Newsy

Deweloperzy będą budować więcej mieszkań. Ożywieniu na rynku sprzyjają niskie stopy procentowe i stabilna gospodarka

2014-11-18  |  06:30

Polski rynek budowlany przeżywa okres ożywienia. Polacy skuszeni taniejącymi kredytami oraz mniejszą obawą o pracę zaczynają się rozglądać za własnym mieszkaniem. W rezultacie deweloperzy budują ich coraz więcej. Końcówka roku może przynieść jeszcze większych ruch w bankach i u deweloperów, bo od stycznia wymagany wkład własny do kredytu wzrośnie do 10 proc.

Istotne jest to, by klienci, którzy rozważają zakup mieszkania, nie obawiali się utraty pracy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Łapiński, prezes zarządu Ronson Development. – Gdy sytuacja w gospodarce jest stabilna, klienci się tego nie obawiają. To jest kolejny istotny element, który decyduje o tym, czy rynek może rozwijać. Dobra sytuacja w gospodarce i niski poziom stóp procentowych to dwa elementy, które korzystnie oddziałują na naszą branżę i pewnie w przyszłym roku też będą na nią wpływać.

W pierwszych dziewięciu miesiącach roku – jak podaje GUS – oddano do użytku nieco ponad 100 tys. mieszkań. To o blisko 2 proc. mniej niż przed rokiem i o 4,5 proc. mniej niż w 2012 roku. Optymizmem napawają jednak wydane pozwolenia na budowę i liczba rozpoczętych inwestycji. Do końca września wydano 120 tys. pozwolenia na budowę kolejnych mieszkań, czyli prawie o 15 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2013 roku. W tym samym czasie o 17 proc. wzrosła też liczba rozpoczętych budów – w samym tylko wrześniu ich liczba była o jedną piątą większa niż przed rokiem.

Branża już nie liczy na to, żeby było jeszcze lepiej, niż jest teraz – uważa prezes Ronson Development. – Nie sądzę, żeby ktoś dyskontował możliwość dalszego obniżania stóp procentowych. Wydaje mi się, że jest to jeden z kluczowych parametrów, który korzystnie wpływa na sytuację w całej branży. Ważne jest też to, by bezrobocie stało na stabilnym poziomie.

W Polsce większość oddawanych do użytku mieszkań to inwestycje indywidualne. Jednak i firmy budujące mieszkania nie mają powodów do narzekań. Jak policzył GUS, deweloperzy w okresie dziewięciu miesięcy 2014 roku oddali ponad 39 tys. mieszkań. To o 4,1 proc. więcej niż przed rokiem.

Jeżeli zima będzie ciepła, to można się spodziewać, że ewentualnych opóźnień w oddawaniu projektów nie będzie – ocenia Tomasz Łapiński. – Wręcz można zakładać, że nasi wykonawcy mogą jakieś projekty zakończyć przed czasem. W sytuacji, w której sprzedaż jest tak dobra, jak w ostatnich okresach, nie będziemy się wzbraniać przed tym, by inwestycja była ukończona wcześniej.

Z tysiąca mieszkań, których budowę Ronson Development chce zakończyć w przyszłym roku, ponad połowa jest już sprzedana.

Oczywiście wcześniejsze kończenie inwestycji nie jest wskazane, jeśli inwestycja słabo się sprzedaje i przed oddaniem tego budynku deweloper ponosi koszty jego utrzymania – zwraca uwagę prezes Łapiński z Ronson Development. – Jeśli nie ma klientów, taka operacja nie jest wskazana. Jeśli jednak mieszkania są sprzedane i klienci czekają na ich odbiór, przyspieszenie budowy jest korzystne dla każdego.

GUS odnotował też wyraźny wzrost liczby mieszkań, których budowę deweloperzy rozpoczęli. Do września było ich o 39,5 proc. więcej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Ten inwestycyjny rozmach potwierdza to, z jakim optymizmem branża postrzega dziś rynek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.