Newsy

PKP Cargo: Ze względu na coraz większą sieć płatnych dróg, transport towarów ucieka na tory

2012-07-12  |  06:36
Mówi:Ireneusz Wasilewski
Funkcja:Członek Zarządu ds. pracowniczych
Firma:PKP Cargo
  • MP4

    W pierwszym kwartale tego roku w ramach przewozów intermodalnych polscy przewoźnicy kolejowi przetransportowali ponad 1,8 mln ton towarów. To ponad połowę więcej niż w ubiegłym roku. Udział kolei w tym rodzaju transportu rośnie w szybkim tempie.  Mógłby rosnąć szybciej po obniżce stawek za dostęp do torów dla przewozów czysto kontenerowych  mówi Ireneusz Wasilewski, członek zarządu PKP Cargo.

    Zdaniem przedstawicieli PKP Cargo, największego polskiego przewoźnika kolejowego, transport ucieka na tory ze względu na coraz większą sieć płatnych dróg.

     – Przewozy intermodalne są przewozami bardziej ekonomicznymi niż samochody. Nas bardzo cieszy, że stawki dostępu zarówno do autostrad, do dróg szybkiego ruchu stanowią utrudnienie dla przewozów samochodowych. Notujemy już pierwsze przypadki przechodzenia z przewozu kontenerów samochodami na nasze pociągi, na nasze platformy, ale opłacalność tego przewozu rozpoczyna się dopiero przy odległościach ponad 300 km – wylicza przedstawiciel PKP Cargo.

    Jak mówi Agencji Informacyjnej Newseria, najbardziej rozwijającym się regionem korzystającym z transportu intermodalnego jest Trójmiasto. A przepustowość tego regionu ma zwiększyć budowany w Zajączkowie koło Tczewa terminal. 

    Kolejarze oczekują jednak pomocy i ułatwień ze strony państwa. 

     – Myślę, że powinny być uregulowania dotyczące przewozów intermodalnych jeszcze dalej idące, po to, aby drogi były mniej rozjeżdżane – mówi Wasilewski. – W krajach Europy Zachodniej stawki dostępu są blisko o 50 proc. niższe niż w Polsce. Gdyby tak było i u nas to również cała kolej, nie myślę tylko o PKP Cargo, miałaby znacznie większy udział w  przewozie intermodalnym ogółem w Polsce.

    Polskie trasy kolejowe są coraz częściej brane pod uwagę przez przedsiębiorców, którzy przewożą ładunki przemysłowe, chociaż wciąż udział ruchu intermodalnego w rynku przewozów kolejowych wynosi zaledwie kilka procent.

    Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika jednak, że w najbliższym czasie powinna rosnąć zarówno liczba przewiezionych koleją jednostek (kontenerów), jak i tzw. praca przewozowa w ramach transportu intermodalnego, czyli tzw. kombinowanego, łączącego różne drogi: morską, kolejową i drogową.

    Mamy znaczny wzrost pracy w przewozach kontenerowych. Sięga on 40 proc., a przewozy intermodalne zajmują w tej chwili w naszej spółce 10 proc. wszystkich przewozów, więc udział ruchu intermodalnego rośnie – wyjaśnia Ireneusz Wasilewski.

    Wpływają na to korzystne stawki za dostęp do infrastruktury kolejowej dla tego typu przewozów. Przedsiębiorców przekonuje również porównanie z kosztami transportu drogowego.

    W I kwartale przewozy intermodalne realizowało ośmiu przewoźników: PKP Cargo, PKP LHS, Lotos Kolej, DB Schenker, CTL Logistics, CTL Express, STK Wrocław i Rail Polska.

    Dziś transport intermodalny stanowi zaledwie 1,5 procent wszystkich przewozów towarowych w kraju, z czego 79 proc. odbywa się transportem lądowym, a 21 proc. drogą morską. Do najczęściej przewożonych towarów należą wyroby hutnicze i budowlane, ale również elektroniczne, papiernicze, spożywcze czy specjalistyczne maszyny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.