Newsy

Millenilalsi coraz częściej biorą kredyt przez internet. Dzięki aplikacjom łatwiej jest znaleźć kredyt na korzystnych warunkach

2018-11-23  |  06:05

Nowe technologie ułatwiają nabywanie nieruchomości na kredyt. Tylko w pierwszych trzech kwartałach 2018 roku banki udzieliły łącznie ponad 173 tys. kredytów mieszkaniowych. Millenialsi bardzo dokładnie wybierają oferty banków. Ponad 60 proc. robi to online, co umożliwiają nowo wprowadzane aplikacje czy rozwiązania do pozyskiwania kredytów hipotecznych online. Eksperci zaznaczają jednak, że nawet najlepsze rozwiązania nie zastąpią pracy doradców kredytowych.

– Millenialsi zarabiają mniej, natomiast nie rzutuje to w żaden sposób na możliwość zaciągnięcia kwoty kredytu ze względu na to, że po prostu są to osoby młodsze i mogą się kredytować w dłuższym okresie czasu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Pągowski, ekspert kredytowy firmy Morizon. – W zależności od tego, czy są to single, czy są to osoby przystępujące do kredytu w związkach, ich zdolność kredytowa mieści się w przedziale 408-487 tys. zł.

Przygotowany przez firmę Morizon „Raport na temat zdolności kredytowej Polaków” wskazuje, że potencjalni kredytobiorcy to przede wszystkim ludzie przed czterdziestką, raczej mężczyźni, najczęściej w wieku 31–40 lat. Blisko co trzecia osoba nie przekroczyła jeszcze 30. roku życia. Maksymalna zdolność kredytowa millenialsów wynosi 408 tys. zł (417 tys. zł w przypadku starszych od millenialsów) i ponad 487 tys. zł, gdy starają się o kredyt wraz z partnerem.

– Na chwilę obecną dużo osób może pozwolić sobie na zakup własnej nieruchomości ze względu na optymalny sposób liczenia zdolności kredytowej oraz stosunkowo niewysokie stopy procentowe – ocenia Tomasz Pągowski.

Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w pierwszych trzech kwartałach 2018 roku banki udzieliły łącznie 173,2 tys. kredytów mieszkaniowych na kwotę 42,22 mld zł. W porównaniu z analogicznym okresem 2017 roku, było to o 9,4 proc. więcej kredytów mieszkaniowych na kwotę wyższą o 19,1 proc. Zdaniem eksperta zaciąganiu kredytów hipotecznych sprzyja rozwój nowych technologii.

– Technologia usprawnia pracę z klientem o kilkaset procent. Pamiętam czasy sprzed dekady, kiedy przygotowanie oferty, policzenie zdolności kredytowej na samym spotkaniu zajmowało godzinę. Obecnie jest to 5 minut – podkreśla Pągowski.

Jeszcze kilka lat temu najpopularniejszym rozwiązaniem IT ułatwiającym wybór kredytu hipotecznego był wciąż arkusz kalkulacyjny w Excelu. Porównywanie ofert wymagało od kredytobiorcy ciągłych kontaktów z bankami. W efekcie część osób zaciągnęła zobowiązania na gorszych warunkach niż mogła. Obecnie coraz większa grupa, zwłaszcza z pokolenia millenialsów, wykorzystuje internetowe rozwiązanie do pozyskiwania kredytów hipotecznych. Niedawno spółka Lendi uruchomiła Eksperta Kredytowego Online, rozwiązanie, które przenosi wybór i pozyskiwanie kredytów do internetu. Jak jednak przekonuje ekspert Morizon, nawet najlepszy system nie zastąpi doradcy kredytowego.

– Wszystkie systemy informatyczne są zawodne, dlatego potrzebny jest ekspert mający doświadczenie w zawodzie. Jesteśmy w stanie wyłapać z takiej kalkulacji ewentualne pomyłki i i jesteśmy w stanie je korygować – tłumaczy Tomasz Pągowski. – Nie ma możliwości, aby osoba bez doświadczenia w charakterze pracy pośrednika kredytowego mogła się zdać w 100 proc. na zinformatyzowane urządzenia, jesteśmy potrzebni, by sprawdzić, czy właściwie podstawione wartości są adekwatne i pokrywają się z tym, co aktualnie obowiązuje w bankach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

Ochrona środowiska

Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

Handel

Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.