Mówi: | Markus Marcinkiewicz |
Funkcja: | ekspert ds. windykacji, autor książki „Zawodowy windykator” |
Windykatorzy mogą pomóc w spłacie długu. Wciąż jednak są negatywnie postrzegani
Polacy często źle zarządzają swoimi finansami. Jednym kredytem spłacają drugi, przez co łatwo wpadają w spiralę zadłużenia. Rośnie za to ich wiedza na temat tego, jak zadłużyć się na duże kwoty i uniknąć spłaty długu – oceniają windykatorzy. Oszukują komorników, a windykatorów straszą policją. Zdaniem eksperta to błąd, bo windykatorzy, choć wciąż są postrzegani negatywnie, mogą pełnić rolę doradcy finansowego i pomóc w spłacie długu.
– Świadomość dłużników w Polsce rośnie, ale w niewłaściwym kierunku. Nie wiedzą, jak zarządzać domowymi portfelami, aby nie doprowadzić rodziny do katastrofy finansowej, ale za to rośnie świadomość, jak kiwać windykatorów i oszukiwać komorników, jak grać na nosie sądom, unikać odpowiedzialności i jak brać duże pieniądze i po prostu nie płacić. To właśnie w tym kierunku rozwija się polski konsument – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Markus Marcinkiewicz, ekspert ds. windykacji, autor książki „Zawodowy windykator”.
Jak podkreśla, Polscy dłużnicy wiedzę czerpią z internetu. Nauczyli się, że windykatorom można zagrozić policją, oskarżyć o stalking, a to daje szansę, że więcej nie zadzwonią. Potrafią też zgłosić skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Podpowiedzi innych dłużników w sieci sprawiają, że coraz więcej osób próbuje oszukać windykatorów i komorników. To błąd, przekonuje Marcinkiewicz i zaznacza, że windykatora nie warto unikać, bo może pomóc.
– Nie jesteśmy tymi złymi, którzy wymagają natychmiast spłaty całych kwot. Musimy tylko poznać prawdziwą i najlepiej udokumentowaną historię – mówi ekspert. – Jesteśmy w stanie zaproponować klientowi spore umorzenia. W tej chwili standardem jest 10- 20 proc., znam też takie przypadki, kiedy udało się wynegocjować nawet 50 proc. umorzenia. Proponujemy też spłatę reszty w takich ratach, które umożliwiają konsumentowi wyjście z problemów i uwolnienie go od przyszłego komornika – tłumaczy Marcinkiewicz.
Dłużnicy rzadko postrzegają windykatorów pozytywnie. Widzą w nich raczej osoby, które przemocą wejdą do mieszkania i zabiorą wartościowe przedmioty. Charakter pracy windykatorów jednak się zmienił, bo inne są też oczekiwania dłużników, którzy nie unikają spłaty należności.
– Odkąd UOKiK i KNF znormalizowały naszą branżę, windykator nie ma uprawnień komorników i nigdy się tak nie zachowuje. Żaden cywilizowany windykator, który pracuje w porządnej firmie, nie posunie się do takich metod. Trzeba poznać sytuację dłużników i po prostu się dogadać – mówi Marcinkiewicz.
Windykatorzy w Polsce mają coraz więcej pracy. Z roku na rok rośnie bowiem zadłużenie konsumentów. Raport InfoDług spółki BIG InfoMonitor wskazuje, że na koniec 2014 roku łączna kwota zaległych płatności Polaków wyniosła blisko 41 mld zł (o 1 mld zł więcej niż w 2013 roku). Ze spłatą długów problem ma ponad 2,3 mln osób. Coraz większą popularnością cieszą się firmy pożyczkowe (dane Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych szacują jego wartość na blisko 4 mld zł), które dla 7 mln Polaków są jedyną szansą na uzyskanie pożyczki.
– Polski dłużnik w większości przypadków pożycza bezmyślnie – podkreśla ekspert ds. windykacji. – Mimo ostrzeżeń, jeżeli konsument będzie chciał wziąć kredyt czy chwilówkę ponad jego stan, i tak to zrobi. Jeżeli odmówi mu bank, pójdzie do firmy pożyczkowej, nawet jeżeli będzie musiał słono przepłacić.
Polacy często korzystają z krótkoterminowych pożyczek oferowanych przez firmy pożyczkowej, aby spłacić inny dług. To prosty sposób na spiralę zadłużenia. Jak podkreśla Marcinkiewicz, problemy ze spłatą zaciągniętych kredytów wynikają ze źle podejmowanych decyzji.
– Kiedy konsument mówi, że nie ma pieniędzy, bo musi wykarmić rodzinę, ma chorą matkę czy dzieci, szanuję to, zastanawiam się tylko, gdzie była ta wiedza, kiedy zaciągał kolejne chwilówki albo brał kolejny kredyt – mówi Markus Marcinkiewicz.
Czytaj także
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-02-04: Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-13: Wsparcie dla oszczędzających na wkład własny zamiast dla kredytobiorców. Eksperci proponują inne podejście do rządowych programów mieszkaniowych
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.