Newsy

Po zapaści w pandemii stawki najmu mieszkań zaczynają wzrastać. Coraz bardziej zainteresowani tym segmentem są najwięksi deweloperzy

2021-06-16  |  06:30

Najem mieszkań mocno ucierpiał w trakcie pandemii COVID-19. Z nowego raportu Expandera i Rentier.io wynika jednak, że sytuacja się stabilizuje, a od stycznia br. stawki najmu wzrosły już w 9 z 16 polskich miast. Analitycy prognozują, że rynek najmu w Polsce będzie się rozwijał i profesjonalizował, a w ten trend chce się wpisać Budimex Nieruchomości, który pod koniec maja został przejęty przez polski fundusz inwestycyjny Cornerstone Partners oraz czeską grupę deweloperską Crestyl. Spółka pod nową nazwą Spravia chce tym samym budować również mieszkania dla inwestorów instytucjonalnych zajmujących się najmem.

 Zmiany właścicielskie oznaczają dla nas rozwój. Mamy dwóch nowych udziałowców: Cornerstone Partners oraz Crestyl, a naszym wspólnym celem jest rozwój spółki. Chcemy pozostać deweloperem mieszkaniowym i działać we wszystkich miastach, w których jesteśmy dzisiaj. Co więcej, zamierzamy także rozpocząć współpracę z firmami, które będą od nas kupowały mieszkania na wynajem – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Damian Kapitan, prezes zarządu Spravii. – To dla nas nowy segment, w którym dzisiaj jeszcze nie działamy, ale aktualne trendy pokazują, że warto w nim być.

Według danych Eurostatu 84,2 proc. Polaków zajmuje mieszkanie, które jest ich własnością bądź innej osoby z tego samego gospodarstwa domowego. Kolejne 11,6 proc. mieszka w lokalach o regulowanym czynszu (najczęściej z zasobu gminnego), natomiast mieszkanie na wolnym rynku wynajmuje raptem 4,2 proc. Polaków. To znacznie niższy odsetek niż w krajach Europy Zachodniej. Dla porównania w Niemczech czy Austrii w wynajmowanych mieszkaniach mieszka blisko połowa społeczeństwa.

– Rzeczywiście dzisiaj w Polsce większość ludzi posiada własne mieszkania, ale widzimy, że ten trend będzie się zmieniał. Coraz więcej osób czy rodzin mocno zastanawia się nad wynajmem mieszkania. Ten odsetek wynajmujących pewnie nigdy nie będzie tak wysoki jak w Europie Zachodniej, ale zawsze będzie istniał segment klientów, którzy nie chcą na całe życie łączyć się z bankiem i kupować mieszkania na kredyt bądź cenią sobie elastyczność i łatwą zmianę mieszkania – mówi Damian Kapitan.

W dużych polskich miastach skala najmu jest jednak znacznie większa i – co istotne – będzie rosła. Jak wskazuje raport CBRE („Rynek mieszkaniowy w Polsce w 2030 roku”), jest kilka czynników, które w nadchodzących latach będą zwiększać popyt na rynku najmu. To m.in. zmiany demograficzne i pokoleniowe (malejące gospodarstwa domowe, coraz wyższy wiek zawierania małżeństw, starzenie się społeczeństwa), napływ imigrantów (głównie z Ukrainy) i zagranicznych studentów, rosnąca popularność sharing economy i to, że młodych ludzi najczęściej nie stać na zgromadzenie wkładu własnego, żeby zaciągnąć kredyt na mieszkanie.

Podaż mieszkań na rynku najmu w Polsce jest w tej chwili kreowana głównie przez drobnych inwestorów szukających sposobu ulokowania swoich oszczędności. Analitycy CBRE prognozują jednak, że w ciągu nadchodzących 10 lat dojdzie do profesjonalizacji tego rynku i zwiększenia podaży ze strony inwestorów instytucjonalnych. Pierwsi już pojawili się na polskim rynku, kolejni są w trakcie przygotowywania pierwszych transakcji. Testowane są różne modele: od zakupu pakietów gotowych mieszkań, poprzez transakcje typu forward purchase oraz forward fund, skończywszy na przejęciu firm deweloperskich wraz z ich bankiem ziemi i know-how.

W maju Spravia zawiązała już strategiczny sojusz z firmą Heimstaden, która w Szwecji i Europie Zachodniej ma ponad 120 tys. mieszkań. Kontrakt zakłada budowę w Polsce prawie 2,5 tys. lokali przeznaczonych na wynajem.

– Umowa z Heimstaden przewiduje, że będziemy realizować dla nich projekty we wszystkich pięciu miastach, w których działamy. W Poznaniu i we Wrocławiu wskazaliśmy nowe lokalizacje. Co więcej, zaoferowaliśmy funduszowi mieszkania, które powstaną w kolejnych etapach inwestycji już przez nas realizowanych. Taka sytuacja będzie mieć miejsce w Warszawie, Gdańsku i w Krakowie – wymienia prezes Spravii.

Transakcja przejęcia Budimeksu Nieruchomości była największą tego typu w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej od wybuchu pandemii COVID-19. Celem zmian właścicielskich jest stworzenie silnej grupy deweloperskiej, która będzie liderem na polskim rynku nieruchomości.

– Docelowo chcemy mieć dwie odnogi: z jednej strony pozostaniemy deweloperem, który sprzedaje mieszkania klientom indywidualnym, a z drugiej strony widzimy możliwość sprzedaży naszych mieszkań partnerom instytucjonalnym – wyjaśnia Damian Kapitan. – Dążymy do tego, aby 50 proc. wybudowanego przez nas zasobu trafiało do klientów indywidualnych, a 50 proc. do funduszy.

Jak podkreśla, poza nową nazwą zmiany w spółce będą niezauważalne dla klientów. Obsługa oraz forma kontaktu będą prowadzone na dotychczasowych zasadach. Podtrzymane zostają również wszystkie zobowiązania gwarancyjne i te związane z rękojmią.

– Inspiracją do nazwy Spravia były nasze dotychczasowe wartości: moc, dotrzymywanie obietnic, sprawczość. To są te elementy, które kojarzą się z nową nazwą i dlatego ją wybraliśmy. Dla mnie osobiście ma ona także ciekawy, słowiański wydźwięk. Chcemy pokazać, że jesteśmy dużą, prężnie działającą firmą z Polski, z Europy Środkowej i tak też chcemy być kojarzeni – podkreśla prezes spółki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

Transport

Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania

Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.