Mówi: | Sławomir Majman |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych |
Min. Gospodarki i PAIiIZ szukają ofert dla chińskich inwestorów
– Do tej pory były serdeczności. Teraz przyszła pora na konkrety - tak wizytę chińskiej delegacji w Polsce podsumowuje prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman. Jego zdaniem Polska stanie się głównym partnerem Chin w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
Konkretne propozycje współpracy zostały ujęte w 12-punktowym programie dla Europy Środkowo-Wschodniej.
– Obejmuje on m.in. wspieranie inwestycji w infrastrukturę i ochronę środowiska, środki na inwestycje chińskie w Polsce oraz na wyrównywanie bilansu handlowego, chociaż nie ma cudu - zawsze będziemy od Chińczyków kupowali więcej niż oni od nas – wylicza prezes Sławomir Majman.
W programie zawarto również propozycję wymiany stypendialnej między krajami regionu a Chinami. W ramach wymiany do Polski i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej miałoby przyjechać ok. 1500 studentów. Zdaniem szefa PAIiIZ, taka wymiana stypendialna ma kolosalne znaczenie, bo jedną z największych barier w rozwoju wzajemnych stosunków jest ciągle brak wiedzy o naszych krajach.
– Chińczycy nie znają prawdziwej twarzy polskiej gospodarki, naszego sukcesu ostatnich kilku lat. Natomiast nasza wizja gospodarki chińskiej zatrzymała się 20 lat temu, na etapie tanich rowerów i zabawek z plastiku. To wszystko jest nieprawda – twierdzi Sławomir Majman.
Po latach niedostrzegania Polski, Chiny zaczęły coraz bardziej interesować się tą częścią Europy. Sławomir Majman nie ma wątpliwości, że interesowanie się nami w aspekcie biznesu jest teraz dla Chin mniej ryzykowne niż robienie interesów w Zachodniej Europie. Jego zdaniem to właśnie czynnik ryzyka spowodował, że Chińczycy kładą tak mocny akcent na relacje gospodarcze z Polską. Jednak intensywniejsza współpraca z firmami z Państwa Środka wymaga od nas zrozumienia ich metod inwestycyjnych.
– Jeżeli my mówimy o inwestycjach, to mamy przed oczami obraz fabryk budowanych przez Japończyków, Niemców czy Amerykanów w Polsce. Kiedy Chińczycy mówią o inwestycjach, to mają na myśli przede wszystkim infrastrukturę, inwestycje w kopaliny oraz przejęcia i fuzje – zauważa prezes PAIiIZ.
Według Sławomira Majmana taktyki przejęć ze strony chińskich inwestorów nie powinniśmy się obawiać. Problemem dla Polski i innych państw regionu jest teraz znalezienie dla Chińczyków odpowiednich projektów inwestycyjnych.
Tuż po zakończeniu polskiej wizyty premiera Chin Wen Jiabao i delegacji ponad 300 biznesmenów, PAIiIZ wspólnie z Ministerstwem Gospodarki rozpoczęli prace nad opracowaniem listy potencjalnych inwestycji.
– Problemem, z którym na pewno będziemy mieli do czynienia, będzie znalezienie takiej ilości projektów inwestycyjnych i o takiej jakości, które by zainteresowały partnerów chińskich, zarówno finansowych, z którymi mamy podpisane umowy, jak i chińskie firmy państwowe – podkreśla Sławomir Majman.
Kwietniowa wizyta wskazuje, że Polska wyrasta na lidera w regionie. W ubiegłym roku Chińczycy przygotowali ofertę inwestycyjną dla Węgier, jednak tylko w niewielkim stopniu została skonsumowana.
– W kraju o potencjale gospodarczym takim jak Węgry, takich projektów do tej pory nie było – mówi prezes Agencji. – Wystarczył jeden projekt, czyli przejęcie przez Chińczyków zakładów chemicznych BorsodChem, żeby poziom chińskich inwestycji w regionie podskoczył o 30%. To obrazuje, że jesteśmy wszyscy na początku drogi i nie boimy się chińskich inwestycji, tylko musimy znaleźć takie projekty, które naprawdę interesują chińskiego inwestora.
Sławomir Majman ocenia, że na realizację 12-punktowego programu Polska i inne kraje regionu będą potrzebowały ok. 2 lat.
Czytaj także
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.