Newsy

Ustawa deweloperska wciąż niejasna, a do tego podniosła koszty zakupu mieszkań

2012-07-18  |  06:25
Mówi:Jacek Bielecki
Funkcja:Prezes
Firma:Polski Związek Firm Deweloperskich
  • MP4

     – Przepisy ustawy deweloperskiej są potrzebne, ale wciąż mamy problemy z ich interpretacją – przyznaje Jacek Bielecki, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Wątpliwości co do ich stosowania mają również notariusze. W rezultacie problemy mają przede wszystkim nabywcy mieszkań. Do tego zmuszeni są do ponoszenia wyższych kosztów.

    Ustawa deweloperska, czyli ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, ma w zamyśle jej twórców chronić interesy potencjalnych nabywców nieruchomości.

    Nałożyła ona między innymi konieczność zawarcia umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego. Daje klientowi pełne prawo do odstąpienia od zawartej wcześniej umowy, jeśli okaże się, że deweloper nie dopełnia nałożonych na niego obowiązków. To samo w przypadku, gdy okaże się, że umowa jest niezgodna z ustawą.

    Na deweloperów z kolei nakłada ona obowiązek prowadzenia rachunków powierniczych, na których klient deponuje środki, przeznaczone na zakup nieruchomości.

    Jak przekonuje prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich, na zmianach w przepisach ucierpieli przede wszystkim klienci, chociaż w założeniu ustawa miała chronić właśnie ich interesy. Potencjalni nabywcy mieszkań, w obawie przed możliwymi konsekwencjami wprowadzanych przepisów, już wcześniej szukali nieruchomości do zakupu.

    – Zaobserwowaliśmy w kwietniu wzmożony ruch w biurach sprzedaży, bo nabywcy chcieli uciec przed ustawą deweloperską – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Czyli to nie deweloperzy chcieli uciec, tylko nabywcy, a to jest znak, że ta ustawa może mieć przeciwny skutek niż intencja.

    Tym bardziej, że niektóre jej przepisy podnoszą koszty po stronie kupujących.

    – Umowy deweloperskie przez niechlujstwo zapisów w tej ustawie mają po kilkadziesiąt czy sto stron, za które, i deweloper, i nabywca muszą zapłacić – wymienia Jacek Bielecki. – W ostateczności nabywca zawsze płaci za wszystkie koszty, również dewelopera.

    A koszty są niemałe. Niejednokrotnie kupujący mieszkanie musi dopłacić kilka tysięcy złotych za zapisaną w ustawie konieczność dołączenia do umowy deweloperskiej wzoru tej umowy w formie wypisu z aktu notarialnego albo prospektu informacyjnego, liczącego kilkadziesiąt stron.

    – W sumie ten absurdalny przepis kosztuje 1-2 tys. złotych, czasem więcej – mówi szef Związku.

    Przed wprowadzeniem ustawy w życie deweloperzy wielokrotnie alarmowali, że znajdujące się w niej niejasności, utrudnią ich działalność,

     – My się przygotowaliśmy do wejścia w życie tej ustawy, chociaż ona w wielu punktach jest niejasna i ciągle mamy problemy z interpretacją. Myślę, że i tak deweloperzy najlepiej sobie z tymi problemami poradzili – uważa szef Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

    W przeciwieństwie na przykład do notariuszy, którzy mają szereg problemów interpretacyjnych. Niejednoznaczność niektórych zapisów tej ustawy prowadzi często do sytuacji, że są one różnie interpretowane przez notariuszy, a Polskie Izby Notarialne wydają swoim członkom sprzeczne zalecenia, jak stosować poszczególne przepisy.

     – Ten bubel został tak sformułowany, że tak naprawdę nie wiadomo co komu wolno, czego nie wolno, co powinien, a co musi – narzeka Jacek Bielecki. – Są różne opinie w środowisku notariatu, kiedy i jak stosować ustawę, jakie umowy stosować, kiedy wolno, a kiedy nie wolno ich sporządzać.

    W opinii Jacka Bieleckiego, sama ustawa zawiera ważne i potrzebne rozwiązania dla klientów. Potrzebna jest tylko odpowiednia interpretacja. Najbliższe miesiące pokażą, jak ustawa deweloperska oddziałuje na cały rynek mieszkaniowy.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni

    Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.

    Polityka

    Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

    Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.

    Infrastruktura

    Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

    Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.