Newsy

Netflix dostosuje swoją ofertę do polskich widzów. Zapowiada inwestycje w lokalne programy i filmy

2016-04-29  |  06:40

Płatność w euro, programowanie w języku angielskim i wymóg międzynarodowej karty kredytowej sprawiają, że Netflix jest w stanie dotrzeć tylko do części potencjalnych klientów. Firma chce jednak dostosować swoją ofertę do polskiego rynku. Obecnie 10 proc. filmów i seriali jest opatrzonych polskimi napisami lub ma dubbing. Netflix zapowiada inwestycje w polskie oprogramowanie, programy telewizyjne i filmy.

Chcemy coraz lepiej dopasowywać się do polskich odbiorców. Kiedy wchodziliśmy do Polski, nie mieliśmy oferty przygotowanej specjalnie dla tego rynku, ponieważ jednocześnie wkroczyliśmy do 129 krajów. W związku z tym to, co udostępniamy naszym odbiorcom, jest w dużej mierze wersją międzynarodową. Większość contentu jest w języku angielskim. Wymagana jest międzynarodowa karta kredytowa, płatności wykonywane są w euro. Chcemy się jednak uczyć polskiego rynku – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Joris Evers, wicedyrektor ds. globalnej komunikacji w Netflix.

Światowy gigant wszedł do Polski w styczniu. Początkowo oferta była skierowana przede wszystkim do widzów dobrze znających język angielski. Obecnie po kilku aktualizacjach znacząco wzrosła liczba filmów i seriali dostępnych z polskimi napisami lub z dubbingiem. Na Netflix pojawił się już również popularny serial „House of Cards”, jednak jeszcze bez polskich napisów.

Robimy wszystko, by dotrzeć do jak największej grupy klientów w Polsce. Coraz więcej mamy lokalnego contentu. W tej chwili jest to ponad 10 proc. naszego programowania, które jest opatrzone albo napisami, albo dubbingiem, albo obiema wersjami – wskazuje Evers.

Netflix na świecie ma 75 mln subskrybentów, z czego blisko 45 mln w Stanach Zjednoczonych. Trudno wskazać, ile osób w Polsce obecnie korzysta z platformy, potencjał jest jednak ogromny. Jak przyznaje Evers, aby Netflix miał większe szanse na dotarcie do potencjalnych odbiorców, konieczne są zmiany.

Usługa, którą w tej chwili oferujemy, nie dotrze do wszystkich ze względu na ograniczenia związane z płatnościami w euro, dostępnością programowania w języku angielskim i wymaganiem międzynarodowej karty kredytowej. Dlatego zdajemy sobie sprawę z tego, że docieramy tylko do pewnej grupy potencjalnych odbiorców, ale robimy wszystko, by dotrzeć do jak największej grupy – przekonuje wicedyrektor ds. globalnej komunikacji Netflix.

Konkurencja w Polsce jest duża. Również polscy operatorzy kablowi wprowadzają nowe usługi z filmami na żywo i materiałami VOD. Dlatego Netflix planuje nie tylko postawić na inwestycje w działania PR i marketing, lecz także chce zwiększyć liczbę materiałów dostępnych dla polskiego widza i udostępnić polskie filmy i seriale.

Polacy oglądają dużo naszych oryginalnych seriali, m.in. „House of Cards”, „Narcos”, „Daredevil”. Sprawia nam ogromną przyjemność to, że widzowie tak doceniają nasze własne produkcje – mówi wicedyrektor Netflix. – W tej chwili wszystko tak naprawdę sprowadza się do konkurowania o czas użytkowników. Konkurencją są np. restauracje czy książki, a przede wszystkim wszystkie serwisy i czynności związane z oglądaniem contentu na wyświetlaczu, na ekranie. Największą konkurencją w tym momencie jest dla nas telewizja linearna, tradycyjna.

Usługa wideo ma szansę w ciągu 15–20 lat całkowicie zastąpić tradycyjną telewizję. Ma nieograniczony zasięg i jest dopasowana do potrzeb widza. Aby przygotować odpowiednią propozycję dla widzów, Netflix sprawdza zainteresowanie danymi produkcjami. Największy wybór tytułów mają widzowie z USA, ograniczenia licencyjne sprawiają, że w innych państwach brakuje części pozycji.

Wysłaliśmy na rynek sygnał, że jesteśmy w nastroju do inwestowania. Ogłosiliśmy narodziny globalnej telewizji internetowej, co oznacza, że jesteśmy niemowlęciem, które trzeba żywić, żeby rosło. A to wymaga inwestowania. Myślę, że na koniec roku wyjdziemy przynajmniej na zero – ocenia Evers.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

NEWSERIA Partnerem Medialnym Forum Ekonomicznego

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Bez dobrowolnego wydłużenia aktywności zawodowej Polakom trudno będzie liczyć na wyższe emerytury. Obecni 30-latkowie dostaną jedną czwartą ostatniej pensji

Ustawowego podniesienia wieku emerytalnego w Polsce nie będzie – zapowiadają politycy rządzącej koalicji. To według ekspertów oznacza jednak, że trzeba inaczej zachęcać kobiety po 60. i mężczyzn po 65. roku życia do pozostawania na rynku pracy. – Wydłużenie aktywności zawodowej jest pewnym sposobem na podniesienie emerytur, ale tego się nie da zrobić siłowo, raczej trzeba szukać rozwiązań, żeby ludzie chcieli dalej pracować – podkreśla Agnieszka Łukawska, ekspertka w Instytucie Emerytalnym. Już dziś pracujący seniorzy mogą liczyć na szereg zachęt, m.in. zwolnienie z podatku, ale ekspertka zwraca uwagę dodatkowo na potrzebne zaplecze szkoleniowe, a także odpowiednią opiekę zdrowotną.

Transport

Branża logistyki coraz bardziej zautomatyzowana. Rozładunkiem towaru zajmują się autonomiczne wózki, a inwentaryzacją roboty stukrotnie szybsze niż człowiek

Do 2028 roku globalny rynek automatyzacji w logistyce wzrośnie o ponad 50 proc. – przewidują analitycy Markets and Markets. Wpłyną na to czynniki związane ze wzrostem kosztów pracowniczych, dążenie klientów do osiągania optymalnego zarządzania ich towarem, a także czynniki pozarynkowe, takie jak cele środowiskowe. Już dziś za rozładunek towaru odpowiadają coraz częściej inteligentne, autonomiczne wózki, a inwentaryzację można powierzyć robotom stukrotnie szybszym niż człowiek.

DlaWas.info

Firma

Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi

Według badań CBOS średnio co drugi Polak mieszka pod wspólnym dachem z jakimś zwierzęciem domowym – najczęściej psem lub kotem. Rynek produktów i usług dla domowych pupili sukcesywnie się powiększa. Według rynkowych prognoz za kilka lat globalnie może być już wart blisko pół biliona dolarów. Szczególnie szybko ma się rozwijać segment opieki nad zwierzętami, który coraz częściej będzie wykorzystywać nowe technologie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.