Newsy

Lubawa spodziewa się nowych kontraktów w ramach planu modernizacji sił zbrojnych

2014-06-03  |  06:20

Lubawa liczy na nowe kontrakty związane z programem modernizacji polskich sił zbrojnych pomimo przegranej w przetargu na hełmy dla spadochroniarzy. Jako spółka strategiczna dla bezpieczeństwa kraju korzysta na przetargowym kryterium polonizacji, czyli transferu technologii i produkcji sprzętu w Polsce, i rozszerza ofertę. Dzięki współpracy z holenderskim koncernem Ten Cate zaoferuje elementy balistyczne do samolotów, śmigłowców i okrętów. Drugim kluczowym dla Lubawy obszarem działalności jest rozwój współpracy z przedsiębiorcami. 

Stawiamy nacisk na bardzo intensywny udział w trwającym programie modernizacji sił zbrojnych – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marcin Kubica, prezes zarządu Lubawa SA. – Czy przełoży się to na sprzedaż w kolejnym kwartale? Moja odpowiedź brzmi ,,nie’’, ponieważ w tej branży tak szybko to nie działa. Prowadzimy dziś działania zarówno krótkoterminowe, czyli aktywne uczestnictwo w sprzedaży i promocji naszych produktów na rynkach krajowych i zagranicznych, jak i działania długofalowe.

Kubica podkreśla, że Lubawa zamierza uczestniczyć w programie modernizacji sił zbrojnych w wielu obszarach. Spółka liczyła na sprzedaż hełmów bojowych dla spadochroniarzy, ale pod koniec maja zwycięzcą przetargu została spółka MASKPOL. Lubawa oferuje także stroje pirotechniczne zabezpieczające przed wybuchami, osłony pirotechniczne oraz pojemniki na amunicję. Lubawa chce także zwiększyć obecność w sektorze balistyki dla pojazdów, okrętów, samolotów i śmigłowców. Skorzysta na porozumieniu podpisanym z holenderskim koncernem Ten Cate, który specjalizuje się m.in. w tego typu elementach.

To jest koncern, który notuje obroty roczne na poziomie blisko miliarda euro, jest jednym z liderów w tym segmencie rynku na świecie, posiada wiele fabryk w Europie i Stanach Zjednoczonych i wybrał Lubawę jako swojego partnera w Europie Środkowo-Wschodniej. To do naszych zakładów będzie następował teraz transfer technologii z koncernu Ten Cate i polonizacja tych systemów w celu złożenia oferty naszym odbiorcom na terenie kraju – zapowiada Kubica.

Z kolei dzięki współpracy z czeskim partnerem Lubawa opracowała nowe fotele antywybuchowe. Jak podkreśla Kubica, oferta spółki wykracza poza tradycyjne obszary namiotów i kamizelek balistycznych. Dodaje, że nowe produkty odpowiadają potrzebom polskiego wojska. Na przykład systemy balistyczne dla śmigłowców są powiązane z trwającą procedurą wyboru 70 śmigłowców wielozadaniowych.

Kubica ma nadzieję, że w trwającym do 2022 r. planie modernizacji technicznej sił zbrojnych Lubawa odegra poważną rolę z uwagi na kryterium polonizacji. Daje to spółce, wpisanej na listę firm strategicznych dla bezpieczeństwa państwa, przewagę nad zagranicznymi konkurentami.

– Myślę, że mamy duże szanse na to, żeby w kolejnym kwartale, przynajmniej w obszarze podpisanych kontraktów, poprawić naszą pozycję pod względem przychodów – ocenia Kubica. Dodaje: – Sytuacja się nieco skomplikowała jeżeli chodzi o rynek zamówień publicznych w Polsce, ponieważ te zamówienia proceduje się według nowych przepisów, które zakładają dwuetapowy proces uczestnictwa w postępowaniu. To powoduje wydłużenie postępowania o co najmniej dwa miesiące.

Lubawa zainteresowana jest też współpracą z przedsiębiorcami. Rozwój relacji business to business to kolejny strategiczny cel koncernu.  Zainteresowaniem cieszą się m.in. osłony na amunicję. Lubawa dostarcza już także składniki paliwowe oraz pływaki do śmigłowców produkowanych przez lubelskie zakłady Agusty Westland.

Kubica dodaje, że dzięki współpracy z takimi koncernami, jak Sikorsky, Boeing czy Airbus, z którymi spółka prowadzi rozmowy, Lubawa może uniezależnić się od zamówień z resortów obrony i spraw wewnętrznych. Przypomina, że w ramach grupy wiele spółek notuje dobre wyniki w zupełnie innych sektorach.

W przypadku Litex Promo te produkty to nośniki reklamy zewnętrznej  jest stały progres i myślę, że będzie utrzymany w kolejnych okresach. Jeżeli chodzi o spółkę Miranda, produkty to tkaniny, dzianiny techniczne, rozwija się współpraca z siecią Ikea. Rozwijamy również relacje z partnerami z przemysłu automotive – wylicza Kubica.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.