Newsy

Sprawiedliwy handel ma coraz większe znaczenie dla konsumentów. W ciągu pięciu lat 20-krotnie wzrosła sprzedaż produktów ze znakiem Fairtrade

2021-07-05  |  06:20

W Polsce rośnie, i to skokowo, popularność produktów z certyfikatem Fairtrade. Już prawie połowa społeczeństwa zwraca na to uwagę i zdaje sobie sprawę z wagi problemu, a sprzedaż hurtowa takich produktów w ubiegłym roku przekroczyła 0,5 mld zł. Certyfikat potwierdza, że takie produkty jak kawa, czekolady, banany czy t-shirty powstały w sposób szanujący prawa najuboższych rolników i hodowców w krajach Afryki czy Azji oraz z poszanowaniem środowiska naturalnego. Coraz większą rolę w upowszechnianiu tej świadomości mają sieci handlowe.

Produkty z certyfikatem Fairtrade są w Polsce coraz popularniejsze. W 2020 roku ich sprzedaż wzrosła o ponad 80 proc. względem roku poprzedniego, osiągając wartość ponad 0,5 mld zł. Jest to sprzedaż hurtowa netto. Od 2015 roku, czyli od kiedy nasza fundacja jest oficjalnym przedstawicielem Fairtrade International w Polsce, ta sprzedaż wzrosła aż 20-krotnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rozalia Wiśniowska z Fundacji Fairtrade Polska.

Jak wynika z „Raportu Fairtrade Polska 2020”, w ubiegłym roku wartość hurtowa produktów Fairtrade wyniosła 559 mln zł wobec niespełna 300 mln zł w 2019 roku i zaledwie 95 mln zł rok wcześniej. W 2015 roku wynosiła ona zaledwie 27 mln zł.

 Za tak dynamiczny wzrost sprzedaży produktów Fairtrade odpowiadają w głównej mierze popularne sieci handlowe, czyli dyskonty i supermarkety, które poszerzają asortyment o kolejne produkty z certyfikatem. W dużej mierze są to produkty czekoladowe, takie jak pralinki, orzechy i owoce suszone w czekoladzie, batony, płatki śniadaniowe, puddingi – mówi ekspertka Fundacji Fairtrade Polska.

Według badań przeprowadzonych w 2021 roku przez GlobeScan rozpoznawalność znaku Fairtrade w Polsce wynosi 46 proc., podczas gdy jeszcze w 2018 roku było to 34 proc. To pokazuje, że coraz większa część polskiego społeczeństwa wymaga od firm, żeby działały odpowiedzialnie, a polskich konsumentów interesuje nie tylko cena czy marka, ale też etyczne pochodzenie produktów i ich wytwarzanie z poszanowaniem ludzi i środowiska.

Świadomość na temat znaku Fairtrade w Polsce nie jest jeszcze tak wysoka jak w niektórych krajach Europy Zachodniej, takich jak Szwajcaria, Wielka Brytania, Niemcy, Holandia czy Irlandia, gdzie plasuje się na poziomie 80 proc., a nawet 90 proc. Jednak u nas jest lepiej pod względem tej świadomości niż w Hiszpanii i Portugalii, a podobnie jak w USA, Australii czy w Kanadzie.

 Warto wziąć pod uwagę, że Polska w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów pod względem Fairtrade jest rynkiem dość młodym, nie tak dojrzałym jak Niemcy czy Wielka Brytania. Ta rozpoznawalność i wyniki sprzedaży bardzo dobrze rokują i myślę, że ten trend będzie się w Polsce umacniał – prognozuje Rozalia Wiśniowska. – Również firmy z coraz większym zainteresowaniem podchodzą do certyfikatu Fairtrade. Nie jest to już dla nich akt dobroduszności, filantropii, ale konkretny, wymierny element polityki społecznej odpowiedzialności etycznych, odpowiedzialnych łańcuchów dostaw. Firma, mając produkt z certyfikatem Fairtrade, może wyróżnić się na tle konkurencji, a także przyciągnąć bardziej świadomego konsumenta.

W Polsce jest ponad 40 firm certyfikowanych lub z umową licencyjną Fairtrade. 14 z nich dołączyło w ubiegłym roku.

Najczęściej występującymi produktami z obszaru fair trade w Polsce są wyroby czekoladowe i kawa. Odpowiadają one odpowiednio za 84 proc. i 14 proc. ogólnej wartości sprzedaży produktów ze znakiem Fairtrade. Pozostałe kilka procent to banany, bawełniane tekstylia czy kwiaty, zwłaszcza róże. Poza tym orzechy, suszone owoce i oleje. Głównie chodzi o produkty egzotyczne, które nie rosną w Polsce czy Europie, tylko w krajach Ameryki Łacińskiej, Karaibów, Afryki, a także Azji i Oceanii.

Jeśli chodzi o to, jakie branże mogłyby się zainteresować Fairtrade, to jest wśród nich branża tekstylna. Bawełna Fairtrade to nie tylko t-shirty, ale też odzież robocza dla pracowników, np. służby zdrowia czy pracowników fizycznych, ale to mogą być także ręczniki czy waciki kosmetyczne – podkreśla przedstawicielka Fundacji Fairtrade Polska. – Poza tym branża owoców egzotycznych. Fairtrade mogą być nie tylko banany, ale też ananasy czy awokado. Poza tym jeszcze branża jubilerska. Fairtrade certyfikuje złoto, to mogą być obrączki ze złota czy jakieś przedmioty sakralne albo medale sportowe. Jeżeli już mówię o sporcie, to Fairtrade certyfikuje także piłki sportowe, w tym piłki nożne, które są szyte ręcznie w Pakistanie.  

Fairtrade to system certyfikacji produktów, który służy poprawie sytuacji społeczności rolniczych w krajach globalnego Południa. Obejmuje ponad 1,8 mln rolników i pracowników najemnych w 72 krajach świata, zrzeszonych w ponad 1,8 tys. organizacjach producentów. Fairtrade oferuje rolnikom instrumenty finansowe, które pozwalają im uzyskać uczciwą i stabilną cenę, bez względu na wahania notowań na światowych rynkach surowców czy zmienne warunki atmosferyczne. Dba także o przestrzeganie praw człowieka i praw pracowniczych. Aktywnie działa na rzecz równych praw kobiet i dąży do wyeliminowania pracy dzieci. Ułatwia także hodowcom gospodarkę rolną realizowaną z dbałością o środowisko naturalne. Na świecie jest ponad 35 tys. certyfikowanych produktów Fairtrade, dostępnych w ponad 145 krajach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.