Newsy

Instytut Energetyki Odnawialnej: należy wyznaczyć specjalne obszary do stawiania wiatraków

2012-08-20  |  06:10
Wszystkie newsy
Mówi:Katarzyna Michałowska-Knap
Firma:Instytut Energetyki Odnawialnej

Minimalna odległość, w jakiej powinno stawiać się wiatraki to 500 m – ocenia Polska Akademia Nauk. Badacze z Instytutu Energetyki Odnawialnej wręcz przeciwnie – twierdzą, że zamiast ograniczania terenów pod takie inwestycje, trzeba wyznaczyć specjalne strefy, gdzie będą mogły powstawać elektrownie.

 – Odgórnie narzucone odległości, niezależnie od tego, czy będzie to 500 metrów, czy 2 tysiące metrów, po prostu się nie sprawdzają – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Katarzyna Michałowska-Knap z Instytutu Energetyki Odnawialnej.

W wielu regionach Polski trwa spór między inwestorami, mieszkańcami i samorządowcami o elektrownie. Wiatrakowe inwestycje bywają blokowane, a jednym z argumentów przeciwko nim jest to, że stawiane są zbyt blisko domów.

Niedawno PAN opracował raport, w którym dowodzi, że odległość między siedzibami ludzkimi a elektrowniami powinna wynosić minimum 500 m. Z tymi wytycznymi nie zgadzają się eksperci z Instytutu Energetyki Odnawialnej. Ponieważ zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, dla każdej tego typu inwestycji wydawana jest ocena oddziaływania na środowisko i te regulacje są wystarczające.

 – Za każdym razem ocenia się hałas, jaki wystąpi przy maksymalnie niekorzystnych uwarunkowaniach. Czyli, zakładając, że farma wiatrowa będzie funkcjonowała przy pełnej mocy np. w nocy, gdy poziom hałasu jest najwyższy, ocenia się, jaki on będzie przy zabudowaniach znajdujących się najbliżej elektrowni – wyjaśnia Katarzyna Michałowska-Knap.

Jeśli dopuszczalny poziom hałasu zostaje przekroczony, wiatrak trzeba od tych zabudowań „odsunąć”. Choć nie jest to jedyne rozwiązanie. Są producenci oferujący możliwość zmniejszenia emisji hałasu. Wiąże się to z nieznaczną redukcją produkcji z takiej elektrowni wiatrowej.

W opinii przedstawicieli Instytutu, mimo że obecnie obowiązujące regulacje dotyczące tego typu inwestycji są wystarczające, można je jeszcze ulepszyć. Tak, by stawianie wiatraków było obarczone mniejszym ryzykiem, np. z powodu protestów mieszkańców. Zrobiono tak np. w Niemczech i Hiszpanii, gdzie przeprowadzono proces planowania i wyodrębniono obszary pod budowę farm.

 – Dobrze byłoby, aby przygotowując miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, samorządy kierowały się wskazaniami choćby takimi, jak zawarte w projekcie koncepcji zagospodarowania przestrzennego kraju. Zaleca się w nich wprowadzanie do planów obszarów, na których można lokalizować elektrownie wiatrowe – informuje Katarzyna Michałowska-Knap. – Podkreślam, że chodzi o obszary, gdzie można je stawiać, a nie, gdzie jest to wykluczone.

Jak wyjaśnia ekspertka, przy ustalaniu tych obszarów możliwe byłoby uwzględnianie szeregu innych czynników poza poziomem hałasu. Na tej podstawie dopiero określono by konkretne odległości dla danej gminy czy obszaru, gdzie farmy wiatrowe mogłyby ewentualnie zostać zlokalizowane.

Dementuje również opinie przeciwników wiatrakowych inwestycji mówiące o ich negatywnym wpływie na organizm ludzki, m.in. o migotaniu.

 – Nie ma żadnych badań, które by to potwierdzały. Co więcej, jeżeli chodzi o wpływ na organizm ludzki, to gdyby rzeczywiście on miał mieć miejsce, to prawdopodobnie w Hiszpanii i w Niemczech powinniśmy mieć w tej chwili epidemie. To są kraje o największym rozwoju energetyki wiatrowej – podkreśla ekspertka.

Jednak, jak zaznacza, nie ma stamtąd sygnałów świadczących o tego typu negatywnym oddziaływaniu na człowieka. Wszystkie doniesienia o takich dolegliwościach po zweryfikowaniu zostały obalone.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.