Mówi: | Paweł Przewięźlikowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Selvita |
Selvita ma plany inwestycyjne na niemal 400 mln zł. Jedną trzecią środków chce pozyskać na giełdzie
Rozwój leku na ostrą białaczkę szpikową i jego sprzedaż w II fazie badań klinicznych, sprzedaż jednego projektu innowacyjnego rocznie oraz zwiększenie kapitalizacji spółki do ponad 2 mld zł – to główne założenia strategii spółki Selvita do 2021 roku. Biotechnologiczna spółka przeprowadzi ofertę publiczną akcji, żeby pozyskać kapitał na rozwój innowacyjnych projektów onkologicznych. W ciągu najbliższych czterech lat przeznaczy na nie 290 mln zł, z czego 140 mln zł chce pozyskać od inwestorów.
– Zamierzamy pozyskać kwotę 140 mln zł. To element naszego czteroletniego planu inwestycyjnego, w ramach którego Selvita zainwestuje łącznie blisko 400 mln zł w rozwój swoich projektów innowacyjnych i oferty usługowej. Najważniejszym celem naszej emisji jest rozbudowa i zwiększenie zaawansowania portfela projektów onkologicznych spółki – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Przewięźlikowski, prezes spółki biotechnologicznej Selvita.
W ubiegłym tygodniu spółka opublikowała prospekt emisyjny w związku z ofertą publiczną akcji serii H. Środki pozyskane w ten sposób zamierza przeznaczyć m.in. na rozwój potencjalnych leków onkologicznych. W ciągu 4 lat spółka chce wydać na nie 290 mln zł
– Pierwszym jest rozwój leku SEL120 do drugiej fazy badań klinicznych. To projekt celujący w ostrą białaczkę szpikową. Zamierzamy doprowadzić badania przedkliniczne do końca i w drugiej fazie badań klinicznych, kiedy udowodnimy skuteczność terapeutyczną cząsteczki, pozyskać globalnego partnera rozwojowego – mówi Paweł Przewięźlikowski.
Poza projektem SEL120 spółka chce rozwijać cztery innowacyjne platformy: terapii celowanych, metabolizmu komórek nowotworowych i immunometabolizmu, immunologiczną i immunoonkologiczną oraz platformę narzędziową cząsteczek biologicznych. W latach 2018–2020 Selvita chce sprzedawać jeden z tych projektów innowacyjnych rocznie.
– W planach mamy też budowę centrum rozwoju leków innowacyjnych, do którego przeprowadzi się segment innowacyjny spółki. W miarę poszerzania działalności usługowej będziemy realizowali kolejne etapy prac, tak żeby zapewnić infrastrukturę całości grupy kapitałowej. Połowę kosztów związanych z budową pokryjemy z przyznanego już grantu. Pozostałą część ze środków własnych i kredytu – podkreśla prezes Selvity.
Zgodnie z założeniami ubiegłorocznej strategii do 2021 roku spółka zakłada dynamiczny wzrost przychodów w segmencie usługowym oraz wzrost kapitalizacji spółki do poziomu przekraczającego 2 mld zł. Dziś wynosi ona ok. 800 mln zł.
– Naszym celem operacyjnym jest dojście do kapitalizacji 2 mld zł w ciągu czterech lat – taka jest przeciętna kapitalizacja amerykańskiej firmy biotechnologicznej, która ma lek w drugiej fazie badań klinicznych i ma do niego pełne prawa. Jeżeli SEL120 pokaże dobre wyniki w badaniach na ludziach i dzięki niemu będziemy mogli pomóc chorym na choroby nowotworowe, to tylko sam ten projekt powinien osiągnąć tego typu wartość – mówi Paweł Przewięźlikowski.
Fundamentem strategii Selvity jest zwiększenie inwestycji w segmencie innowacyjnym, który generuje największą wartość dodaną i potencjał wzrostu. Firma będzie niezmiennie koncentrowała się na obszarze onkologicznym.
– W tym obszarze mamy największe doświadczenie i sukcesy, ale również potrzeby pacjentów, a co za tym idzie – potrzeby naszych klientów, koncernów farmaceutycznych, są największe w tym obszarze, dlatego w nim głównie będziemy koncentrowali wydatki kapitałowe. Reszta działalności Selvity – segment usługowy i bioinformatyczny – to kontynuacja pozytywnych trendów z ostatnich kilku lat. Tam w modelu biznesowym niewiele się zmienia – mówi Paweł Przewięźlikowski.
Spółka przewiduje, że nakłady finansowe związane z planami inwestycyjnymi na lata 2017–2021 wyniosą łącznie ok. 390 mln zł, z czego 140 mln zł Selvita planuje pokryć ze środków od inwestorów, a pozostałą kwotę z grantów oraz środków własnych.
– Mamy dobrą reputację wśród inwestorów, dostarczyliśmy im znaczący zwrot na wcześniejszych inwestycjach, zrealizowaliśmy cele operacyjne. Selvita jest kilkukrotnie silniejszą i większą finansowo firmą niż w czasie przejścia na rynek główny w 2014 roku. Myślę, że nasza strategia znalazła uznanie nie tylko wśród pracowników i zarządu spółki, lecz także podpisali się pod nią inwestorzy instytucjonalni, którzy jednogłośnie zagłosowali za emisją na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w sierpniu zeszłego roku. Jestem przekonany, że emisja akcji Selvity będzie sukcesem – mówi Paweł Przewięźlikowski.
Wielkość oferty Selvity nie przekroczy 2 200 000 akcji nowej emisji serii H. Cena maksymalna w ofercie została ustalona na poziomie 61 zł za jedną akcję. Aktualnie kapitał zakładowy Spółki dzieli się na 13 771 229 akcji.
Selvita to jedna z największych i najbardziej innowacyjnych firm biotechnologicznych nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. Od czterech lat spółka jest notowana na rynku głównym GPW, a rok temu weszła w skład indeksu sWIG80. Zarząd spółki podkreśla, że cele przedstawione inwestorom w momencie wejścia na GPW zostały zrealizowane z nawiązką. Od tego czasu z sukcesem udało się skomercjalizować kilka projektów innowacyjnych – w tym flagowy lek na białaczkę SEL24 (pierwszy polski lek dopuszczony do badań klinicznych w USA).
Prowadzi badania nad nowymi lekami, świadczy laboratoryjne usługi badawczo-rozwojowe na zlecenie farmaceutycznych, biotechnologicznych i chemicznych firm z całego świata oraz tworzy zaawansowane rozwiązania bioinformatyczne. Założona w 2007 roku spółka zatrudnia dziś 430 pracowników, z których jedna trzecia ma stopień doktora, współpracuje z instytutami badawczymi na całym świecie, a poza laboratoriami w Krakowie i Poznaniu, posiada biura sprzedażowe w Bostonie i San Francisco w Stanach Zjednoczonych oraz Cambridge w Wielkiej Brytanii.
Czytaj także
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
- 2025-07-22: Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]
- 2025-07-29: Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem
- 2025-06-13: Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-17: Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]
- 2025-06-27: Przełom w badaniach nad amnezją dziecięcą. Przechowujemy wspomnienia z okresu niemowlęcego, ale nie potrafimy ich przywołać w dorosłym życiu
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.