Newsy

Polska już dzieli pieniądze z UE na lata 2014-20. E. Bieńkowska: musimy pracować "na sucho", dopóki nie znamy kwoty wsparcia

2013-01-15  |  06:57
Mówi:Elżbieta Bieńkowska
Funkcja:minister rozwoju regionalnego
  • MP4

    aktualizacja 15:56

    Decyzje o podziale blisko połowy środków unijnych, które w ramach przyszłej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej na lata 2014-2020 trafią do Polski, zapadną na poziomie regionalnym. To jedno z założeń do Umowy Partnerstwa, czyli dokumentu o charakterze strategicznym w toku prowadzonych negocjacji z Komisją Europejską, którym dzisiaj zajmowała się Rada Ministrów.

    Dokument „Programowanie perspektywy finansowej 2014-2020. Założenia Umowy Partnerstwa”, został przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Ma być ważnym elementem strategii rozwoju kraju w kolejnych siedmiu latach. Definiuje cele oraz określa obszary geograficzne, kluczowe dla naszego rozwoju.

    Prace nad kształtem dokumentu trwały od kilku miesięcy. Ostateczna wersja powstała m.in. w toku prowadzonych uzgodnień i negocjacji z samorządowcami i organizacjami lokalnymi. Zawiera szereg istotnych zmian w porównaniu do tego, jak wydawane były pieniądze w ramach bieżącego budżetu.

     – Jest tam pokazane, jakie będą programy operacyjne – mówi minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. – Jest tam też propozycja, by zamiast obecnych 25 proc. środków zarządzanych przez regiony było to blisko 40 proc., a dokładnie 39 proc.

    Świadczy to o decentralizacji decyzji o podziale środków unijnych. Najlepszym tego przykładem jest Europejski Fundusz Społeczny – trzy czwarte planowanego na ten cel budżetu będzie podzielone na poziomie regionalnym.

    Założenia do Umowy Partnerstwa określają nie tylko sposób podziału środków, ale i cele oraz kształt przyszłych programów.

     – Będziemy mieli jeden dodatkowy program poza tymi, które w tej chwili funkcjonują, czyli poza programem infrastrukturalnym, innowacyjno-przedsiębiorczym będziemy mieli program cyfrowy, związany z rozwojem cyfrowym – mówi Elżbieta Bieńkowska.

    Dodaje, że w nowej perspektywie budżetowej inaczej będzie wyglądała polityka spójności. Duża część środków trafi w ręce przedsiębiorców, a nadrzędnym celem będzie tworzenie nowych miejsc pracy. Znajdą się pieniądze na dofinansowanie powiązań między światem nauki i biznesu, i na innowacyjność. Na mniejsze niż dotychczas wsparcie liczyć będą mogły projekty o charakterze czysto infrastrukturalnym.

    Prace nad planem wydatkowania funduszy z polityki spójności w MRR trwają, mimo że wciąż nieznana jest kwota, jaka ostatecznie trafi do Polski w latach 2014-2020. Dotychczasowe negocjacje toczone w gronie europejskich przywódców nie przyniosły konsensusu. Do zbliżenia stanowisk wciąż jest bardzo daleko. Za ograniczeniem unijnego budżetu są m.in. Wielka Brytania i Szwecja. Do tego grona w czasie ostatniego szczytu dołączyły Niemcy.

     – Gdybyśmy z tym dokumentem czekali do lutego, a być może jeszcze dłużej z rozpoczęciem tych prac, to pewnie do roku 2016-2017 nie moglibyśmy rozpocząć wydawania tych pieniędzy – mówi minister rozwoju regionalnego. – Dlatego musimy to robić wcześniej, „na sucho”, bez znajomości kwoty.

    Ostateczny kształt Umowy Partnerstwa będzie w tym roku negocjowany z Komisją Europejską. Pierwsze wypłaty z nowej perspektywy mają ruszyć w 2015 roku.

    Wkrótce dojdzie też do kolejnego szczytu, podczas którego przywódcy państw Wspólnoty będą próbowali zawrzeć kompromis w sprawie unijnego budżetu na lata 2014-2020.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny

    Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

    Firma

    Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

    Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.

    Prawo

    Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

    Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.