Mówi: | Hanna Majszczyk |
Funkcja: | podsekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Finansów |
Trwają prace nad reformą finansowania samorządów. Mają zyskać większą autonomię i niezależność budżetu od zmian w podatkach
Ministerstwo Finansów przedstawiło założenia reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Resort przekonuje, że po jej wprowadzeniu dochody samorządów będą wyższe i niezależne od decyzji podatkowych podejmowanych na szczeblu centralnym. Dochody JST mają być określane poprzez wskazanie procentowego udziału danej jednostki w dochodach podatkowych na jej terenie, nie tylko w przypadku PIT-u i CIT-u, ale też podatku zryczałtowanego. Ministerstwa do końca maja mają też dokonać przeglądu zadań zlecanych samorządom, co będzie służyć ich wystandaryzowaniu.
6 maja odbyło się kolejne spotkanie ministra finansów Andrzeja Domańskiego z reprezentantami organizacji samorządowych na temat kierunków zmian i nowych rozwiązań w nowym systemie dochodów jednostek samorządu terytorialnego.
– Głównym, najważniejszym przesłaniem tej reformy jest oderwanie liczenia dochodów w podatkach, który jest kierowany do samorządów, od udziału w samym podatku należnym. Zakłada się, że dochody, które będą kierowane do samorządów, będą procentem od dochodów podatników, a nie podatków, realizowanych na terenie danej jednostki samorządu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
Zmiana ma polegać na naliczaniu dochodów samorządów z PIT i CIT jako procentu od dochodów podatników z terenu danej jednostki, a nie procentu należnego podatku z tego terenu. Dzięki temu zwolnienia, ulgi podatkowe, odliczenia od dochodu podatkowego, zmiany w składkach społecznych czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku nie będą wpływać na dochody PIT i CIT samorządów.
– Od początku lutego spotykamy się z przedstawicielami korporacji samorządowych, w tych spotkaniach biorą udział wszystkie korporacje, które są członkami Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Wspólnie proponujemy różne rozwiązania i badamy, czy to jest właśnie kierunek oczekiwanych zmian, ale głównym przesłaniem tych zmian jest przede wszystkim zapewnienie przewidywalności i stabilności dochodów jednostek samorządu terytorialnego – mówi Hanna Majszczyk.
Resort zapewnia, że konstrukcja, którą przewiduje, w znacznym stopniu odbuduje samodzielność, która w ostatnich latach została ograniczona poprzez przyznawanie środków z góry założonym celem inwestycyjnym.
– Nie mówię, że w każdym przypadku określenie kierunku wydatkowania jest złe, ale w tym przypadku, co potwierdzają analizy Najwyższej Izby Kontroli i ocena samych jednostek samorządu terytorialnego, ta granica została mocno zachwiana. One oczekują tego, aby mogły same decydować. Ale przede wszystkim myślę, że najważniejszym oczekiwaniem jednostek jest jednak przewidywalność, aby z początkiem roku, kiedy samorządy budują swoje budżety i podejmują uchwały budżetowe, z góry wiedziały, jakimi środkami mogą dysponować. Na tym tak naprawdę opiera się ta samodzielność, ponieważ one wtedy mogą w perspektywie długoletniej planować i realizować swoje plany – podkreśla wiceministra finansów.
Równolegle trwają prace nad standaryzacją zadań zlecanych samorządom przez ministerstwa. Poszczególne resorty mają ocenić, na ile ich utrzymywanie jest zasadne. Sposób finansowania tych zadań nie jest jednorodny. Zgodnie z ustawą o dochodach JST na realizację zadań zleconych z zakresu administracji rządowej gminy, powiaty i województwa powinny otrzymać dotacje celowe w wysokości umożliwiającej ich realizację.
– W tej chwili oczekujemy przeglądu zadań zleconych przez poszczególnych ministrów i zaproponowania, czy to wystandaryzowania, czy nowych opłat. Właściwi ministrowie odpowiedzialni za tego typu zadania zlecone do końca maja mają dokonać takiego przeglądu i przekazać do Ministerstwa Finansów propozycje – mówi Hanna Majszczyk. – Przedmiotem analizy jest to, czy każde zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej powinno być nadal utrzymane jako zadanie zlecone. To wynika również z kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która była przeprowadzona w zakresie finansów samorządowych i poniekąd również finansowania zadań zleconych z zakresu administracji rządowej samorządom. Z tej kontroli wynika, z czym resort finansów się zgadza, że należy się zastanowić nad tym, czy wszystkie zadania zlecone powinny być utrzymane i realizowane przez samorządy.
Wystandaryzowanie zadań zleconych ma wyeliminować nieporozumienia między samorządem a rządem co do tego, czy zlecone zadania są prawidłowo finansowane. W niektórych sytuacjach określenie tego finansowania przez samorządy i wojewodów, którzy są bezpośrednimi zleceniodawcami tych zadań, jest bardzo trudne, a ich doprecyzowanie pozwoli ograniczyć koszty i uniknąć postępowań sądowych. Jak poinformowała niedawno w Sejmie Hanna Majszczyk, w budżecie na ten rok zaplanowano blisko 35 mld zł na realizację zadań z zakresu administracji rządowej.
W tym roku łączna zaplanowana subwencja ogólna wynosi ponad 116 mld zł.
– Udziały w dochodach są wyższe w stosunku do roku poprzedniego w zależności od tego, o jakim podatku mówimy, albo średnio o 40 proc., jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób fizycznych, albo o 20 proc., jeżeli chodzi o podatek dochodowy od osób prawnych. Dodatkowo do samorządów skierowane po raz pierwszy zostały środki na podwyżki dla nauczycieli przedszkolnych. O ile podwyżki wynagrodzeń nauczycieli zatrudnionych w szkołach znajdują odzwierciedlenie w większej subwencji oświatowej, podobnie jak ma to miejsce w roku 2024, kiedy ta subwencja jest zwiększona o ponad 20 mld zł, o tyle na podwyżki dla nauczycieli zatrudnionych w przedszkolach nigdy takie transfery nie były kierowane. Jest to zadanie własne jednostek samorządu i po decyzjach związanych z podwyżką dla nauczycieli w szkołach musiały one same organizować środki na podwyżki dla nauczycieli przedszkolnych. Tym razem ponad 2 mld zł zostało również skierowane z budżetu na ten cel – wskazuje wiceministra finansów.
Planowane są także środki na wypłaty dodatków dla pracowników socjalnych (pracowników pomocy społecznej, pieczy zastępczej i pracowników opieki nad dziećmi do trzech lat) zatrudnionych w JST w wysokości 1 tys. zł brutto.
– Budżet państwa oprócz tego pokryje również składki pracodawcy w związku z wypłatą tego dodatku – podkreśla Hanna Majszczyk.
Czytaj także
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.