Newsy

Media społecznościowe coraz ważniejszym kanałem w komunikacji firm motoryzacyjnych. Dają im dostęp do milionów odbiorców

2017-09-13  |  06:40

Co miesiąc na Twitterze powstają wiadomości dotyczące samochodów osobowych, które trafiają średnio do 5 mln odbiorców. Na YouTubie publikowane są eksperckie materiały, które śmiało mogłyby konkurować z telewizyjnymi programami dotyczącymi motoryzacji. Z kolei Facebook publikuje miesięcznie około 107 tys. postów dotyczących czterech kółek. To cenne statystyki dla firm motoryzacyjnych, które szukają ambasadorów swoich marek oraz nowych sposobów na prowadzenie komunikacji marketingowej.

– Przyjrzeliśmy się najbardziej angażującym profilom o samochodach osobowych na Instagramie, YouTubie, Twitterze i Facebooku. Główne wnioski, które można wysnuć na podstawie analizy monitoringu, to przepływ charakterystycznych form między mediami oraz duży potencjał do wykorzystania przez marki samochodów w social mediach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Pawłowska z Instytutu Monitorowania Mediów.

W sieci nie brakuje praktycznych porad dla właścicieli czterech aut ani treści przeznaczonych dla fanów motoryzacji. W okresie pomiędzy kwietniem a czerwcem tego roku IMM przeanalizował ponad 393 tysiące materiałów opublikowanych w głównych mediach społecznościowych. Publikacje zostały zbadane pod kątem wzmianek o 27 markach samochodów osobowych.

– Weźmy na przykład Twitter, tutaj co miesiąc powstają publikacje o samochodach osobowych, które trafiają średnio do 5 mln odbiorców. Dyskusja jednak dopiero raczkuje, jej rozwój będzie zależał od rozwoju samej platformy. Marki samochodowe nie włączają się aktywnie do wymiany postów, jednak dla twórców najbardziej angażujących wpisów najważniejsze jest, że sami twitterowicze chętnie dzielą się swoimi motoryzacyjnymi historiami. Nadal niedoceniany wydaje się także Instagram. Miesięcznie powstaje tam około 14 tys. postów o samochodach osobowych, które trafiają do 12 milionów odbiorców – mówi Magdalena Pawłowska.

Na podstawie wpisów i postów publikowanych w social mediach IMM stworzył zestawienie najpopularniejszych fanpage’ów i profili, które zamieszczają treści związane z markami samochodów osobowych. Instytut wyodrębnił publikacje firm motoryzacyjnych oraz te, które dotyczyły sprzedaży lub innych usług tworząc ranking autorów docierających ze swoim przekazem do jak największego grona odbiorców.

– Autor profilu z pierwszej piątki naszego zestawienia uważa, że marki samochodowe dużo skorzystałyby, gdyby przychylniej spojrzały w stronę Instagrama. Szczególnie, że prawie 90 proc. jego obserwujących to osoby w wieku 18–44 lat, czyli idealni potencjalni klienci. Jak przyznaje jeden z fotografów, najbardziej angażujące zdjęcia to wcale nie te z samochodami ekskluzywnymi, lecz raczej zwykłymi, co wykracza poza trend car spottingu – mówi Magdalena Pawłowska.

W rankingu pod uwagę wzięto również zaangażowanie czytelników, czyli interakcje, polubienia, udostępnienia i komentarze zostawiane pod postami. Ekspertka Instytutu Monitorowania Mediów zauważa, że w komentarzach często toczą się dyskusje, w których czytelnicy mogą znaleźć pytania i odpowiedzi na temat prezentowanych marek oraz wady i zalety rozwiązań estetycznych czy technologicznych. To schemat znany już z klasycznych for dyskusyjnych.

Najbardziej eksperckie materiały, które śmiało mogłyby konkurować z telewizyjnymi programami dotyczącymi motoryzacji, powstają z kolei na YouTubie. Autorzy najczęściej skupiają się w nich na testach samochodów oraz produktów związanych z motoryzacją.

– Na Facebooku powstaje natomiast najwięcej wpisów ze wzmiankami o samochodach osobowych, jest ich około 107 tys. miesięcznie. Co ciekawe, posty te zawierają najczęściej zdjęcia z nurtu car spottingu, co wydawałoby się bardziej charakterystyczne dla Instagrama. Na Facebooku łatwiej jednak zbudować zaangażowaną społeczność. Jak podkreślił autor jednego z fanpage’ów, to właśnie fani w głównej mierze tworzą razem z nim jego stronę – mówi Magdalena Pawłowska.

Jak zauważa ekspertka Instytutu, statystyki dotyczące treści motoryzacyjnych w social mediach mogą być cenną wskazówką dla marek samochodów osobowych, które szukają naturalnych ambasadorów oraz nowych sposobów na prowadzenie komunikacji marketingowej w konkretnych kanałach społecznościowych.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji

Sezon na polską paprykę niedawno się rozpoczął, a jego szczyt przypada na początek sierpnia, kiedy krajowego warzywa jest pod dostatkiem. Jednocześnie – jak co roku – w momencie pojawienia się polskiej papryki na sklepowych półkach ta pochodząca z Holandii tanieje w ciągu kilku dni o 50 proc. – alarmuje Zrzeszenie Producentów Papryki RP i podkreśla, że polskich producentów nie stać na konkurowanie z takimi praktykami. Z każdym rokiem borykają się oni z postępującymi spadkami opłacalności upraw. Zrzeszenie apeluje do resortu rolnictwa i premiera o podjęcie kroków w celu obrony krajowej produkcji, a konsumentów o wybieranie polskiej papryki na sklepowych półkach.

Media i PR

Samoregulacja branżowa ogranicza udział farmaceutów w reklamach i ich współprace płatne. Złamanie tych zasad grozi wszczęciem postępowania

Wizerunku farmaceuty nie można wykorzystywać nie tylko w reklamach leków i wyrobów medycznych. Przyjęta w tym roku nowelizacja Kodeksu Etyki Farmaceuty precyzuje zasady dotyczące udziału farmaceutów w reklamach, zakazując promowania przez nich również suplementów diety i żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Nowe przepisy dotyczą również ograniczeń w funkcjonowaniu farmaceutów w mediach społecznościowych. – Choć kodeks etyki nie jest powszechnie obowiązującym prawem, to jeżeli farmaceuta dopuści się działań, które będą niezgodne z zakazem reklamowym przewidzianym w kodeksie, może wobec niego zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne – przypomina adwokatka Katarzyna Kęska-Burska.

Sport

Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące

Trzy ostatnie letnie igrzyska przed Paryżem kosztowały łącznie 51 mld dol. Przekroczyły budżet o 185 proc. i to nie licząc dróg, kolei czy innej infrastruktury, które często kosztują więcej niż sama impreza – wynika z badania Uniwersytetu Oksfordzkiego. Igrzyska w Paryżu są jednymi z najtańszych – ich koszt przed rozpoczęciem imprezy szacowano na ok. 9 mld dol. Koszty te niekoniecznie muszą się zwrócić, zwłaszcza ze względu na niższe niż oczekiwane zainteresowanie. – Takich imprez jak igrzyska olimpijskie czy mundial nie można jednak rozpatrywać wyłącznie w kategoriach prostych przychodów. To są potężne narzędzia o charakterze geostrategicznym, wręcz geopolitycznym – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.