Newsy

Pandemia zwielokrotniła znaczenie social mediów w reklamie i sprzedaży. Najbardziej zyskują wideo i podcasty

2021-06-04  |  06:20
Mówi:Michał Wojciechowski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:iPresso Marketing Automation
  • MP4
  • Wzrost znaczenia kanału wideo i InstaStories, do którego coraz większą wagę przykładają marki, a także dynamiczny wzrost form audio, głównie podcastów – to efekt pandemii, która bardzo wzmocniła znaczenie mediów społecznościowych w marketingu. Obecność w social mediach stała się koniecznością nawet dla tych marek, które wcześniej podchodziły do nich niechętnie. – Firmy, które w przyspieszonym tempie migrowały do internetu, wygenerowały też duże zapotrzebowanie na usługi takie jak marketing automation czy digital marketing, przez co na rynku powoli daje się we znaki brak rąk do pracy – zauważa prezes iPresso Marketing Automation Michał Wojciechowski.

    – Wykorzystanie mediów społecznościowych w czasie pandemii wzrosło i wyraźnie widać to we wszystkich metrykach, które mierzą ich działania. Widzimy też duże wzrosty w technologiach marketingowych wykorzystujących social media oraz w reklamie w SM.  Zasięg reklam na Facebooku od początku pandemii w samej tylko Europie Zachodniej osiągnął 20-proc. wzrost, a w Stanach Zjednoczonych sięgał blisko 100 proc. Zwłaszcza końcówka ubiegłego roku miała bardzo wysokie tempo wzrostu zasięgów w mediach społecznościowych – mówi agencji Newseria Biznes Michał Wojciechowski.

    Pandemia COVID-19 i związane z nią ograniczenia sprawiły, że życie prywatne i zawodowe w większości przeniosło się do internetu. Grudniowe badanie Urzędu Komunikacji Elektronicznej („Badanie opinii publicznej w zakresie funkcjonowania rynku usług telekomunikacyjnych oraz preferencji konsumentów”) pokazuje, że w 2020 roku średni czas, jaki Polacy spędzali w internecie, wydłużył się z czterech do pięciu i pół godziny. Średnio co trzeci Polak wskazał też, że podczas stanu epidemicznego najczęściej korzystał właśnie z portali społecznościowych.

    Tym tropem podążyły też firmy, spośród których wiele – często z dnia na dzień – musiało wdrożyć online’owe kanały sprzedaży i komunikacji z klientami. Obecność w social mediach stała się koniecznością nawet dla tych marek, które wcześniej podchodziły do nich niechętnie.

    – Są oczywiście branże, które w zupełności wycofały się z komunikacji z uwagi na pandemiczną sytuację. Natomiast z drugiej strony obserwujemy dużą aktywność firm, które odkrywają komunikację online’ową, odkrywają kanał sprzedaży internetowej i w tym obszarze pojawiło się wiele inwestycji – mówi prezes iPresso. – Wiele obaw zostało zweryfikowanych i przekutych w bardzo konkretne liczby, przede wszystkim w wyniki finansowe. Dla biznesu nie ma lepszego dowodu niż to, że to zarabia na siebie i potrafi być interesującym kanałem sprzedaży.

    Firmy przenoszące swoją sprzedaż i komunikację do internetu wygenerowały na rynku bardzo duży popyt na usługi takie jak np. marketing automation, obsługa i zarządzanie e-commerce czy reklamą w social mediach.

    – Pojawiło się rzeczywiście dużo pracy. To, co obserwujemy i co sami w tej chwili odczuwamy, to wręcz brak rąk do pracy – podkreśla ekspert.

    Jak wynika z raportu eMarketer („US Social Media Usage. How the Coronavirus Is Changing Consumer Behavior”), w Stanach Zjednoczonych podczas pandemii COVID-19 wszystkie główne platformy społecznościowe odnotowały silny wzrost zaangażowania. Pandemia przyspieszyła rozwój m.in. transmisji na żywo, czatów wideo i gier na platformach społecznościowych. Ten trend zapewne utrzyma się także w erze postcovidowej.

    Ubiegły rok był okresem dużych wzrostów zwłaszcza dla kanału wideo i instagramowych stories. Ten format ma już ponad pół miliarda obserwujących i cały czas rośnie w kilkuprocentowym tempie. Co istotne, jego potencjał dostrzegły również firmy.

    – Ponad 50 proc. tego kanału jest w rękach marek i firmy podchodzą do niego bardzo świadomie, dostrzegają jego zasięg i wartość oraz dużo w niego inwestują. To była dosyć duża zmiana w ubiegłym roku w social mediach – mówi Michał Wojciechowski.

    Ostatnie miesiące pokazały też dynamiczny wzrost kanału audio, głównie podcastów, który najpewniej wciąż będzie się rozwijać.

    – Jeszcze ponad półtora roku temu mieliśmy około tysiąca aktywnych podcasterów, którzy poważnie podchodzili do tego tematu, a teraz jest ich ponad 5 tys. To pokazuje, z jak szybkim wzrostem mamy do czynienia. Technologie, które umożliwiają nam słuchanie, oglądanie i dyskutowanie w bardzo przyjazny i prosty sposób, sprawiają, że to właśnie te formaty i kanały komunikacji rosną najbardziej dynamicznie – podkreśla ekspert.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.