Mówi: | Jarosław Sadowski |
Funkcja: | główny analityk |
Firma: | Expander Advisors |
Najem drożeje, choć nie tak szybko jak mieszkania. Stawki w największych miastach są podobne do zachodnioeuropejskich
Koszty najmu w grudniu były o 6 proc. wyższe niż rok wcześniej. Przy 13-proc. tempie wzrostu cen mieszkań może się to wydawać niewiele, ale i tak stawki najmu w największych miastach są porównywalne z tymi w miastach Europy Zachodniej. – Przy obecnych cenach stopa zwrotu wynosi średnio 7 proc., ale jak ktoś kupił mieszkanie taniej dwa–trzy lata temu, to może zarobić ok. 10–12 proc. – mówi Jarosław Sadowski z Expandera. Na opłacalność tych inwestycji wpływ będzie mieć skala ewentualnego spowolnienia gospodarczego.
– Trudno prognozować, jak opłacalność inwestycji w nieruchomości na wynajem będzie się zmieniała w przyszłości – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors. – Spowolnienie gospodarcze, które nadchodzi, może spowodować, że zmniejszy się liczba imigrantów zarobkowych napływających do Polski albo część z nich wróci do swojego kraju z uwagi na brak pracy. A imigranci stanowią obecnie bardzo istotny czynnik stymulujący popyt na rynku najmu.
Wiele zależy od tego, jak głębokie będzie spowolnienie gospodarcze i jak wpłynie na rynek pracy.
– Istotną grupę najemców stanowią też młodzi Polacy z mniejszych miejscowości, którzy najpierw przenoszą się na studia do dużych miast, a potem rozpoczynają tam pracę. Zarówno w okresie studiów, jak i na początku kariery zawodowej generują popyt na mieszkania na wynajem. Najczęściej dopiero po latach, kiedy zdobywają pozycję zawodową, decydują się na zakup mieszkania – zauważa Jarosław Sadowski.
Z raportu Expandera i Rentier.io za grudzień 2019 roku wynika, że najem zdrożał średnio o 6 proc. w ujęciu rocznym, najwięcej w Katowicach i Lublinie (odpowiednio o 14 i 13 proc. r/r), a najmniej w Łodzi (o 2 proc.). W tym samym czasie ceny nieruchomości w Polsce wzrosły o 13 proc.
– Ceny mieszkań rosną szybciej niż stawki najmu, a to powoduje, że jeżeli ktoś myśli teraz o inwestycji w mieszkanie na wynajem, to jej rentowność będzie trochę mniejsza niż w przeszłości – mówi główny analityk Expander Advisors.
Inwestowanie w nieruchomości na wynajem to wciąż lepsze rozwiązanie niż np. lokata bankowa, gdyż w obecnej sytuacji na rynku przynosi zwrot na poziomie średnio około 7 proc. brutto w skali roku. Jednak jest to możliwe przy założeniu, że mieszkanie jest wynajmowane przez pełnych 12 miesięcy, bez uwzględnienia dodatkowych kosztów, np. remontów czy spłaty kredytu.
Według wyliczeń Expandera i Rentier.io na 8 proc. w skali roku mogą już liczyć tylko wynajmujący nowo zakupione mieszkania w Sosnowcu i Częstochowie. Więcej zarabiają ci, którzy kupili lokale sześć–siedem lat temu, kiedy ceny na rynku były o jedną czwartą niższe. Ich zyski często przekraczają 10 proc. rocznie.
– Obecne stawki najmu są bardzo wysokie, bo w największych miastach są porównywalne ze stawkami w miastach Europy Zachodniej – mówi Jarosław Sadowski. – Często się okazuje, że rata kredytu na własne mieszkanie jest niższa niż koszt najmu. Różnica między ratą kredytu a kosztem miesięcznym najmu może wynieść w niektórych przypadkach nawet 50 proc. na niekorzyść najmu. Wiele zależy od tego, czy chcemy się związać z konkretnym miastem. Zakup mieszkania to długoterminowe zobowiązanie i zmiana miejsca zamieszkania może w takiej sytuacji stanowić problem oraz generować koszty.
Na razie popyt na mieszkania na wynajem jest na wysokim poziomie, dzięki czemu inwestorzy uzyskują atrakcyjne stopy zwrotu. Problemem może być sytuacja, gdy zainteresowanie najmem się zmniejszy. Osiągnięcie średniej stopy zwrotu jest też utrudnione przez okres przestoju między kolejnymi najemcami, ale również przez niezbędne remonty.
– Jeśli zakup finansowany jest kredytem, stopa zwrotu z inwestycji również może być niższa. Tego rodzaju inwestycje są najbardziej ryzykowne, bo jeżeli wzrastają stopy procentowe, to rosną także comiesięczne koszty kredytu – wyjaśnia Sadowski. – Warto też pamiętać o tym, żeby mieszkanie na wynajem nie znajdowało się na drugim końcu miasta lub w innym mieście, bo dojazdy zabierają czas i mogą być kłopotliwe.
Czytaj także
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Coraz więcej inwestycji na Mazurach. Skokowy przyrost zabudowy niszczy jednak krajobraz regionu
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.