Mówi: | Barbara Leśniczak |
Funkcja: | kierownik Projektu Edukacyjna Sieć Antysmogowa |
Firma: | NASK |
Szkoły stawiają na antysmogowe działania i edukację. Pomiary zanieczyszczeń powietrza wykonuje prawie 500 placówek, a wkrótce będzie ich tysiąc
Niska emisja to zanieczyszczenia powietrza pochodzące z domowych pieców grzewczych, które są źródłem wielu chorób, a nawet zgonów. Z powodu schorzeń spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza w naszym kraju umiera przedwcześnie ok. 46 tys. osób rocznie. – Szkodliwe substancje wdychamy wszyscy, również dzieci i młodzież, ale młodym, rozwijającym się organizmom smog szkodzi szczególnie. Dlatego NASK – Państwowy Instytut Badawczy w ramach projektu Edukacyjna Sieć Antysmogowa prowadzi działania edukacyjne w szkołach i dzięki sieci monitoringu jakości powietrza ostrzega przed wysokimi stężeniami szkodliwych substancji w okolicy placówek edukacyjnych – mówi Barbara Leśniczak z Państwowego Instytutu Badawczego NASK, kierownik projektu ESA.
– Wśród 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie aż 36 znajduje się w Polsce. Ale nie tylko w tych miastach, które znajdują się na liście WHO, powietrze jest złe. Tam po prostu wykonywane są pomiary, a w rzeczywistości w całej Polsce, w każdej miejscowości stan powietrza jest fatalny, nawet rzekłabym, że toksyczny. Tak samo jest w pobliżu szkół – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Barbara Leśniczak.
Głównym źródłem zanieczyszczeń powietrza jest tzw. niska emisja, czyli szkodliwe pyły i gazy pochodzące głównie z domowych pieców, emitowane na wysokość do 40 m. Liczba przedwczesnych zgonów związanych z tym zjawiskiem wynosi około 46 tys. osób rocznie i od kilku lat utrzymuje się na podobnym poziomie. Mieszkańcy miast przez smog tracą średnio od 8 do 10 miesięcy życia, a wsi – od 6 do 9 miesięcy.
Koszty zdrowotne niskiej emisji związane m.in. z leczeniem chorób wywołanych wdychaniem zanieczyszczonego powietrza czy ze stratą dochodów podczas przebywania na zwolnieniach lekarskich kosztują Polskę co roku od 13 do 30 mld euro. W przeliczeniu na każdego Polaka to od 300 do 800 euro rocznie.
Dzieci są szczególnie narażone na szkodliwy wpływ smogu, bo spędzają na „świeżym” powietrzu więcej czasu niż dorośli, np. w ramach szkolnego WF-u. Z danych Polskiego Alarmu Smogowego wynika jednak, że ponad dwie trzecie szkolnych placów zabaw w całej Polsce znajduje się na terenach silnie zanieczyszczonych.
– Stan powietrza w polskich szkołach jest tak samo zły jak w całej Polsce – podkreśla ekspertka z Państwowego Instytutu Badawczego NASK. – Warto monitorować poziom smogu w szkołach, bo w nich uczą się nasze dzieci, a to właśnie one przyjmują najwięcej zanieczyszczeń w stosunku do swojej masy ciała, ponieważ oddychają z większą częstotliwością, ale też więcej się ruszają, krzyczą, biegają.
Dbanie o czystość powietrza w szkołach jest jednym z celów kampanii edukacyjnej „Pomóżmy dzieciom oddychać lepiej”, której partnerem merytorycznym jest NASK-PIB. W ramach akcji organizatorzy przekażą wybranym szkołom oczyszczacze powietrza. Otrzymają je placówki, których uczniowie są szczególnie narażeni na zanieczyszczenia pyłami PM10 i PM2,5. Pomiary takie – w ramach prowadzonej przez NASK we współpracy z Polskim Alarmem Smogowym Edukacyjnej Sieci Antysmogowej (ESA) – prowadzi ponad 460 szkół w całym kraju, ale już niebawem ma być ich blisko tysiąc.
Każda z tych placówek jest wyposażona w urządzenie pomiarowe, miernik zapylenia, a także w ekrany na zewnątrz budynków informujące o stanie powietrza oraz monitory wewnątrz budynków, pokazujące zarówno stan zanieczyszczenia powietrza, jak i treści edukacyjne.
– Poza tym, że pokazujemy dokładne wskazania z pomiarów, to również umieszczamy ich interpretację. Przykładowo, jeżeli pokazujemy 150 jednostek, to jednocześnie informujemy, że stan powietrza jest bardzo zły. W wielu szkołach na wyświetlaczach pojawiają się także emotikonki, które już z daleka pokazują dzieciom, że jest dobrze – wesoła buźka – lub jest źle – buźka „toksyczna” – wyjaśnia kierownik projektu ESA.
Wszystkie dane, które zbierają mierniki, są agregowane na serwerach, przetwarzane, a następnie prezentowane na portalu esa.nask.pl. Poza mapą cyfrową, która pokazuje rozmieszczenie i układ zanieczyszczenia, każda szkoła ma osobne wykresy poziomów zanieczyszczeń, jak również wilgotności powietrza i temperatury.
– Wszystkie te dane – bieżące i archiwalne – są przechowywane na naszych serwerach, a dzieci, młodzież i dorośli mają do nich dostęp. Zarówno dane dotyczące zanieczyszczeń, czyli zapylenia pyłami PM10, PM2,5, jak i wilgotności czy temperatury, bo te wszystkie dane są skorelowane ze sobą. Można je pobrać i analizować w szkołach, tworzyć wraz z dziećmi pierwsze modele matematyczne, podejmować próby programowania i analizy trendów. Poza tym na portalu jest mnóstwo treści edukacyjnych, np. na temat wpływu zanieczyszczeń na mózg człowieka, zdrowie, lub praktycznych informacji, jak unikać smogu – wymienia Barbara Leśniczak.
Również kampania „Pomóżmy dzieciom oddychać lepiej” mocno akcentuje aspekt edukacyjny, bo dodatkowym kryterium wyboru nagrodzonych oczyszczaczami szkół było ich zaangażowanie w program ESA i podejmowanie działań upowszechniających wiedzę na temat jakości powietrza.
W ramach Edukacyjnej Sieci Antysmogowej prowadzone są lekcje na temat zanieczyszczenia powietrza i jego wpływu na zdrowie. Efektem tych działań ma być zmiana nawyków i podejścia do czystości powietrza nie tylko wśród dzieci, lecz także dorosłych, ponieważ w materiałach edukacyjnych projektu zawarte są również treści dla rodziców i dziadków. Organizatorzy projektu ESA liczą na to, że dzięki temu część z nich – żeby nie narażać siebie i dzieci na szkodliwe działanie smogu – zdecyduje się np. na wymianę przestarzałego pieca. Aktywizacja lokalnej społeczności nierzadko wpływa też na inicjowanie działań lokalnych władz na rzecz ochrony środowiska.
– Dzięki temu, że dzieci organizują marsze, happeningi, konkursy i spotkania dla społeczności lokalnych, widać, że faktycznie dostrzegają problem zanieczyszczenia powietrza, że mają już nie tylko dużą świadomość, ale też olbrzymią potrzebę działania na rzecz najbliższego otoczenia i chęć dokonania zmiany na lepsze – podsumowuje kierownik projektu ESA.
Czytaj także
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-04-24: Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rozszerzenie UE wśród priorytetów duńskiej prezydencji. Akcesja nowych państw może mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i gospodarki
Wraz z czerwcem kończy się druga polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. W ciągu sześciu miesięcy instytucja ta pod przewodnictwem Polski podejmowała działania na rzecz bezpieczeństwa, w wielu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym. Przede wszystkim doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków UE na obronność. Od 1 lipca pałeczkę przejmują Duńczycy, którzy zwrócą uwagę m.in. na obronę Bałtyku.
Transport
Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.