Newsy

Lista strategicznych spółek Skarbu Państwa: komfort dla zarządów i wyraźny sygnał dla inwestorów

2014-08-08  |  06:40
Wszystkie newsy

Status spółki strategicznej dla polskiej gospodarki zarówno zwiększy komfort działania zarządu, jak i będzie wyraźnym sygnałem dla potencjalnych inwestorów, którzy inwestują, zakładając scenariusz przejęcia danej spółki – ocenia Adam Ruciński, prezes BTFG Audit. Obecność na liście MSP może także obniżyć koszty długu, bo posiadacze obligacji mogą zakładać, że rząd nie pozwoli na upadek takiej firmy. Mniejszościowi akcjonariusze muszą się jednak liczyć z tym, że państwo poprzez spółkę nie będzie realizować ich interesów.

To dobrze, że w Polsce taka lista jest jawna, że jest podawana do publicznej wiadomości. Po pierwsze, jest to wyraźny sygnał dla potencjalnych inwestorów, by liczyli się z tym, że Skarb Państwa będzie bacznie przyglądał się spółkom. Po drugie, jest to również sygnał dla samych zarządów, że mogą działać w bardziej komfortowej sytuacji, jeśli chodzi o wypełnianie swoich dość szczególnych funkcji w zakresie organizacji danego państwa – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Adam Ruciński, prezes zarządu BTFG Audit.

Z prawnego punktu widzenia sytuacja strategicznych spółek niczym się nie różni od innych osób prawnych, które są pod kontrolą państwa. Zdaniem Rucińskiego poza wydźwiękiem medialnym czy PR, ma to jednak pewne rynkowe konsekwencje dla akcjonariuszy oraz potencjalnych inwestorów.

Jest to sygnał mówiący, że jest to nie tylko spółka, o którą Skarb Państwa troszczy się szczególnie, lecz także spółka, która nie będzie podlegała przejęciu. Jeżeli są inwestorzy, którzy inwestują, zakładając, że spółka zostanie przejęta, co w ich mniemaniu spowoduje jej nieoczekiwany wzrost, muszą ten scenariusz porzucić – uważa prezes zarządu BTFG Audit.

W dokumencie MSP „Lista podmiotów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki państwa znalazły się 22 spółki, przy czym część z nich nie jest notowana na GPW. Do najważniejszych spółek publicznych na liście należą: Lotos, KGHM, PGE, PKN Orlen, PGNiG, PKO BP, PZU, Tauron, a także Grupa Azoty. Minister SP Włodzimierz Karpiński uzasadniał umieszczenie Azotów na liście „skalą działalności, dużym wpływem na gospodarkę oraz ogromnym znaczeniem dla rynku pracy”. To wyraźny sygnał dla Acronu, który nabył już 20 proc. akcji chemicznej i starał się o wrogie przejęcie Azotów. Jednocześnie oznacza to, że rząd zrezygnował z dokończenia prywatyzacji polskiej chemii.

Inną rynkową konsekwencją umieszczenia danych spółek SP na liście strategicznych jest to, że prawdopodobnie będą one mogły taniej emitować obligacje. Choć według prawa Skarb Państwa nie odpowiada za zobowiązania spółek SP, to w praktyce udzielenie wsparcia zależy tylko od decyzji politycznych. W przypadku spółek strategicznych kupujący akcje i obligacje takich podmiotów mają większe podstawy, by oczekiwać, że w przypadku problemów finansowych państwo będzie interweniować. W przypadku upadłości pierwszeństwo zaspokojenia roszczeń przysługuje jednak posiadaczom obligacji.

To są podobne konsekwencje do tych, jakie widzieliśmy w Stanach Zjednoczonych, że taka spółka nie może upaść. Jest oczywiście bardziej wiarygodna, bardziej stabilna zarówno dla samych akcjonariuszy, jak i dla innych potencjalnych wierzycieli, dla obligatariuszy w przypadku emisji obligacji. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że taka spółka nie poprawi z roku na rok wyników na przykład o 40-50 proc., ponieważ to są spółki bardziej stabilne – wyjaśnia Adam Ruciński.

Część spółek SP działa w sektorach gospodarki, które podlegają relatywnie małym wahaniom koniunktury, dzięki czemu są one atrakcyjne dla bardziej ostrożnych inwestorów, którzy inwestują w dłuższym horyzoncie czasowym. Szczególnie atrakcyjne dla nich są spółki o stabilnych przychodach, generowanej gotówce oraz dywidendach.

W praktyce w przypadku spółek publicznych pod kontrolą SP istnieje jednak problem z wiarygodnym oszacowaniem przyszłych dywidend. Wynika to stąd, że MSP ma zawsze możliwość przegłosowania wyższej lub niższej dywidendy w stosunku do rekomendacji zarządu. Szczególne ryzyko występuje w przypadku zmiany rządu, ponieważ plany inwestycyjne spółek mogą ulec wtedy zasadniczym modyfikacjom. Wreszcie w przypadku spółek SP istnieje podwyższone ryzyko, że inwestycje będą realizowały inne cele niż maksymalizację zysku dla akcjonariuszy – wskazuje Ruciński.

Należy podchodzić z dużą ostrożnością do inwestowania w tego rodzaju spółki, ponieważ Skarb Państwa wyraźnie mówi, że będzie tych spółek pilnował, co oznacza również, że musi ona wypełniać pewną rolę służebną wobec całego społeczeństwa, a nie tylko kilku czy kilkuset wybranych akcjonariuszy. Oznacza to, że akcjonariusze muszą liczyć się z tym, iż wielkich zysków z takiej inwestycji nie osiągną – podsumowuje prezes BTFG Audit.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Konsument

Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy

Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.