Mówi: | Andrzej Głowacki |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Państwowa Agencja Atomistyki |
Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
– Przygotowania do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową można podzielić na trzy aspekty. To wzmocnienie kadrowe i budowa kompetencji. To znaczy po pierwsze, że zatrudniamy specjalistów, którzy będą prowadzić nadzór, dwa – musimy ich wyszkolić, głównie w ramach współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej, a także z dozorem jądrowym kraju dostawcy. To jest pierwszy element wzmocnienia i przygotowania nas do nadzoru nad budową elektrowni jądrowej – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Andrzej Głowacki, prezes Państwowej Agencji Atomistyki.
W ubiegłym tygodniu prezes PAA wziął udział w spotkaniu bilateralnym z przedstawicielami amerykańskiego przemysłu jądrowego. Jak podkreślił, agencja zacieśnia współpracę z regulatorami z krajów, które mają rozwiniętą technologię jądrową. Dotyczy to również amerykańskiego US NRC, która jest regulatorem kraju dostawcy technologii dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Wizyta amerykańskiej delegacji z sekretarzem energii USA Chrisem Wrightem była też okazją do podpisania umowy pomostowej (Engineering Development Agreement – EDA) między spółką Polskie Elektrownie Jądrowe a konsorcjum amerykańskich firm Westinghouse-Bechtel. Zawarcie EDA pozwala kontynuować prace inżynieryjne na Pomorzu i zapewnia przejście do kolejnych faz realizacji projektu, w tym negocjacji umowy na budowę.
– Drugim aspektem naszych przygotowań jest wzmocnienie infrastrukturalne, techniczne, czyli wyposażenie agencji w odpowiednie kody obliczeniowe, ale także w sieć stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych, którą agencja sukcesywnie rozwija w celu monitorowania poziomu promieniowania w kraju – wyjaśnia Andrzej Głowacki podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. – Trzecim aspektem jest budowa systemu wsparcia techniczno-organizacyjnego, eksperckiego, czyli autoryzowanie jednostek krajowych i zagranicznych po to, żeby mogły Państwowej Agencji Atomistyki pomóc w ocenie i nadzorze nad budową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.
Państwowa Agencja Atomistyki będzie obecna na wszystkich etapach życia elektrowni. W ramach procesu licencjonowania włącza się w nadzór już na bardzo wczesnym etapie – prezes agencji wydaje m.in. zezwolenie na budowę tego obiektu.
– Następnie agencja będzie prowadziła nadzór nad tymi działaniami, które będzie prowadził inwestor, to znaczy będziemy jako organ dozoru jądrowego niezależnie weryfikować to, co się dzieje na budowie, a później w trakcie rozruchu i eksploatacji elektrowni jądrowej – opisuje Andrzej Głowacki.
Przed decyzją w sprawie zezwolenia na budowę eksperci agencji będą musieli ocenić, czy plany budowy elektrowni jądrowej spełniają wymogi prawa krajowego i międzynarodowych standardów ustanowionych m.in. przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej. W ramach licencjonowania przeprowadzone będą też liczne analizy, między innymi z wykorzystaniem kodów obliczeniowych. PAA będzie korzystała z pomocy autoryzowanych, eksperckich laboratoriów i innych jednostek badawczych.
Elektrownia jądrowa to kompleks budynków oraz wielu systemów. Niektóre z nich mają komponenty czy elementy konstrukcji i wyposażenia, które są szczególnie istotne dla bezpieczeństwa jądrowego. Zadaniem ekspertów agencji będzie sprawdzenie, czy te systemy, elementy konstrukcji i wyposażenia spełniają swoje funkcje oraz czy są zaprojektowane i wykonane zgodnie z rygorystycznymi wymaganiami bezpieczeństwa.
– Bezpieczeństwo elektrowni jądrowych niewątpliwie jest najważniejszym aspektem, który przyświeca budowie i wykorzystaniu energii atomowej. Coraz nowsze wymagania bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej sprawiają, że elektrownie są coraz bezpieczniejsze. Nowe wymagania dotyczą m.in. wykorzystania pasywnych systemów bezpieczeństwa, czyli takich, które nie wymagają np. wykorzystania energii elektrycznej do zadziałania, a opierają się głównie na działaniach zjawisk fizycznych – mówi prezes PAA.
Jak wskazuje agencja, fundamentalną koncepcją zapewnienia bezpieczeństwa elektrowni jądrowych jest tzw. obrona w głąb, czyli sekwencja poziomów bezpieczeństwa. Zgodnie z nią bezpieczeństwo zapewnia się przez wiele różnych środków technicznych i przedsięwzięć organizacyjnych. Chodzi o to, by nie polegać wyłącznie na jakimś pojedynczym zabezpieczeniu – jeśli któryś poziom bezpieczeństwa zawiedzie, jest następny, który ograniczy lub złagodzi skutki takiej sytuacji.
Sekwencja składa się z pięciu niezależnych od siebie poziomów bezpieczeństwa, czyli „linii obrony”. Pierwszy to wysoka jakość projektu i wykonania elektrowni oraz prowadzenie jej eksploatacji tak, żeby bezpieczeństwo miało najwyższy i bezwzględny priorytet przed zadaniami produkcyjnymi. Drugi to nadzór pracy elektrowni przez jej systemy i personel, co ma na celu jak najszybsze wykrycie wszelkich odchyleń od normalnej eksploatacji i reakcji na to. Trzecim poziomem są systemy bezpieczeństwa, które działają tak, by opanować awarie projektowe, zapobiec poważniejszym awariom i zminimalizować ich skutki radiologiczne (np. systemy awaryjnego chłodzenia i obudowa bezpieczeństwa reaktora). Poziom czwarty to specjalne systemy bezpieczeństwa, które mają ograniczyć i łagodzić skutki poważnych awarii, zapobiegać wybuchom wodoru i uszkodzeniom obudowy w razie stopienia rdzenia reaktora. Ostatnim poziomem jest zapobieganie skutkom zdrowotnym znacznego uwolnienia substancji promieniotwórczych do środowiska (np. działania interwencyjne czy monitoring skażenia).
Kluczowa w zakresie bezpieczeństwa jest też ochrona przed cyberatakami, zwłaszcza że infrastruktura krytyczna, w tym również m.in. elektrownie, jest coraz częściej celem ataku hakerów.
– Niewątpliwie każde rozwiązanie nowo wprowadzane niesie za sobą zarówno pozytywne aspekty, jak i zagrożenia. Wykorzystanie różnych informatycznych systemów niesie za sobą ryzyko cyberataków, natomiast to też musi być i jest przedmiotem analiz bezpieczeństwa przed wdrożeniem danego rozwiązania do projektu obiektu jądrowego – podkreśla ekspert.
Państwowa Agencja Atomistyki odgrywa kluczową rolę także w rozwoju małych modułowych reaktorów jądrowych, potocznie zwanych SMR-ami. W tym obszarze ma dokładnie takie same zadania jak przy wielkoskalowej energetyce jądrowej.
– Prezes Państwowej Agencji Atomistyki będzie także prowadził nadzór nad wykorzystaniem i wdrożeniem tego typu rozwiązań w kraju. Jednocześnie obecnie jesteśmy w dialogu z kilkoma inwestorami, którzy są zainteresowani wykorzystaniem czy budową SMR-ów w Polsce – dodaje Andrzej Głowacki.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-11: Bolt rozpoczyna szkolenia z bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Będzie wprowadzać także nowe funkcje bezpieczeństwa
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
- 2025-06-09: Import materiałów budowlanych z Rosji zagrożeniem dla konkurencyjności europejskiego rynku. Konieczne są zmiany i egzekwowanie sankcji
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.