Newsy

W branży elektroodpadów kwitnie szara strefa. Tylko 30 proc. sprzętów poddawanych jest recyklingowi

2017-01-24  |  06:45

Tylko jedna trzecia zużytych elektrośmieci zostaje poddana recyklingowi. Pozostała część trafia na złomowiska albo jest przetwarzana nielegalnie, a w branży kwitnie szara strefa. Sytuację miały zmienić wprowadzone w ubiegłym roku przepisy, ale ich efekt jest znikomy. Dlatego w tym roku zostanie zaostrzony audyt nad przedsiębiorcami i organizacjami, które zajmują się zbiórką i przetwarzaniem elektroodpadów. To konieczne, ponieważ zgodnie z unijną dyrektywą poziom recyklingu zużytego sprzętu musi przekroczyć 60 proc.

– Zmiany w przepisach, które zostały wprowadzone w 2016 roku, w zasadzie nie wpłynęły na funkcjonowanie rynku zużytego sprzętu. Ustawa nie wprowadziła zmian systemowych, dlatego nie spowodowała żadnej poprawy – mówi agencji Newseria Biznes Grzegorz Skrzypczak, prezes zarządu Organizacji Odzysku ElektroEko SA.

Zgodnie z wprowadzonymi w ubiegłym roku przepisami ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym producenci sprzętu i dystrybutorzy, którzy wprowadzają go na rynek, muszą zadbać o jego późniejszą zbiórkę i prawidłowe przetworzenie elektrośmieci. Według szacunków do zakładów przetwarzania trafia jednak tylko około 30 proc. zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEE). Tymczasem unijna dyrektywa WEEE nakłada na Polskę wymóg, aby do 2020 roku poziom zbiórki i przetwarzania elektroodpadów przekroczył 60 proc. Jeżeli Polska nie dostosuje się do unijnych regulacji, to grożą jej kary finansowe.

Prezes Organizacji Odzysku ElektroEko zwraca jednak uwagę na to, że bez wprowadzenia audytu i ścisłej kontroli nad systemem zbiórki elektroodpadów w dalszym ciągu powszechne będą działania na granicy prawa. Branża dzieli się bowiem na legalnie działających przedsiębiorców (którzy podpisują umowy z producentami sprzętu i pośredniczą w przetwarzaniu elektroodpadów) oraz szarą strefę, w której powszechne są praktyki takie jak handel wirtualnymi elektroodpadami i przetwarzanie ich poza legalnymi zakładami. Często zdarza się, że na elektrośmieci, które zamiast do przetworzenia trafiają na złomowisko, wystawiane są fałszywe zaświadczenia. Branża szacuje, że dotyczy to nawet 40 proc. zaświadczeń potwierdzających zbiórkę i recykling zużytego sprzętu.

– Audyt z pewnością spowoduje trochę strachu wśród tych, którzy działają na granicy prawa. Nie można jednak zapominać, że podmiot audytowany sam sobie wybiera audytora i pokrywa jego koszty. Zauważyć można również tendencję, że podmioty audytowane także szkolą audytorów. Czyli po procederze, polegającym na wystawianiu sobie samemu dokumentów potwierdzających wykonanie obowiązków, teraz dodatkowo mamy zupełnie irracjonalny system audytów. Niewątpliwie też sami producenci sprzętu zaczynają dostrzegać to, że muszą bardzo ostrożnie wybierać organizacje odzysku, z którymi podpisują umowy. Jeżeli bowiem taka organizacja nie wywiąże się ze swojej części umowy, to może to producenta kosztować ogromne pieniądze – mówi Grzegorz Skrzypczak.

Rozporządzenie w sprawie audytu, które weszło w życie z początkiem 2017 roku, ma uregulować rynek elektroodpadów, ale pierwsze jego efekty będą widoczne dopiero w przyszłym roku. Ekspert ElektroEko zwraca jednak uwagę na to, że nadal nieznane są szczegółowe wymagania, jakie będą stawiane audytorom. Nie wiadomo też, jaka grupa podmiotów będzie uprawniona do prowadzenia audytu.

– Obawiam się, że nie będzie ich zbyt dużo. Ponieważ jest to niszowa branża, nie jest ona atrakcyjna dla tych podmiotów, które zawodowo zajmują się audytem – mówi Grzegorz Skrzypczak.

Miniony rok nie był łatwy dla branży, przede wszystkim ze względu na bardzo niskie ceny surowców na rynkach światowych. To spowodowało, że z rynku częściowo wycofali się zbieracze, którzy nielegalnie handlowali elektrośmieciami. Niższe ceny surowców spowodowały, że ten proceder przestał być dla nich opłacalny.

 Można się spodziewać, że w 2017 roku sytuacja na rynku będzie podobna do ubiegłorocznej. Natomiast w 2018 roku na skutek zmiany grup kosztowych zużytego sprzętu prawdopodobnie wzrośnie popyt na zużyty sprzęt chłodniczy – mówi Grzegorz Skrzypczak.

Zgodnie z nowym prawem, które obowiązuje od ubiegłego roku, konsumenci przy zakupie nowego sprzętu AGD lub elektroniki mogą się domagać bezpłatnego odbioru elektroodpadów, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Zużyte sprzęty można również oddawać do punktów zbiórki selektywnej, prowadzonych przez gminy i zakłady przetwarzania elektrośmieci.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.