Newsy

Zmiana Polskiego Ładu w trakcie roku spowoduje zamieszanie wśród pracodawców. Merytorycznie może jednak okazać się korzystna

2022-04-29  |  06:25

Obniżenie stawki podatku PIT w pierwszym progu podatkowym do 12 proc., likwidacja skomplikowanej ulgi dla klasy średniej oraz utrzymanie wprowadzonych na początku roku wyższej kwoty wolnej podatku i wyższego limitu kwoty drugiego progu podatkowego – to w ocenie prawnika Michała Lisawy z kancelarii Baker McKenzie pozytywne aspekty zapowiadanych zmian w Polskim Ładzie. Jego zdaniem to bardziej porządkuje, niż psuje tę dużą reformę podatkową. Cieniem kładzie się na niej szybki i chaotyczny tryb wprowadzania zmian.

Sam fakt, że Polski Ład jest modyfikowany w trakcie roku, z całą pewnością powoduje chaos i kolejne obowiązki dla pracodawców. Co do treści samej modyfikacji są tam pewne korzystne rozwiązania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Lisawa, adwokat z kancelarii Baker McKenzie. – Przede wszystkim likwiduje ulgę dla klasy średniej, która została wprowadzona nie na samym początku tworzenia Polskiego Ładu, tylko dopiero na pewnym etapie. Była ona bardzo skomplikowana, ewidentnie niedopracowana. Wiele osób, które się tym na stałe zajmują, wielu księgowych naprawdę nie rozumiało do końca, jak ją stosować, a na pewno była ona całkowicie niezrozumiała dla samych pracowników.

Polski Ład w pierwotnej wersji został ogłoszony w listopadzie 2021 roku, a wprowadzony 1 stycznia 2022 roku, kolejne zmiany nastąpiły między 27 stycznia a 10 marca, obecnie natomiast przedsiębiorcy, działy HR i księgowi muszą się dostosować do nowelizacji, która zacznie obowiązywać 1 lipca. Zasadniczo jednak zdaniem prawników jest ona korzystna dla większości Polaków.

– Pozytywnie należy ocenić ogólny cel Polskiego Ładu, jakim miałoby być co do zasady obniżanie podatków. Nie do końca wyszedł drugi cel, który jest równie ważny w podatkach, który polega na upraszczaniu systemu podatkowego, natomiast generalnie rzeczywiście większość pracowników w Polsce będzie płacić niższe podatki i to jest pozytywne – powiedział Michał Lisawa podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Pierwsza nowelizacja wynikała z tego, że mimo zapowiedzi, iż wskutek Polskiego Ładu większość Polaków dostanie więcej pieniędzy na rękę, pracownicy budżetówki otrzymujący wypłatę z góry, m.in. nauczyciele czy policjanci, odnotowali na początku stycznia niższe wypłaty. Najważniejszą zmianą, która budziła najwięcej kontrowersji, była ulga dla klasy średniej. Widełki dochodów osób, które zostały nią objęte, były krytykowane jako arbitralnie przyjęte. Gdyby ktoś w ciągu roku zarobił więcej lub mniej, nie mogąc o tym wiedzieć w styczniu (np. wskutek przewlekłej choroby i obniżenia wypłat lub premii na koniec roku), musiałby jednorazowo zwrócić nagromadzoną w ciągu roku różnicę, co mogłoby być sporym obciążeniem. Obecnie wprowadzane przepisy likwidują ten pomysł. Obniżają też PIT w ramach pierwszego progu podatkowego z 17 proc. do 12 proc., utrzymując wyższą kwotę od podatku w wysokości 30 tys. zł oraz drugi próg podatkowy (32 proc. podatku od 120 tys. zł).

­– Cały czas mamy do czynienia z ogólną ideą Polskiego Ładu, z której wynikało od początku, że zyskać mają osoby zarabiające relatywnie mniej, natomiast tracić będą osoby zarabiające relatywnie więcej. Ta zasada zostaje podtrzymana, a zapowiadana korekta będzie miała tylko wpływ na to, w jakiej dokładnie sytuacji kto ile traci, a kto ile zyskuje – wyjaśnia adwokat Baker McKenzie. – Pozytywnie generalnie należy ocenić zmianę podstawowej stawki podatku z 17 proc. do 12. Tutaj natomiast powstaje pytanie, czy przypadkiem rząd nie będzie musiał sfinansować tej zmiany jakimiś nowymi daninami, podatkami, które będą wprowadzane w przyszłości. Natomiast ogólnie można powiedzieć, że ta korekta porządkuje system bardziej, niż go psuje. Pytanie tylko, czy rzeczywiście trzeba ją wprowadzać w trakcie roku.

Zdaniem prawnika wcale nie muszą być to ostatnie zmiany w prawie, zwłaszcza że mają zostać procedowane także przepisy dotyczące składki zdrowotnej płaconej przez przedsiębiorców. Przypomnijmy, że 1 stycznia zlikwidowano odliczenie składki zdrowotnej o 7,75 proc. Od 1 lipca część tych obciążeń zostanie zmieniona: dla osób rozliczających się ryczałtem, kartą podatkową i podatkiem liniowym. Pierwsi będą mogli obniżyć kwotę przychodów o połowę zapłaconych składek, drugie obniżą podatek o 19 proc. wpłaconej składki, zaś trzecie pomniejszą przychód o zapłacone składki do limitu 8,7 tys. zł. Problemem pozostaje sytuacja rozliczających się według skali podatkowej, bo tu obniżenie PIT o 5 pkt proc. nie zrównoważy do końca utraconego na początku roku odliczenia.

 Rewolucja, która wszystkich najbardziej dotknęła, to był brak możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku, bo to się nie nazywało podwyżką podatku wprost, ale ten prosty zabieg oznaczał w praktyce wyższe daniny, zatem niższe wypłaty na rękę. Tego typu ruchy zawsze oceniam negatywnie – tłumaczy Michal Lisawa.

Jak podkreśla, wprowadzanie tak daleko idących zmian w trakcie roku będzie dużym wyzwaniem dla pracodawców. Będzie to wymagać od nich nie tylko „wgryzienia” się w nowe przepisy, wyedukowania księgowych i kadrowych, ale też dostosowania do zmian systemów księgowo-płacowych

 Ciężko oceniać rozwiązania z Polskiego Ładu w oderwaniu od tego, jak one były wprowadzane. Gdzieś się ten cień ciągnie, więc pracodawcy są zmęczeni tą niepewnością i wprowadzanymi co chwilę dodatkowymi zmianami – podkreśla ekspert kancelarii Baker McKenzie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.