Mówi: | Julia Leszczyńska, prezes zarządu, SimFabric Emil Leszczyński, przewodniczący rady nadzorczej, SimFabric |
Polscy producenci gier komputerowych zyskują podczas pandemii. Koniec roku może być dla branży rekordowy
Inaczej niż większość segmentów gospodarki branża gier komputerowych nie ucierpiała z powodu pandemii COVID-19. Lockdown przyczynił się wręcz do wzrostów, bo wiele osób poszukiwało rozrywki w świecie wirtualnym. Ostatni kwartał roku, który dla branży był zawsze okresem przedświątecznych żniw, w tym roku powinna dodatkowo napędzać premiera konsol PlayStation 5 i Xbox Series X. W Polsce produkcją gier zajmuje się ok. 440 firm, a rodzimą specjalnością są m.in. symulatory i gry mobilne. Między innymi na tych segmentach planuje skupić się warszawskie studio deweloperskie SimFabric, które w czasie lockdownu podwoiło sprzedaż swoich produkcji.
– Branża gier komputerowych rozwija się bardzo dynamicznie, w tempie 5–7 proc. rocznie. W ciągu najbliższych pięciu lat z aktualnych ok. 150 mld dol. przychodów rocznie wzrośnie już do 200 mld dol. Zestawiając to z rynkiem hollywoodzkim – jest to trzykrotnie więcej niż cała produkcja filmowa na świecie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Emil Leszczyński, przewodniczący rady nadzorczej spółki SimFabric.
Gry to jeden z najszybciej rosnących segmentów przemysłu rozrywkowego. Tylko w tym roku wartość światowego rynku gier ma wzrosnąć o 9 proc. do 159,3 mld dol., a w 2023 roku przekroczyć już 200 mld dol. – wynika z szacunków przytaczanych we wrześniowym raporcie „The game industry of Poland”, opracowanym przez PARP przy wsparciu Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Game Industry Conference oraz Indie Games Polska. Trzy największe rynki pod względem liczby graczy to Chiny, USA i Rosja.
Polska pod względem wydatków na gry na platformie Steam zajmuje z kolei siódme miejsce na całym świecie. Krajowy rynek odnotowuje rokrocznie wzrosty sięgające 30 proc., a tylko w 2019 roku dochody ze sprzedaży rodzimych gier przekroczyły 2,1 mld zł.
– Polskie gry już są światową marką. Technologią czy pomysłami niczym nie odbiegamy od zagranicznych produkcji. Zresztą daleko nie trzeba szukać, Cyberpunk 2077 studia CD Projekt, który ma mieć niedługo swoją premierę, prawdopodobnie wyznaczy nowe trendy w gamingu na całym świecie – wskazuje Julia Leszczyńska, prezes zarządu SimFabric.
Jak wynika z raportu PARP, w naszym kraju gry produkuje ponad 440 firm, które w sumie zatrudniają ok. 9,7 tys. osób. Każdego roku do graczy trafia około 480 nowych polskich produkcji, które wzbudzają zainteresowanie także za granicą. Aż 96 proc. sprzedaży stanowi eksport, a obok znanego większości graczy produkcji studia CD Projekt Red polską specjalnością są też symulatory i gry mobilne.
– Polski rynek odpowiada tylko za małą część przychodów i zysków ze sprzedaży gier. Niektóre studia często w ogóle rezygnują z polskiej wersji językowej, ponieważ jest to zbyt mały rynek, i wolą skupić się na wersjach zagranicznych – mówi Julia Leszczyńska. – W SimFabric produkcje własne to głównie symulatory, które są dość niszową kategorią, ale mają wierne grono graczy i przy niewielkich nakładach budżetowych są w stanie zwrócić się już w pierwszy tydzień, a nawet weekend od premiery.
– Nasze studio od początku było skoncentrowane na symulatorach. Już na starcie otrzymaliśmy w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej główną nagrodę właśnie za symulator kosmiczny. Nasze główne produkcje – takie jak Farm & Fix, ElectriX czy House Designer – to są symulatory i na nich się skupiamy – dodaje Emil Leszczyński.
W Polsce jest ok. 16 mln graczy, a branża gier – inaczej niż większość segmentów gospodarki – nie ucierpiała z powodu pandemii COVID-19. Wręcz przeciwnie, lockdown przyczynił się do wzrostów, ponieważ w trakcie zamknięcia wiele osób poszukiwało rozrywki w świecie wirtualnym.
– Po wprowadzeniu lockdownu w wielu krajach odnotowaliśmy skok sprzedaży bez dodatkowego marketingu, nie robiąc praktycznie nic w tym kierunku. Od innych studiów w Polsce też mamy sygnały, że pandemia wzmacnia sprzedaż gier, które są dzisiaj najtańszym rodzajem rozrywki, dostępnym dla każdego w kieszeni. Wystarczy, że wyjmiemy telefon komórkowy i możemy grać – dodaje przewodniczący rady nadzorczej SimFabric.
– Nasze studio pracuje pełną parą, inne zespoły też mają dużo pracy w tym okresie – mówi Julia Leszczyńska. – Przesunięcia premier gier mają miejsce, ale wydaje mi się, że jest to bardziej spowodowane problemami technicznymi, bo proces ich tworzenia jednak potrzebuje czasu i wymaga testów. Te przesunięcia często wynikają też z konieczności znalezienia odpowiednich okien wydawniczych dla gier.
Jak podkreśla przewodniczący rady nadzorczej SimFabric, w kilku kolejnych miesiącach wzrosty powinny jeszcze przyspieszyć, ponieważ IV kwartał roku zwykle jest dla branży bardzo udany pod względem sprzedaży.
– W tym roku spodziewamy się, że IV kwartał będzie dynamiczny podwójnie, bo czekamy na premierę dwóch najnowszych konsol – mówi Emil Leszczyński.
– Wszyscy szykują się na PlayStation 5 i Xbox Series X. My też jesteśmy przygotowani i każda nasza gra, która pojawia się na PS4 i Xbox One, jest też kompatybilna na platformach nowej generacji – uzupełnia Julia Leszczyńska.
Jednym z ostatnich tytułów z portfolio SimFabic jest oparty na okultystycznych motywach horror psychologiczny Lust for Darkness. Przygotowywana głównie z myślą o rynku amerykańskim i europejskim gra w marcu miała premierę na Nintendo Switch, a wpływy ze sprzedaży w Nintendo eShop przekroczyły 0,5 mln zł. W połowie października została wydana na konsolę PlayStation 4, ale jest też przygotowana dla trybu zgodności z PS5.
– Dalsze plany spółki obejmują wydawanie produkcji własnych. Skupiamy się na dużych kontraktach z zagranicznymi wydawcami. Kolejnym filarem jest portowanie gier [w uproszczeniu przenoszenie gier na wersje na inne konsole – red.] spoza naszego portfolio i część badawczo-rozwojowa. Niedawno powołaliśmy też spółki VRFabric i MobileFabric, zajmujące się wydawaniem gier na gogle wirtualnej rzeczywistości oraz na platformę mobilną – wskazuje prezes zarządu SimFabric.
Obie spółki zależne – MobileFabric SA i VRFabric SA – wyemitowały w ostatnim tygodniu października akcje, pozyskując w niepublicznej emisji (preIPO) łącznie 7 mln zł. Akcje zostały objęte przez fundusz i inwestorów indywidualnych, a łączna kapitalizacja obu spółek przekroczyła 40 mln zł. SimFabric planuje dalszy rozwój grupy kapitałowej oparty na tych dwóch podmiotach.
– Te emisje będą przeznaczone na rozwój zespołów, akwizycje i marketing oraz pozyskanie większych rynków, dotarcie do większych wydawców i rozszerzenie ekspansji m.in. o rynki azjatyckie – wymienia Emil Leszczyński.
Jeden z filarów rozwoju spółki ma też stanowić działalność B+R. W październiku br. SimFabric podpisała z Gaming Investment Group wstępną umowę na budowę Space Engine Lab, czyli własnego centrum badawczo-rozwojowego, które ma powstać w Katowicach do 2023 roku. Centrum będzie prowadzić prace nad innowacyjnymi produktami, w tym m.in. komercyjnym symulatorem B+R dla przemysłu kosmicznego oraz systemem do digitalizacji przestrzennej i pomiaru ruchu. Prace będą skupiać się także wokół sztucznej inteligencji.
– Szukamy innowacji w grach, sprawdzamy, na ile sztuczna inteligencja jest w stanie tworzyć gry i czy jest w stanie pomóc w portingu – mówi przewodniczący rady nadzorczej SimFabric – Mamy dziś ponad 50 umów wydawniczych na porting od różnych studiów i na różne rodzaje gier. Wachlarz jest bardzo szeroki.

Nieumiejętne przeniesienie szkoleń do online’u może obniżyć ich jakość. Nowe narzędzia i funkcjonalności dają jednak ogromne możliwości

W efekcie pandemii coraz więcej dzieci jest uzależnionych od internetu i smartfonów. Negatywnie wpłynie to na ich rozwój i relacje społeczne

Pandemia koronawirusa szansą dla e-sportu. Oglądanie elektronicznych rozgrywek staje się coraz popularniejsze
Czytaj także
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-05-23: Duża część zużytych opon trafia do spalenia. Jednak 85 proc. surowców z nich dałoby się ponownie wykorzystać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rozszerzenie UE wśród priorytetów duńskiej prezydencji. Akcesja nowych państw może mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i gospodarki
Wraz z czerwcem kończy się druga polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. W ciągu sześciu miesięcy instytucja ta pod przewodnictwem Polski podejmowała działania na rzecz bezpieczeństwa, w wielu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym. Przede wszystkim doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków UE na obronność. Od 1 lipca pałeczkę przejmują Duńczycy, którzy zwrócą uwagę m.in. na obronę Bałtyku.
Transport
Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.