Newsy

W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić

2024-12-13  |  06:20

Niewielki, ale pojemny dwubryłowy samochód z segmentu małych aut miejskich – Hyundai Inster – to najnowsza propozycja koreańskiego producenta. Samochód przedstawiany jest jako najtańszy elektryk w ofercie Hyundaia, który ma przekonać do elektromobilności kolejną grupę kierowców. Tym bardziej że dotąd na rynku brakowało aut elektrycznych z segmentu A. W nowym modelu producent zastosował zaawansowane technologie, m.in. system pompy ciepła, która ogrzewa akumulator, by zminimalizować utratę energii. 

Na polskich drogach bez trudu możemy spotkać samochody na zielonych tablicach rejestracyjnych, w które wyposażone są pojazdy całkowicie elektryczne. Ich udział nad Wisłą jest jednak ciągle dużo mniejszy niż na zachodzie Europy czy w Skandynawii. Jak podaje PZPM, w tym roku elektryki stanowią tylko 3 proc. sprzedaży – o 0,6 pkt proc. mniej niż rok wcześniej. W ocenie ekspertów wśród nich jest niewielki wybór małych aut miejskich zaliczanych do segmentu A napędzanych energią elektryczną. 

 Do tej pory najbardziej zaniedbanym segmentem samochodów elektrycznych były małe samochody miejskie. Okazuje się, że w Europie segment A jest mniej więcej trzy–cztery lata zapóźniony w kwestii elektryfikacji w stosunku do segmentów większych, które są mocniej obsadzone wieloma modelami – mówi agencji informacyjnej Newseria Stanisław Dojs, PR manager Hyundai Motor Poland.

Koreański producent podjął się wyzwania i odrobił tę lekcję. W gamie Hyundaia debiutuje właśnie model Inster, który ma być najtańszym elektrykiem na rynku i spełniać oczekiwania kierowane pod adresem samochodów miejskich. Koncern wiąże z nim duże nadzieje i liczy na to, że najnowsza miejska propozycja zwiększy odsetek aut elektrycznych w ogólnej liczbie samochodów zarejestrowanych w naszym kraju. Globalna strategia marki zakłada, że do 2030 roku osiągnie ona sprzedaż 2 mln elektryków.

 Pojawienie się kolejnego samochodu, który jest bardzo dostępny cenowo, sprawi, że do aut elektrycznych może się przekonać kolejna grupa osób, która myślała o samochodzie elektrycznym, ale nie mogła się na niego zdecydować, choćby z uwagi na barierę cenową – mówi Stanisław Dojs. – Hyundai celuje w tę niszę, gdzie można naprawdę zawalczyć o klienta. Samochody elektryczne w mieście sprawdzają się świetnie, są dobrą alternatywą jako drugi samochód w rodzinie, ale jeżeli przyjdzie nam korzystać z Instera jako podstawowego auta, to wnętrze nie zawiedzie ani rozmiarami, ani funkcjami.

Dwubryłowa sylwetka samochodu nawiązuje do modnych w ostatnich latach crossoverów. Auto jest jednak od nich sporo mniejsze. Nie oznacza jednak, że jest przez to gorsze. Jak podkreśla PR manager Hyundai Motor Polska, komfort użytkowania wzmacnia pakiet wyposażenia, który rzadko występuje w pojazdach o miejskim charakterze. 

Hyundai Inster to samochód miejski dla osób, które chcą się wyróżnić, który z jednej strony jest najtańszym samochodem elektrycznym, jaki Hyundai do tej pory oferował, a z drugiej strony oferuje tyle, ile samochody z segmentu wyżej – zarówno w zakresie przestrzeni, bo ma ogromny rozstaw osi jak na swój segment, a jednocześnie mnóstwo funkcji, które były dostępne dotąd też w samochodach znacznie droższych niż ten – zapewnia. – Jest i pompa ciepła, i funkcje connectivity, i funkcje bezpieczeństwa, komfortowe podgrzewane siedzenia, podgrzewana kierownica, składane elektrycznie lusterka, kamera 360 stopni. Co najważniejsze, osiągi są takie jak w zwykłym samochodzie, a nie jak w aucie z carsharingu.

Projektanci zdecydowali się na wyraziste podkreślenie nadkoli przypominających rozwiązania znane z aut terenowych. Kolejną cechą są oryginalnie zaprojektowane reflektory LED z przodu, z kolei tylne oświetlenie pojazdu mocno nawiązuje do najnowszej stylistyki Hyundaia – to zespół symetrycznie ułożonych dwóch linii świateł LED złożonych z niewielkich prostokątnych punktów. Producent zdecydował się na zastosowanie nowoczesnych rozwiązań także we wnętrzu Instera. System ogrzewania baterii z pompą ciepła gwarantuje wydajność akumulatora niezależnie od warunków pogodowych, minimalizując utratę energii.

 Hyundai Inster rozpoczyna się inauguracyjną ceną 103 900 zł brutto. Jest to cena jeszcze przed dopłatami, a te mogą sięgać 30, a nawet 40 tys. zł, według zapowiedzi na 2025 rok, które słyszeliśmy – mówi Stanisław Dojs. – Dostępny będzie w kilku wersjach wyposażenia, te podstawowe to Pure, Modern i Smart. Z kolei wersje Cross i Cross Smart będą lekko wystylizowane jak crossovery. Mamy jeszcze dwie wersje, jeśli chodzi o wielkość akumulatora i silniki: mniejszy akumulator 42 kWh łączony jest z silnikiem o mocy 97 KM, większy – 49 kWh jest łączony z silnikiem o mocy 115 KM. Każdy z nich oferuje dobrą dynamikę, między 10,5 a 11,5 s do setki, a także zasięgi od mniej więcej 300 do nawet 370 km, według procedury WLTP.

Funkcjonalność auta zwiększa również to, że zdecydowano się na rezygnację z tunelu między siedzeniem kierowcy a pasażera. Bez problemu można więc przesiąść się na miejsce obok, co sprawdzi się na zatłoczonym parkingu. Innym rozwiązaniem jest praktyczny przesuwny układ tylnej kanapy oraz to, że wszystkie siedzenia, w tym fotel kierowcy, można złożyć na płasko.

– Możemy powiększać pojemność bagażnika kosztem przestrzeni na tylnych siedzeniach albo można wszystkie siedzenia złożyć na płasko i w tym samochodzie nocować. Można też ładować urządzenia elektryczne. Za pomocą specjalnej przejściówki możemy zasilać na przykład kosiarkę, czajnik elektryczny, rower elektryczny i inne urządzenia powyżej 3,5 kW – dodaje przedstawiciel marki Hyundai w Polsce.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Ochrona środowiska

PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej

Rekordowe w historii zyski Grupy PGE pozwolą na dalszą transformację energetyczną i kolejne inwestycje. Spółka planuje budowę bateryjnych magazynów energii, będzie też intensywnie rozwijać inwestycje w odnawialne źródła energii, szczególnie offshore, a także sieci dystrybucyjne. Analizuje też możliwość budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. – Nasze plany to dalsza transformacja grupy zmierzająca w stronę tego, czego oczekuje od nas rynek – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.

Handel

Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów

Chaotyczna polityka celna administracji Donalda Trumpa, polegająca na zapowiadaniu, wprowadzaniu, a potem zawieszaniu ceł na różne sektory działalności i kraje, utrudnia planowanie działalności gospodarczej i inwestowanie w warunkach rosnącej niepewności. W tej sytuacji wiele firm wstrzymuje się z inwestycjami bądź gromadzi zapasy surowców i półproduktów na kolejne tygodnie działalności. Amerykańskie cła powodują wprowadzenie taryf odwetowych ze strony dotkniętych nowymi przepisami krajów. W efekcie globalny handel wyhamuje, a wraz z nimi spowolni rozwój gospodarczy.

Bankowość

Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.