Newsy

Rosyjska agresja pogłębia kryzys klimatyczny nie tylko w Ukrainie. Zmusi jednak Zachód do szybszej rezygnacji z paliw kopalnych

2022-06-09  |  06:25

Dodatkowa emisja CO2, wygenerowana w wyniku wojny w Ukrainie, w ciągu roku sięgnie ok. 695 mln ton. To więcej, niż wyniesie planowana redukcja emisji w państwach UE w latach 2022–2025 – obliczył Polski Instytut Ekonomiczny. Szybkie zakończenie rosyjsko-ukraińskiej wojny jest więc kluczowe również dla powodzenia zielonej transformacji w Europie. Wojna ma też pewien niezamierzony efekt, ponieważ wywołała w Europie dyskusję o konieczności przyspieszenia zielonej transformacji. – Te dyskusje ciągnęły się już lata, a w tej chwili wnioski są jednoznaczne: musimy odchodzić od paliw kopalnych – podkreśla Maria Andrzejewska, dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa.

 Aktualna sytuacja geopolityczna dość znacząco wpływa na to, jak postrzegamy kryzys klimatyczny. Już wcześniej wiedzieliśmy, że ten kryzys istnieje, narasta i że jego przyczyną są paliwa kopalne, spalanie ropy, gazu i emisje gazów cieplarnianych powstające w wyniku tego procesu. Ale dopiero wojna w Ukrainie sprawiła, że w tak otwarty, jasny i tak dobitny sposób zaczęliśmy mówić o tym, jak duże zło płynie z uzależnienia od paliw kopalnych – mówi agencji Newseria Biznes Maria Andrzejewska.

Rosyjska agresja na Ukrainę, zapoczątkowana 24 lutego br., wywołała w Europie największy kryzys humanitarny od czasów II wojny światowej. Ma też określone konsekwencje klimatyczne i środowiskowe. Z danych przytaczanych przez PIE wynika, że koszt szkód związanych z rosyjską dewastacją środowiska naturalnego został oszacowany przez ukraińskie Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych na co najmniej 6,4 mld euro. Z kolei według danych ukraińskiej organizacji pozarządowej Ekodia armia rosyjska dokonała już ponad 260 aktów tzw. ekobójstwa, celowo niszcząc środowisko naturalne Ukrainy.

Jak obliczył Polski Instytut Ekonomiczny na podstawie danych Europejskiej Agencji Środowiska i Ember Climate, konflikt w Ukrainie jest też sporym obciążeniem dla klimatu. Ogromne dodatkowe emisje gazów cieplarnianych to m.in. efekt przemieszczania się wojsk, wybuchów pożarów, niszczenia ukraińskich zapasów ropy i gazu oraz migracji Ukraińców. Pośrednie i bezpośrednie emisje w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę zostały oszacowane na ok. 695 mln t CO2 rocznie, a ich koszt – na ponad 56 mld euro. Negatywny wpływ na klimat wojny rosyjsko-ukraińskiej będzie więc większy, niż wyniosą korzyści z planowanych redukcji emisji w państwach UE w latach 2022–2025. Jak podkreśla PIE, szybkie zakończenie wojny w Ukrainie będzie więc podstawowym warunkiem powodzenia zielonej transformacji w Europie.

Wojna wiąże się ze zwiększonym zużyciem paliw kopalnych, ze zwiększonymi emisjami, ale i ogromnym zniszczeniem środowiska naturalnego i całych ekosystemów, w tym także ekosystemów rolnych, które wykorzystujemy do tego, aby produkować żywność. Już teraz wiemy, że bezpośrednim skutkiem wojny w Ukrainie będzie zagrożenie głodem w krajach Afryki i w innych częściach świata, które bazowały na zbożach i produktach żywnościowych pochodzących z tej części świata. Jeszcze do niedawna na świecie było kilkadziesiąt milionów głodujących ludzi, dziś jesteśmy na poziomie ok. 100 mln, a prognozy mówią, że niedługo ta liczba wzrośnie już do ponad 200 mln – mówi dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa.

Zauważa jednak, że wojna w Ukrainie ma też pewien niezamierzony efekt, ponieważ na nowo wywołała w Europie dyskusję o tym, jak groźne jest uzależnienie od paliw kopalnych, i przyspieszyła konieczność rezygnacji z nich i przechodzenia na zieloną energię.

Dyskusje ciągnęły się już lata, a w tej chwili wnioski są jednoznaczne: musimy odchodzić od paliw kopalnych, zmieniać źródła energii i zadbać o efektywność energetyczną, bo nie jesteśmy w stanie dojść do zerowej emisyjności tylko i wyłącznie, przechodząc na zieloną energię – mówi Maria Andrzejewska.

Działania na rzecz ratowania planety, które można podjąć w obliczu wojny i kryzysu humanitarnego, były jednym z tematów debaty „Only One Earth”, zorganizowanej przez UNEP/GRID-Warszawa z okazji Światowego Dnia Środowiska i 50-lecia Konferencji Sztokholmskiej. Eksperci wskazywali, że aby poradzić sobie z tymi wyzwaniami, potrzebny jest nowy paradygmat ekonomiczny i redefinicja celu gospodarowania surowcami.

Kluczem do tego, żebyśmy zmienili swój sposób funkcjonowania, jest gospodarka w obiegu zamkniętym, gospodarka cyrkularna, o której do tej pory mówiliśmy głównie w kontekście projektowania i przetwarzania opakowań, aby móc je potem wykorzystać po raz kolejny. Tu chodzi właśnie o to, żeby wielokrotnie wykorzystywać surowce. Ekoprojektowanie, gospodarka cyrkularna jest podstawą do tego, żeby można było wykorzystywać produkty dłużej, a potem stworzyć z nich coś nowego – mówi dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa.

Eksperci podkreślali, że niezbędne są działania wychodzące poza długość kadencji politycznej, jak również uczynienie z kwestii środowiskowych jednego z najważniejszych priorytetów dla wszystkich – od zwykłych obywateli po przywódców państw. To o tyle pilna sprawa, że ta dekada ma być kluczowa dla przyszłości Ziemi. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.