Mówi: | Emil Domeracki |
Funkcja: | dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych |
Firma: | Colliers International |
Rekordowe wyniki na rynku gruntów inwestycyjnych. Transakcje przekroczyły 5 mld zł
Wartość transakcji na rynku gruntów inwestycyjnych w ubiegłym roku przekroczyła 5 mld zł, co było najlepszym wynikiem od 2006 roku. Największe zakupy gruntów dotyczyły segmentu mieszkaniowego. Zainteresowaniem inwestorów cieszyły się przede wszystkim obszary na obrzeżach dużych miast oraz położone bliżej centrum, które wymagają rewitalizacji. W 2017 roku i w I kwartale tego roku obserwowany jest także gigantyczny wzrost popytu w segmencie hoteli. Mimo obaw związanych z legislacją obecny rok dla całego rynku może być jeszcze lepszy niż poprzedni – oceniają eksperci Colliers International.
– 2017 rok był rokiem kolejnych rekordów ustanawianych przez deweloperów, a to głównie za sprawą segmentu mieszkaniowego, który trzeci rok z rzędu powodował największe emocje na rynku transakcyjnym gruntów. Ponad 70 proc. tortu inwestycyjnego było konsumowane przez deweloperów inwestujących w projekty mieszkaniowe – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Emil Domeracki, dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych w Colliers International.
Z danych firmy Colliers wynika, że rynek gruntów inwestycyjnych był w 2017 roku w najlepszej formie od lat. Wartość transakcji przekroczyła 5 mld zł – to najlepszy wynik od 2006 roku. Dobra kondycja gospodarcza zachęcała inwestorów do zakupów.
Duży popyt w segmencie mieszkaniowym sprawiał, że jeśli pojawiała się dobrze przygotowana technicznie działka w atrakcyjnej lokalizacji, gdzie inwestycje mogły ruszyć niemal od razu, inwestorzy walczyli o prawo do zakupu gruntu.
– W Warszawie mierzymy się z bardzo małą dostępnością gruntów. Duża część inwestorskiego rynku przesunęła się na miasta regionalne. Widać już od kilku kwartałów, że takie rynki, jak Trójmiasto, Wrocław, Kraków czy Łódź i Poznań to regiony, w których dzieje się najwięcej na rynku transakcyjnym. To się przekłada na ceny gruntów. W Warszawie poszybowały one do wartości niebotycznych, w jednostkowych przypadkach wzrosty sięgały 60–80 proc. w porównaniu do 2016 roku. Dlatego deweloperzy zaczęli dywersyfikować swoje plany inwestycyjne, przesuwając część swojej aktywności na miasta regionalne – tłumaczy ekspert Colliers International.
W centrum Warszawy za metr kwadratowy gruntu trzeba zapłacić między 1,5 tys. a 4 tys. zł, poza centrum 800–1,65 tys. zł, a w innych miastach powyżej 500 tys. mieszkańców ceny oscylują wokół 400–1,2 tys. zł.
Wysoką aktywność zanotował segment biurowy. Deweloperzy oddali do użytku ponad 736 tys. mkw., a na ten rok zaplanowanych do oddania jest ok. 880 tys. mkw., z czego 70 proc. poza Warszawą. Wysoka planowana podaż ma bezpośredni wpływ na aktywność inwestorów zainteresowanych gruntami pod projekty biurowe, głównie na rynkach krakowskim, trójmiejskim i łódzkim. Duży popyt wpływa na spadek wskaźnika pustostanów (na 9 największych rynkach z 12,7 do 10,8 proc.).
Na rynku handlowym inwestorzy interesowali się przede wszystkim mniejszymi miastami, poniżej 100 tys. mieszkańców. Z kolei na rynku powierzchni magazynowej odnotowano spadek aktywności deweloperskiej, ale poziom transakcji pozostawał wysoki. Gigantyczny wzrost zakupu nowych gruntów odnotowano za to na rynku hotelowym. Trend ten obserwowany jest także w I kwartale tego roku.
Jak podkreśla ekspert Colliers International, okres od stycznia do marca jest dobrym prognostykiem dla całego roku.
– Spodziewamy się utrzymania gigantycznej dynamiki transakcyjnej w obszarze gruntów inwestycyjnych, a to za sprawą w dalszym ciągu rosnącego portfela segmentu mieszkaniowego. Widzimy pewne obawy wśród inwestorów związane głównie z próbami wdrożenia nowych legislacji prawnych i podatkowych, które mogą odbić lekko tę dynamikę transakcyjną, niemniej jednak aktywność inwestorów powinna się utrzymać na wysokim poziomie – prognozuje Emil Domeracki.
Czytaj także
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Firma
Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.
Ochrona środowiska
Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.