Mówi: | Przemysław Przybylski |
Funkcja: | rzecznik prasowy |
Firma: | Lotnisko Chopina w Warszawie |
Dwa nowe terminale na Lotnisku Chopina - pasażerski wiosną 2015 r., potem cargo
Do 2016 r. na warszawskim Lotnisku Chopina ma powstać nowy terminal cargo. Na razie nie wiadomo, czy obiekt zbuduje port lotniczy czy zewnętrzny inwestor na gruncie otrzymanym od lotniska. Najpierw, bo już wczesną wiosny przyszłego roku, podróżni skorzystają z gruntownie zmodernizowanej części terminala pasażerskiego.
‒ Analizujemy jeszcze możliwości prawne i biznesowe dotyczącego tego, które rozwiązania będą najlepsze dla naszego przedsiębiorstwa: czy dzierżawa gruntu komuś, kto zbuduje na nim własny terminal cargo, czy wybudowanie własnymi siłami, a później dzierżawienie powierzchni. Jeszcze tego nie wiemy, analizy trwają – zdradza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Lotniska Chopina.
Nowy terminal cargo to odpowiedź lotniska na rosnący ruch towarowy. W I półroczu w warszawskim porcie lotniczym odprawiono 27 tys. ton cargo, czyli o ponad 18 proc. więcej rok do roku. Przybylski zapowiada, że nowy obiekt zostanie uruchomiony w przyszłym roku lub najpóźniej w 2016 r.
Wcześniej zakończona zostanie druga z terminalowych inwestycji na Lotnisku Chopina. Do końca tego roku zakończyć powinny się prace związane z modernizacją starej części terminala pasażerskiego. Pierwsi podróżni skorzystają z niego na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku, po zakończeniu odbiorów i testów.
‒ To jest początek sezonu letniego i myślę, że od tego momentu będziemy mogli obsługiwać pasażerów już w obu częściach naszego terminala A – zapowiada Przemysław Przybylski. ‒ Modernizacji starej części terminala przebiega dobrze, zgodnie z harmonogramem.
Starsza część terminala została zamknięta dla pasażerów w związku z modernizacją już we wrześniu 2012 r. Budynek wymagał gruntownego remontu, bo miał już wtedy 20 lat, a komfortem, standardem i wyglądem, znacznie odbiegał od nowszej części terminala pasażerskiego Lotniska Chopina.
Około trzymiesięczny okres przeznaczony na odbiory i testy ma zapobiec problemom przy eksploatacji zmodernizowanej części lotniska. Takie pojawiły się m.in. w nowo budowanym porcie lotniczym w Berlinie. Miał on pierwotnie zostać oddany do użytku już w 2011 r., a po opóźnieniach inwestycyjnych datę otwarcia wyznaczono na czerwiec 2012 r. Zaledwie miesiąc przed tym terminem jednak okazało się, że w budynku wystąpiły problemy techniczne i otwarcie trzeba było przełożyć. Port im. Willy’ego Brandta do teraz pozostaje zamknięty i nie wiadomo, kiedy uda się go uruchomić.
‒ Już przy projektowaniu nowego terminala braliśmy pod uwagę wszystkie możliwe niepowodzenia i staraliśmy się tak zaprojektować, żeby uniknąć wszelkich wpadek. Myślę, że nie będzie żadnych problemów, tym bardziej że to jest modernizacja, a nie budowa od początku. Myślę, że możemy zagwarantować, że na przełomie marca i kwietnia pasażerowie będą mogli już z niego korzystać – zapewnia Przybylski.
Dodaje, że prawdopodobnie terminal przetestują też statyści udający pasażerów. Będą oni przechodzić całą procedurę wylotu i przylotu, tak jak normalni podróżni, by sprawdzić każdy etap działalności lotniska.
Czytaj także
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-05-30: Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm
- 2025-02-03: Ruch Ryanaira z Modlina spadnie w sezonie letnim o 30 proc. Przewoźnik obsłuży tam o ponad milion pasażerów mniej niż w 2024 roku
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-09-16: Duoport Lotniczy w Białymstoku ma być szansą na rozwój ściany wschodniej. Inicjatorzy rozmawiają z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-10-15: Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.