Newsy

Na elektryczną rewolucję w motoryzacji jeszcze za wcześnie

2012-04-16  |  06:30
Mówi:Wojciech Drzewiecki
Funkcja:Prezes
Firma:Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego
  • MP4

    W marcu odnotowano znaczny wzrost sprzedaży samochodów napędzanych silnikami elektrycznymi. Niestety nie w Polsce, a w Niemczech. U nas dostęp do takiego pojazdu dla przeciętnego Polaka jest wciąż ograniczony. Główne powody to wysoka cena i słaba infrastruktura.

    Ekologia to nie jest mocna strona polskiego rynku - mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

    W ubiegłym  roku w Polsce sprzedano niecałe 40 sztuk samochodów elektrycznych. We Francji tylko w marcu zarejestrowano ich ponad 480, a w Norwegii - 320. Najpoważniejszą barierą wciąż jest dla nas cena takich aut, które kosztują ponad 100 tys. zł. Poza tym polskiemu kierowcy wciąż jeszcze brakuje, mimo rosnących cen paliw, odpowiedniej ekologicznej motywacji.

     - Podejście kierowców się zmienia, kiedy rząd wprowadza odpowiednie regulacje. To one wymuszają na obywatelach inny sposób myślenia i one powodują, że nasze zainteresowanie samochodami ekologicznymi jest większe, w tym także pojazdami hybrydowymi, które niestety dzisiaj na rynku są pojazdami zdecydowanie droższymi niż ich odpowiedniki w tej klasie, ale z napędem klasycznym - wyjaśnia Wojciech Drzewiecki.

    Dopłaty dla kierowców, którzy zdecydują się na zakup auta na prąd, zaoferowały rządy m.in. Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch i Hiszpanii. W Danii dotacje z budżetu przekraczają 20 tys. euro. Niektóre państwa, jak Francja, decydują się na ulgi podatkowe.

    Inną przeszkodą na polskim rynku jest wciąż bardzo uboga infrastruktura pozwalająca na właściwą eksploatację auta na prąd. W Warszawie jest tylko kilkanaście miejsc, gdzie można "zatankować" swoje auto. Dla przykładu, Berlińczycy mają ich do dyspozycji ponad 300. Średni zasięg małych samochodów elektrycznych to ok. 150 km. Pełny cykl ładowania baterii trwa ponad 7 godzin.

     - Zasięg tego typu aut jest bardzo ograniczony. Brakuje nam wciąż infrastruktury. Ona istnieje tylko w dużych miastach, ale to jeszcze w ograniczonych ilościach. Punkty ładowania możemy spotkać np. w centrach handlowych, a to za mało na rozwój tego typu rynku - mówi prezes IBRM Samar.

    Jego zdaniem udział samochodów elektrycznych i hybrydowych w rynku będzie systematycznie rósł. W najbliższym czasie nie ma jednak co liczyć na rewolucję.

     - Żeby sytuacja się diametralnie zmieniła musimy mieć do czynienia z autami, które pozwalają na przejechanie większych dystansów, a na to musimy jeszcze poczekać. I ceny tych aut muszą być niższe - uważa Wojciech Drzewiecki.

    Jak podkreśla, podobny trend widać już w sprzedaży aut z napędem hybrydowym.

     - Im więcej tych aut pojawia się w ofercie producentów, tym większa konkurencja i tym samym niższe ceny. Dzisiaj mówi się niemalże o zrównaniu cen hybryd, które będą wprowadzone na rynek, z cenami samochodów napędzanych silnikami wysokoprężnymi - dodaje Wojciech Drzewiecki.

    Według ostatniego raportu KPMG na świecie do 2025 roku liczba rejestracji nowych aut na prąd będzie stanowiła mniej niż 15 proc. nowych samochodów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

    – Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Transport

    Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

    W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.