Newsy

Zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi powoli się odbudowuje. Polacy wnioskują o coraz wyższe kwoty

2020-09-08  |  06:20
Mówi:Sławomir Nosal
Funkcja:kierownik zespołu analiz portfelowych
Firma:Biuro Informacji Kredytowej
  • MP4
  • Średnia kwota kredytu hipotecznego, o jaki wnioskowali w sierpniu Polacy, była o 4 proc. wyższa niż przed rokiem – wynika z danych BIK. Jednak chętnych wciąż jest mniej o prawie 7 proc. niż w sierpniu 2019 roku. W rezultacie indeks popytu na kredyty mieszkaniowe wyniósł w ubiegłym miesiącu -3,1 proc. Analitycy BIK wskazują, że to oznaka stabilizacji na rynku, chociaż hamowanej przez wciąż restrykcyjną politykę banków. W całym roku spodziewają się, że sprzedaż kredytów hipotecznych będzie o 8 proc. niższa niż przed rokiem.

    Odczyt indeksu popytu na kredyty mieszkaniowe na poziomie -3,1 proc. oznacza, że w sierpniu br. banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę o 3,1 proc. niższą niż w sierpniu 2019 roku.

    – Na indeks mają wpływ liczba klientów i wartość kredytu. Liczba wnioskujących klientów spadła o 7 proc. rok do roku, była też niższa o 16 proc. niż wyniki z br., natomiast wzrosła o 17 proc. w stosunku do minimum z kwietnia 2020 roku – mówi agencji Newseria Biznes Sławomir Nosal, kierownik zespołu analiz portfelowych Biura Informacji Kredytowej. – Czynnikiem pozytywnym była za to średnia kwota wnioskowanego kredytu.

    W sierpniu wyniosła ona 290 tys. zł i była o 4 proc. wyższa niż rok temu, za to o 4 proc. niższa w porównaniu do kwietnia 2020 roku, gdy Polacy wnioskowali średnio o ponad 300 tys. zł. Wzrost w ujęciu rocznym jest zauważalny mimo wyższego wymaganego wkładu własnego. To może oznaczać, że kredytowane są droższe, a więc prawdopodobnie większe nieruchomości.

    Analityk BIK podkreśla, że mimo wciąż ujemnego i dużo niższego niż rekord z lutego br. (+27,6 proc.) odczytu to wskazuje na odbudowę popytu w ujęciu wartościowym na rynku kredytów.

    – Choć sierpniowa wartość indeksu pozostaje ujemna, to jednak mamy czwarty miesiąc z rzędu odbudowę popytu na kredyty mieszkaniowe. W kwietniu podczas lockdownu osiągnęliśmy najniższy poziom indeksu popytu (-27,6 proc.), w maju nastąpiła lekka poprawa do -24 proc., w czerwcu mieliśmy już wyraźne odbicie do -6,7 proc. i ostatnie dwa miesiące to stabilizacja z lekkim wzrostem do -3 proc. – przypomina Sławomir Nosal.

    Jak podkreśla analityk BIK, wzrost wartości wnioskowanych kredytów hipotecznych nie musi przełożyć się na wzrost sprzedaży tych produktów.

    – W związku z wysokim ryzykiem, związanym m.in. z obawami o nasilenie pandemii jesienią, banki stosują konserwatywną politykę kredytową – wymagają wyższego wkładu własnego i lepszej zdolności kredytowej. Poziom akceptacji jest więc niższy niż przed pandemią – mówi.

    W ciągu siedmiu miesięcy tego roku banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na łączną kwotę 36 mld zł. To o 4 proc. mniej niż w okresie od stycznia do lipca 2019 roku.

    – Prognozujemy, że w całym 2020 roku sprzedaż kredytów mieszkaniowych może osiągnąć 60 mld zł wobec 65 mld zł w zeszłym roku, co oznaczałoby spadek o 8 proc. – wskazuje kierownik zespołu analiz portfelowych BIK.

    Więcej na temat
    Konsument Miesięczne dane z gospodarki wskazują na poprawę jej kondycji w III kwartale. W centrum uwagi rządu powinien się znaleźć rynek pracy Wszystkie newsy
    2020-09-03 | 06:30

    Miesięczne dane z gospodarki wskazują na poprawę jej kondycji w III kwartale. W centrum uwagi rządu powinien się znaleźć rynek pracy

    Z danych GUS wynika, że w II kwartale polska gospodarka skurczyła się rok do roku o 8,2 proc. Zdaniem głównego ekonomisty Banku Pekao SA Ernesta Pytlarczyka miesięczne dane,
    Bankowość Niepewna przyszłość rynku kredytowego. Dalsze zaostrzanie polityki przez banki może zachwiać całą gospodarką
    2020-08-25 | 06:30

    Niepewna przyszłość rynku kredytowego. Dalsze zaostrzanie polityki przez banki może zachwiać całą gospodarką

    W pierwszej połowie tego roku banki udzieliły mniej kredytów we wszystkich segmentach rynku. Spadki wynikają zarówno z mniejszego zainteresowania klientów, jak
    Nieruchomości Rośnie popyt na małe mieszkania z balkonem lub ogródkiem. Pandemia koronawirusa zmienia preferencje Polaków dotyczące wynajmu
    2020-08-14 | 06:26

    Rośnie popyt na małe mieszkania z balkonem lub ogródkiem. Pandemia koronawirusa zmienia preferencje Polaków dotyczące wynajmu

    Około 15 proc. Polaków mieszka w wynajmowanym mieszkaniu, z czego 5 proc. płaci czynsz rynkowy. To niewiele w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, gdzie

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

    Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.

    Firma

    Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

    W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.

    Ochrona środowiska

    Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

    Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.