Mówi: | Krzysztof Romaniuk |
Funkcja: | dyrektor ds. analiz rynku paliw |
Firma: | Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego |
Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
W ubiegłym roku sumaryczny popyt na paliwa płynne w Polsce zwiększył się o 6 proc., przy czym popyt na główne paliwa transportowe – benzyny, olej napędowy i gaz LPG – wzrósł o 7 proc. Przełożyło się to na rekordowe wpływy, które branża wpłaciła do budżetu państwa. Daniny od sprzedaży paliw wyniosły w ub.r. łącznie ponad 93 mld zł – wynika z podsumowania POPiHN. Krajową konsumpcję paliw wspomagała w ubiegłym roku m.in. turystyka paliwowa i znaczna liczba samochodów na ukraińskich tablicach rejestracyjnych poruszających się po polskich drogach. Ten rok, w opinii ekspertów, może się okazać jeszcze lepszy. Zapotrzebowanie na paliwa będą napędzać nowe inwestycje rozpoczynane dzięki środkom z UE.
– Można spokojnie powiedzieć, że 2023 rok na rynku paliwowym był lepszy od roku poprzedniego – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Romaniuk, dyrektor ds. analiz rynku paliw w Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. – Sprzedaż paliw na rynku krajowym wzrosła o ok. 6 proc., przy czym dla samych paliw transportowych, czyli benzyn, oleju napędowego i gazu płynnego LPG, ten przyrost wyniósł ok. 7 proc. W rozbiciu na poszczególne gatunki sprzedaż benzyn silnikowych wzrosła o ok. 12 proc., oleju napędowego o ok. 5 proc. i gazu płynnego LPG o ok. 7 proc. Tak więc rynek mocno nam podskoczył w stosunku do roku poprzedniego, natomiast w stosunku do przedpandemicznego roku 2019 przyrost rynku mamy w granicach ok. 10 proc.
Trudne otoczenie gospodarcze, przedłużająca się wojna w Ukrainie, konieczność zmiany kierunków zaopatrzenia po wprowadzeniu unijnego embarga na import ropy i paliw gotowych z Rosji oraz wysokie ceny paliw w I kwartale 2023 roku (szczególnie oleju napędowego) – to główne czynniki determinujące w ubiegłym roku kondycję polskiego rynku paliw płynnych. Zapotrzebowanie na paliwa płynne w Polsce rosło głównie dzięki zakupom benzyn silnikowych i gazu płynnego LPG – zwłaszcza w II połowie ub.r. ich sprzedaż była wyraźnie wyższa niż w poprzednim. Tradycyjnie już najwięcej paliw samochodowych sprzedano w województwie mazowieckim, a najmniejszy popyt notowano w województwie opolskim.
W 2023 roku ponownie dobrze sprzedawały się też paliwa premium (wzrost zakupów w segmencie benzyn wyniósł 1 proc., a w segmencie oleju napędowego 6 proc.). Ogółem udział gatunku premium w całości sprzedaży benzyn silnikowych na krajowym rynku sięgnął już ok. 5 proc., a w przypadku oleju napędowego – ok. 6 proc. Analitycy zauważają, że zakup tego typu paliw przez kierowców jest mocno uzależniony od ich cen, a te były w 2023 roku na poziomach niższych niż przed rokiem (choć średniorocznie ceny tych paliw były wyższe od gatunków standardowych o 25–50 gr/l). Co ciekawe, dynamika sprzedaży oleju napędowego premium była w ub.r. najwyższa spośród wszystkich gatunków paliw silnikowych.
POPiHN wskazuje, że krajową konsumpcję paliw wspomagała w ubiegłym roku m.in. turystyka paliwowa na zachodnich i południowych granicach. Polskie stacje paliw oferowały paliwa po cenach znacznie niższych niż w sąsiednich krajach europejskich, co zachęciło tamtejszych kierowców do przyjazdu w celu napełnienia baków i kanistrów, powodując wzrost sprzedaży detalicznej. Wynik wzmacniała też, szczególnie w II połowie roku, rosnąca sprzedaż oleju napędowego oraz paliwa lotniczego dla odradzającej się turystyki lotniczej. Wysoki poziom sprzedaży stabilizowały wyjazdy wakacyjne rodaków, a ważnym elementem wpływającym na popyt była również utrzymująca się znaczna liczba samochodów na ukraińskich tablicach rejestracyjnych, poruszających się po polskich drogach. Ponadto wojna w Ukrainie wymaga dużych ilości paliwa, głównie oleju napędowego, a Polska jest głównym hubem przerzutowym dla tego rodzaju zaopatrzenia. W efekcie eksport i reeksport paliw płynnych, realizowany przez polskich przedsiębiorców, był na rekordowych poziomach.
– Spodziewamy się, że 2024 rok będzie jeszcze lepszy niż rok poprzedni. Mamy dostęp do nowych funduszy, chociażby z KPO, w związku z czym powinny ruszyć inwestycje, a tym samym powinna znacznie się zwiększyć sprzedaż oleju napędowego. Sprzedaż benzyn prognozujemy na zbliżonym, a może nieco lepszym poziomie niż w ubiegłym roku. Natomiast w przypadku autogazu zapewne będziemy mieć do czynienia z pewnymi zawirowaniami na rynku, ponieważ wchodzą sankcje na przywóz tego paliwa z kierunku rosyjskiego. Dlatego prawdopodobnie musimy się liczyć z niewielkimi wzrostami cen, a wiadomo, że ten element zawsze oddziałuje na sprzedaż – mówi ekspert POPIHN.
Ceny paliw mocno wzrosły na przełomie lutego i marca 2022 roku, kiedy – tuż po wybuchu wojny w Ukrainie – obserwowano masowe zakupy paliw w hurcie i na stacjach paliw. W ubiegłym roku sytuacja się ustabilizowała, ale ceny paliw w I półroczu ub.r. pozostały na wysokich poziomach, choć zdecydowanie niższych niż w II półroczu 2022 roku. W dalszym okresie kupujący paliwa korzystali z systematycznie malejących cen hurtowych i detalicznych oraz z podtrzymujących popyt ograniczeń marży przez operatorów stacji paliw. Na ostateczny poziom średnich cen paliw wpływ miały też decyzje cenowe podejmowane od początku września przez największych operatorów rynkowych. Redukcje cen detalicznych poniżej 6 zł/l dla obu głównych gatunków paliw skorygowały średnie ceny rynkowe dla całego roku mocno w dół.
Ekspert POPiHN prognozuje, że w tym roku – przynajmniej w pierwszej połowie – ceny paliw powinny pozostać stabilne, a w całym 2024 roku mogą utrzymać się na poziomie zbliżonym do poprzedniego. Jednak ta prognoza jest jak na razie obarczona sporym ryzykiem, przede wszystkim ze względu na niestabilną sytuację gospodarczą i geopolityczną.
– Pierwsze dwa miesiące tego roku pokazały, że – mimo napiętej sytuacji na rynkach międzynarodowych, wojny trwającej w Ukrainie i konfliktu na Bliskim Wschodzie – ceny niespecjalnie wzrosły, a ceny benzyny są wręcz niższe niż średnio w roku poprzednim. Tak więc perspektywy na kolejne miesiące, mimo zaognionej sytuacji na świecie, są całkiem niezłe. W drugiej połowie tego roku możemy mieć do czynienia z pewnymi wzrostami – ocenia Krzysztof Romaniuk. – Ten rynek jest jednak bardzo czuły na wszelkiego rodzaju zaburzenia, czy to polityczne, czy gospodarcze. Dlatego trudno w tej chwili prognozować daleko wprzód, bo to jest wróżenie z fusów. Gdyby się utrzymała ta sytuacja, którą mamy w tej chwili, to prawdopodobnie ceny w tym roku będziemy mieli dość zbliżone do poziomów ubiegłorocznych.
Ekspert zauważa, że duża konkurencja na rynku jest jednym z elementów, który pozwala utrzymać ceny na w miarę stabilnych poziomach, bez specjalnych wahań w poszczególnych okresach roku. Od lat na krajowym rynku działają zarówno duże koncerny krajowe, jak i koncerny międzynarodowe oraz wielu prywatnych i niezależnych operatorów, do których należy nawet 40 proc. tego rynku.
– Po wejściu na rynek nowego operatora, jakim jest MOL [węgierski operator w grudniu 2022 roku sfinalizował zakup ponad 400 stacji benzynowych, należących wcześniej do Lotosu – red.], wszystkie większe stacje Lotosu zostały przebrandowane, więc MOL jest już widoczny. W połączeniu ze stacjami Slovnaft, które od lat operowały na polskim rynku, jego pozycja to w tej chwili już trzecie miejsce na podium. Pierwsze należy oczywiście do Orlenu, a drugie zajmuje koncern bp. Natomiast widać cały czas, że koncerny międzynarodowe powiększają liczbę stacji paliw w swoich sieciach, ale z drugiej strony swoje sieci powiększają też operatorzy niezależni, chociażby tacy jak Moya czy Unimot, którzy przejmują stacje z rynku niezależnego do swoich sieci franczyzowych. Im większa konkurencja, tym mniejsze wahania cenowe i tym lepiej dla kierowców – podkreśla dyrektor ds. analiz rynku paliw w POPiHN.
Według informacji zebranych przez POPiHN na koniec 2023 roku w Polsce działało ok. 7,9 tys. stacji paliw ogólnodostępnych i sprzedających co najmniej 2 gatunki paliw (BS, ON). Oprócz tego segmentu działają też stacje, które sprzedają np. tylko autogaz lub wyłącznie olej napędowy.
Czytaj także
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.