Mówi: | Artur Szeremeta |
Firma: | Oferteo.pl |
Dom na wsi marzeniem Polaków. Rośnie popularność mniejszych działek oraz ogrzewania ze źródeł alternatywnych
Polacy najczęściej decydują się na budowę domu, ponieważ marzyli o jego posiadaniu. W ubiegłym roku najwięcej takich inwestycji powstało w województwach mazowieckim i wielkopolskim, głównie na wsiach – wynika z raportu Oferteo.pl. Realizacja trwała przeciętnie 22 miesiące, a jej ostateczne koszty okazały się o jedną czwartą (25 proc.) wyższe od planowanych. Coraz chętniej stawiane są mniejsze budynki na niewielkich działkach. Rośnie też popularność ogrzewania ze źródeł alternatywnych.
– W ubiegłym roku większą popularnością cieszyły się działki najmniejsze, o powierzchni do pięciu arów, co dziesiąty ankietowany właśnie na takim terenie chciał się budować – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Artur Szeremeta z serwisu Oferteo.pl. – Najpopularniejszym metrażem domu był przedział od 100 do 200 mkw. Bardzo rzadko decydowano się na powierzchnię mniejszą niż 100 bądź większą niż 200 mkw. To trend, który utrzymuje się w naszym badaniu już od kilku lat.
Ankietowani przez Oferteo.pl najczęściej decydowali się na budowę domu o powierzchni użytkowej nieprzekraczającej 200 mkw. Najpopularniejszym metrażem był przedział między 151 i 200 mkw. (26 proc.). Jedynie 1 proc. mniej wskazało na 126 do 150 mkw., 24 proc. – 101–125 mkw., a 14 proc. – do 100 mkw. Tylko 11 proc. zdecydowało się na budowę nieruchomości mieszkalnej przekraczającej 200 mkw. powierzchni użytkowej. Najczęściej wybierana była budowa domu na wsi (57 proc.). Na drugim miejscu uplasowały się miasta mające do 50 tys. mieszkańców (13 proc.).
Zgodnie z wynikami ankiety serwisu Oferteo.pl najczęściej wskazywaną motywacją do podjęcia decyzji o takiej inwestycji było, podobnie jak w ubiegłym roku, spełnienie marzeń (24 proc.). Tylko 18 proc. stwierdziło, że budowa własnego domu okazała się bardziej opłacalna niż kupno mieszkania, a 16 proc. kierowało się koniecznością powiększenia powierzchni użytkowej.
– Do tematu budowy domu jednorodzinnego Polacy podchodzą konserwatywnie – podkreśla Szeremeta. – Do realizacji takiej inwestycji najchętniej używają sprawdzonych, tradycyjnych technologii.
Najwięcej w 2016 roku inwestycji realizowano z bloczku komórkowego (45 proc.). Poza tym dużą popularnością cieszyła się cegła ceramiczna, na którą wskazało 34 proc. ankietowanych. Wciąż niewielka jest popularność domów z drewna. Tylko co dziesiąty ankietowany zadeklarował, że budował dom w technologii szkieletowej, natomiast tylko 2 proc. – z bala.
Wśród ubiegłorocznych inwestycji dominowały budynki jednopiętrowe (65 proc.). Na dom parterowy zdecydowało się 28 proc. Prawie zawsze była to przy tym nieruchomość niepodpiwniczona (85 proc.).
– Najczęściej montowane jest ogrzewanie gazowe. 40 proc. respondentów wskazało, że w ten sposób będzie ogrzewało dom. Z kolei 30 proc. wskazało na ogrzewanie za pomocą kotła na paliwa stałe. Co warte podkreślenia, wzrasta popularność ogrzewania pozyskiwanego z alternatywnych źródeł. Pompy ciepła zamontowało 15 proc. badanych, a kolektory słoneczne – 7 proc. – wymienia Artur Szeremeta.
Według raportu Oferteo.pl najczęściej na budowę domu w ubiegłym roku decydowali się Polacy przed 40 rokiem życia. Wśród ankietowanych najwięcej było osób, które rozpoczęły taką inwestycję w przedziale wiekowym 31–35 lat (29 proc.) oraz 26–30 lat i 36–40 lat (po 20 proc.). W porównaniu do poprzedniej edycji badania (za 2015 rok) spadła liczba osób, które zdecydowały się na budowę po czterdziestce. Dwa lata temu takich inwestorów było 38 proc., a podczas ubiegłych dwunastu miesięcy – 29 proc. Na tym samym poziomie (2 proc.) utrzymał się odsetek budujących dom w wieku poniżej 25 lat.
Czytaj także
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-02: Rynek wynajmu krótkoterminowego bardzo szybko rośnie. Co roku przybywa na nim kilka tysięcy apartamentów i domów wakacyjnych
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
- 2024-03-14: Zielona rewolucja w budownictwie staje się faktem. Nowa dyrektywa to szansa na czyste powietrze i niższe rachunki
- 2024-04-10: Miliardowe wydatki operatorów na infrastrukturę telekomunikacyjną. Barierą inwestycyjną wciąż pozostają formalności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.