Mówi: | prof. dr hab. Adam Kubas, dyrektor Instytutu Chemii Fizycznej PAN Tomasz Redzimski, dyrektor generalny DuPont Polska prof. dr hab. Robert Nowakowski, koordynator konkursu Złoty Medal Chemii, Instytut Chemii Fizycznej PAN Jan Kachnowicz, laureat Złotego Medalu Chemii, Uniwersytet Wrocławski |
Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
Badania nad peptydem z ludzkiej śliny pomocnym w walce z antybiotykoopornością, nowa metoda wzbogacania stopu tytanowego, używanego do produkcji endoprotez i implantów stomatologicznych, oraz autorski spektrometr Ramana, zastosowany w łaziku marsjańskim – to rozwiązania nagrodzone w 14. edycji konkursu Złoty Medal Chemii. Inicjatywa ta ma pomagać w łączeniu świata nauki i przemysłu, bo – jak podkreślają organizatorzy konkursu – we wdrażaniu odkryć na rynek mamy jeszcze wiele do nadrobienia.
– Komercjalizacja odkryć naukowych to transfer wiedzy do społeczeństwa, przenoszenie badań z laboratorium do gospodarki. To też sposób pokazania, że wydatki z kieszeni podatników idą w dobrym kierunku, polepszają ich życie – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. Adam Kubas, dyrektor Instytutu Chemii Fizycznej PAN. – Komercjalizacja odkryć z obszaru nauk chemicznych wygląda dosyć słabo w Polsce i Europie. Opublikowany niedawno raport Mario Draghiego dla Komisji Europejskiej pokazuje, że pod tym względem Europa jest cały czas za Stanami Zjednoczonymi i Chinami, a Polska szczególnie. Dlatego robimy bardzo wiele, żeby zachęcać naszych naukowców do zakładania spółek spin-off czy komercjalizacji wyników poprzez udzielanie licencji. Zainteresowanie komercjalizacjami cały czas rośnie, ale w Polsce wciąż jest relatywnie niskie, przed nami wciąż jest długa droga.
– Złoty Medal Chemii na pewno otwiera młodym naukowcom drogę do zastosowania ich innowacyjnych rozwiązań w przemyśle i technologii – mówi Tomasz Redzimski, dyrektor generalny DuPont Polska.
Innowacje w dziedzinie chemii to motyw przewodni prestiżowego konkursu Złoty Medal Chemii, organizowanego przez Instytut Chemii Fizycznej PAN we współpracy z firmą DuPont. Jego celem jest wyłonienie autorów najlepszych prac licencjackich lub inżynierskich z chemii i jej pogranicza (fizyki, biologii lub medycyny), napisanych i obronionych w Polsce w bieżącym roku akademickim. W tym roku konkurs odbył się już po raz 14. i zgłoszono do niego 53 prace młodych, polskich naukowców, co stanowiło 23-proc. wzrost r/r. Do finału zakwalifikowało się 15 uczestników.
– Prace nagradzane w konkursie Złoty Medal Chemii to są prace po pierwszym stopniu studiów, a więc laureaci są dopiero na początku swojej kariery naukowej. To są młodzi, ale bardzo uzdolnieni ludzie, którzy w przyszłości będą tworzyć polską chemię. Ważne jest też to, że większość z tych prac ma duży i ciekawy aspekt aplikacyjny – mówi prof. dr hab. Robert Nowakowski z Instytutu Chemii Fizycznej PAN, koordynator konkursu Złoty Medal Chemii.
– Wiele prac nagrodzonych w tym konkursie zostało już zaadaptowanych, przekutych w różnego typu zastosowania w przemyśle chemicznym, farmaceutycznym czy w szeroko rozumianej technologii. Jestem pewien, że również wiele tegorocznych prac ujrzy światło dzienne w postaci innowacyjnych rozwiązań wdrażanych przez firmy – mówi Tomasz Redzimski.
– W ubiegłym roku laureatka Złotego Medalu przeprowadzała swój eksperyment na Harvardzie, co oznacza, że zainteresowała naukowców bardzo prestiżowego uniwersytetu, którzy pracowali razem z nią w celu potwierdzenia jej obliczeń teoretycznych. Z kolei w tym roku Srebrny Medal zdobył ktoś, kto był wcześniej nagradzany za łaziki marsjańskie w najlepszych konkursach m.in. w Australii. I to dowodzi, że poziom jest naprawdę najwyższy – mówi prof. dr hab. Robert Nowakowski z Instytutu Chemii Fizycznej PAN.
W ocenie tegorocznych prac jury wzięło pod uwagę m.in. ich wartość naukową i dorobek publikacyjny autora, praktyczne znaczenie otrzymanych rezultatów, wykorzystanie nowoczesnych metod analitycznych i samodzielność prowadzenia badań. Zwycięska okazała się praca Jana Kachnowicza z Wydziału Chemii na Uniwersytecie Wrocławskim (napisana pod opieką naukową dr Joanny Wątły i dr hab. Anety Jezierskiej), dotycząca badań nad peptydem z ludzkiej śliny, który wykazuje właściwości przeciwdrobnoustrojowe i jest nadzieją w walce z antybiotykoopornością.
– To jest problem coraz bardziej palący, bo wciąż powstają nowe, alarmujące szczepy bakterii, nowe patogeny i powoli brakuje nam już narzędzi do ich zwalczania. Właśnie to jest tematyką mojej pracy – badam peptyd, który może mieć potencjalne właściwości przeciwdrobnoustrojowe – mówi Jan Kachnowicz.
Srebrny Medal Chemii zdobyli w tym roku ex aequo Jakub Reczkowski z Wydziału Technologii Chemicznej Politechniki Poznańskiej i Wydziału Farmaceutycznego na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu oraz Michał Wnuk z Wydziału Chemicznego Politechniki Wrocławskiej. Pierwszy z nich został nagrodzony za pracę, w której zaprezentowano nowy sposób modyfikacji stopu tytanowego, używanego do produkcji endoprotez i implantów stomatologicznych, pozwalający na skuteczne wiązanie i kontrolowane uwalnianie antybiotyku – ciprofloksacyny. W ten sposób badany stop tytanowy uzyskał właściwości antybakteryjne i jest odporny na rozwój drobnoustrojów na jego powierzchni, a efekt tych badań ma duży potencjał aplikacyjny.
Praca Michała Wnuka dotyczyła z kolei projektowania i budowy własnego spektrometru Ramana. Projekt powstał w ramach pracy w Kole Naukowym Pojazdów Niekonwencjonalnych OFF-ROAD, w ramach którego rozwijany jest łazik marsjański Scorpio Infinity. Spektrometr został wykonany w technologii druku 3D, dzięki czemu był kompaktowy i mógł zostać zainstalowany w tego typu łaziku, a konstrukcję zaprezentowano podczas finałów międzynarodowych zawodów łazików marsjańskich University Rover Challenge 2023. W nagrodzonej pracy opisano kolejne etapy procesu projektowania i tworzenia fizycznej konstrukcji, a dodatkowo także wyzwania i możliwe rozwiązania wynikające z użycia druku 3D w urządzeniach optycznych.
– W tym roku pojawiało się wiele rozwiązań, które w zasadzie są gotowymi patentami i mogą zostać od razu zaadaptowane np. w medycynie, stomatologii, obrazowaniu medycznym, nanotechnologii czy druku 3D – dodaje Tomasz Redzimski. – Mają one także bezpośredni związek ze zrównoważonym rozwojem, ponieważ wiele prac odpowiada na współczesne, ważne aspekty rozwoju branży chemicznej.
– W pracy nagrodzonej przez firmę DuPont drukuje się w 3D dwuskładnikowe hybrydowe elementy składające się z materiałów o kolosalnej różnicy, jeżeli chodzi o właściwości, plastik i metal. Takie elementy są drukowane wspólnie, w tym samym czasie – mówi prof. Robert Nowakowski.
Ogłoszenie wyników konkursu Złoty Medal Chemii i wręczenie nagród odbyło się 11 grudnia br. w Instytucie Chemii Fizycznej PAN w Warszawie. Laureat Złotego Medalu otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 15 tys. zł, a zdobywcy Srebrnego Medalu – 7 tys. zł. Oprócz nagród głównych przyznane zostały także cztery wyróżnienia konkursowe o wartości 1,5 tys. zł oraz trzy wyróżnienia specjalne firmy DuPont o wartości 3 tys. zł. Wszyscy finaliści konkursu otrzymali też możliwość odbycia stażu naukowego w Instytucie Chemii Fizycznej PAN oraz bezpłatnego realizowania badań w jego laboratoriach.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.