Mówi: | Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań i analiz rynku REAS |
W centralnych dzielnicach Warszawy wciąż jest miejsce na nowe inwestycje mieszkaniowe. Wymagają one jednak jednoczesnych inwestycji w infrastrukturę drogową
W centrum Warszawy i jego okolicach wciąż jest wiele atrakcyjnych miejsc dla inwestorów. Warto rozwijać te miejsca. Niemniej za wydawaniem pozwoleń na budowę powinno iść inwestowanie przez miasto w niezbędną nowym mieszkańcom infrastrukturę drogową i komunikacyjną. Dodatkowo budowa mieszkań w pobliżu serca stolicy może w pewnym stopniu powstrzymać krytykowany przez Unię Europejską proces rozrastania się miasta w stronę przedmieść. Jedną z takich niezagospodarowanych lokalizacji są tereny Łuku Siekierkowskiego.
‒ Są miejsca w centrum Warszawy, które mogą zostać jeszcze zagospodarowane. Potencjał jest olbrzymi, zarówno do pojawienia się nowych miejsc do mieszkania, jak i nowych biurowców – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Kuniewicz, dyrektor działu badań i analiz rynku w REAS.
Kuniewicz zauważa, że wykorzystanie terenów w centrum miasta może zapobiec rozprzestrzenianiu się zabudowy na przedmieścia. To szansa na poprawę jakości życia oraz wymierne oszczędności dla miast.
‒ Rewitalizacja centrów miast jest jak najbardziej pożądana przez mieszkańców i środowiska inwestorskie. Miasto powinno być zagospodarowane dobrze w centrum i dopiero, gdy tych terenów w centrum brakuje, powinniśmy wychodzić na obrzeża miast – przekonuje Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Dzięki rewitalizacji miasto może zaoszczędzić na budowie m.in. szkół i innej infrastruktury społecznej, której zawsze brakuje po rozbudowie osiedli na obrzeżach aglomeracji. Również mieszkańcy doceniają inwestycje, które znajdują się w sercu miasta, choć Kuniewicz zwraca uwagę na to, że tę lokalizację bardziej doceniają osoby aktywne zawodowo. W sercu stolicy dobrze mieszka się także studentom i osobom młodym.
Z uwagi na ten potencjalny duży popyt na mieszkania w centrum i okolicach inwestorzy cały czas są zainteresowani budowaniem kolejnych lokali. Jak podkreśla Kuniewicz, dotyczy to nie tylko inwestorów polskich, lecz także zagranicznych. Pozwolenia na budowę powinny jednakże iść w parze z planami inwestycyjnymi miasta w zakresie niezbędnej infrastruktury.
Dotyczy to m.in. rejonu Siekierek. To duży teren inwestycyjny położony zaledwie 5 km od Pałacu Kultury i Nauki. By uruchomić inwestycje w tym obszarze, niezbędne jest jednak m.in. zbudowanie ulicy Czerniakowskiej-bis oraz Wschodniej. Na tę pierwszą miasto zarezerwowało w tym roku 25 mln zł na prace projektowe. Na ul. Wschodnią wciąż nie ma środków. Tymczasem ulice te zapewniłyby minimum komunikacyjne dla tego rejonu.
‒ Miasta mogą zrobić dużo, by przyciągnąć inwestorów na takie tereny i dokonać ich rękoma rewitalizacji całych obszarów. Oczywiście są potrzebne zachęty dla tych inwestorów, przede wszystkim dialog z miastem i ze służbami miejskimi – podkreśla Płochocki. ‒ Miasta mogą również zachęcać inwestorów opłatami z tytułu użytkowania wieczystego czy zwolnieniami z podatków od nieruchomości – dodaje.
W dzielnicach położonych poza ścisłym centrum, ale wciąż bardzo blisko najważniejszych miejsc w Warszawie, niezbędne są także inwestycje infrastrukturalne.
‒ Miasto oczywiście musi przygotować teren, aby dokonała się tam rewitalizacja społeczno-gospodarcza. W tym celu potrzebne jest udrożnienie kanalizacji, budowa sieci infrastrukturalnych. Natomiast najczęściej to będzie dużo tańsze niż budowanie wszystkiego od nowa na terenach podmiejskich, gdzie wcześniej nie było żadnej infrastruktury – podkreśla Płochocki.
Usprawnienie komunikacji w takich miejscach w pobliżu centrum miasta jest istotne nie tylko dla inwestorów i ich potencjalnych klientów. To również udrożnienie tras dojazdowych z peryferii.
‒ Obszar Łuku Siekierkowskiego jest w centrum miasta, jednocześnie jest to teren bardzo niezurbanizowany. To zielona plama w centrum miasta, która została zachowana. Problem z nią polega na tym, że infrastruktura drogowo-komunikacyjna, a także wodociągowa i kanalizacyjna nie są wystarczające. Ale jeżeli spojrzymy na mapę, to zobaczymy, że ten obszar aż się prosi o to, aby włączyć go w centrum miasta – przekonuje Płochocki.
Inwestycje mieszkalne w centrum Warszawy, biorąc pod uwagę dostępność terenów, powinny być priorytetem władz. Takie są bowiem zalecenia Unii Europejskiej. Komisja Europejska w lipcu 2014 r. wydała komunikat, w którym podkreśla potrzebę kreowania bardziej zwartych miast. Płochocki przypomina, że w Warszawie miało już miejsce kilka dużych rewitalizacji przeprowadzonych z inicjatywy inwestorów. Dotyczy to m.in. poprzemysłowych terenów w dzielnicach Żoliborz i Wola. Miasto powinno jednak wzmocnić zachęty do tego typu projektów.
‒ Musi istnieć plan. Większym kłopotem niż brak inwestorów jest raczej na razie brak jednolitej strategii, którą powinien ogłosić samorząd – zaznacza Kuniewicz.
O działania apelują też sami mieszkańcy w petycji wystosowanej do władz miasta ws. realizacji inwestycji drogowych w rejonie Siekierek.
Czytaj także
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2024-08-28: Polacy decydują się na coraz mniejsze domy i bez garaży. Wzrost kosztów budowy może wkrótce przyspieszyć
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.