Mówi: | Arkadiusz Nagięć |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PRO-INVEST SA |
Branża budowlana wraca do formy po kryzysie. Polskie firmy mogą zaistnieć za oceanem
Nie ma już kryzysu w branży budowlanej i nie boimy się o zlecenia – mówi Arkadiusz Nagięć, prezes spółki PRO-INVEST. Zaznacza jednak, że niektóre firmy budowlane wciąż odczuwają skutki gorszych czasów i wojny cenowej na rynku. Perspektywy są jednak dobre, bo w tym i przyszłym roku branża ma odnotować kilkuprocentowe wzrosty. Szansą dla firm jest też eksport usług – poza krajami europejskimi perspektywiczne są także rynki Ameryki Północnej.
– Rynek budowlany najgorsze czasy ma za sobą, ale firmy budowlane jeszcze nie są w dobrej kondycji – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Arkadiusz Nagięć, prezes spółki PRO-INVEST SA. – Świadczy to też o tym, że trochę zabijamy się na ceny, rujnując własne firmy, co nie jest dobre ani dla firm budowlanych, ani dla rynku, ani tym bardziej dla inwestycji i samych inwestorów, bo odbija się to na jakości. Musimy zaprzestać takiego procederu, ponieważ już nie ma kryzysu i nie boimy się, że nie będziemy mieć pracy, bo inwestorzy potrzebują budować nowe fabryki czy osiedla.
Według obliczeń PMR miniony rok na rynku budowlanym przyniósł wzrost na poziomie 4 proc., a ten może się zakończyć 5 proc. na plusie. Według badań IBP Research rynek dystrybucji materiałów budowlanych w 2015 roku osiągnął sprzedaż ok. 40 mld zł. Zeszły rok zakończył się ok. 7-proc. wzrostem. To wyraźny odwrót tendencji z lat 2012–2013, kiedy rynek notował wyraźne spadki. Prezes spółki PRO-INVEST podkreśla jednak, że obecnie jeszcze potencjał firm budowlanych przewyższa poziom nakładów inwestycyjnych.
– W tym roku to zaczęło się już powoli zmieniać. Sądzę, że w przyszłym roku będzie już widać odwrotną sytuację – więcej będzie nakładów, a mniej potencjału. Na razie widać to w cenach materiałów budowlanych, chociaż niektóre ceny mogą być stymulowane tzw. sezonowością pracy – mówi Nagięć.
Największe triumfy polski rynek budowlany święcił na początku dekady, co było zasługą przede wszystkim ogromnych inwestycji związanych z mistrzostwami Europy w piłce nożnej. W tych latach na potęgę budowano stadiony, lotniska, autostrady, dworce, hotele. W 2013 roku rynek budowlany się załamał, a wiele firm zbankrutowało. Przełomowy okazał się jednak 2015 rok, kiedy budowlanka zaczęła notować regularne wzrosty. Eksperci prognozują, że 2017 rok może zakończyć się nawet 8-proc. wzrostem. To w dużej mierze zasługa unijnych funduszy.
Prezes PRO-INVEST podkreśla, że już dziś firmy budowlane powinny szukać rozwiązań na czasy, gdy skończą się pieniądze z UE (po 2020 r.). Zaznacza jednak, że stabilność polskiej gospodarki powinna zapewnić branży dalszy stabilny rozwój.
– Na razie słyszę, że wszyscy się boją. Natomiast już dzisiaj należy szukać rozwiązań i patrzeć, co może się zmienić. Musimy się zastanowić, gdzie możemy znaleźć jako inwestorzy i generalni wykonawcy środki na dalszy rozwój, kiedy już zabraknie funduszy z UE. Na szczęście polska gospodarka będzie już na tyle rozwinięta, że mam nadzieję, że nie będziemy się musieli martwić o dalszy rozwój – podkreśla ekspert.
Szansą dla polskich firm są także rynki zagraniczne. O ile branża jest silnie reprezentowana w krajach sąsiednich oraz w Europie Zachodniej, o tyle wciąż mało jest polskich firm za oceanem. W opinii Nagięcia amerykański rynek może być dla polskich firm bardzo perspektywiczny.
– Należałoby się na tym rynku skupić. Zwłaszcza że reprezentujemy bardzo wysokim jakość w porównaniu do rynku usług tego typu np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie jakość budowlanki jest jeszcze na niezadowalającym poziomie. Na tym moglibyśmy skorzystać. Wciąż jednak brakuje nam kadry, która mogłaby z powodzeniem realizować projekty za oceanem, a także możliwości finansowych i produkcyjnych – mówi Arkadiusz Nagięć.
PRO-INVEST SA jest polską firmą ogólnobudowlaną, specjalizującą się nowoczesnych obiektach i realizującą wiele ekologicznych i ekonomicznych projektów z zakresu m.in. infrastruktury przemysłowej, biurowej, magazynowej czy użyteczności publicznej.
Czytaj także
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-04: Branża materiałów budowlanych ostrzega przed rosnącym importem ze Wschodu. Rząd zapowiada działania w tym kierunku
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-06-13: 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-05-08: Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.