Newsy

Polskie bakalie na zagranicznych rynkach. Bakalland będzie zwiększał udział eksportu w sprzedaży

2014-03-17  |  06:25

Chiny, RPA, Nigeria, Kanada, Węgry i Rumunia – to tylko niektóre rynki zagraniczne, na które stawia Bakalland. Firma chce zwiększyć udział eksportu w sprzedaży, głównie płatków śniadaniowych i batonów. Nie zamierza jednak zdobywać nowych rynków poprzez przejęcia, stawia raczej na wzrost sprzedaży stacjonarnej.

 – Staramy się cały czas rozwijać eksport na bazie naszych płatków śniadaniowych  bo to jest główny motor napędowy  oraz batonów bakaliowo-zbożowych. Nowe rynki to głównie kraje afrykańskie: pozyskaliśmy ostatnio kilku dużych klientów z RPA i Nigerii. Nawet z tak egzotycznego kraju jak Seszele. Eksportujemy również do Kanady i Stanów Zjednoczonych. Nowymi klientami są też Chiny, co jest efektem naszych targów z ubiegłego roku w Szanghaju – mówi Marian Owerko, prezes zarządu Bakallandu.

Firma planuje zwiększać udział eksportu w sprzedaży. Jednak, jak podkreśla prezes, nie będzie to efekt przejęć na zagranicznych rynkach ani otwierania tam przedstawicielstw, ale raczej wzmacniania sprzedaży stacjonarnej, czyli obecności produktów Bakallandu na sklepowych półkach.

 Nasz dział eksportu się wzmocnił i mam nadzieję, że pozwoli nam to realizować plany, które sobie założyliśmy. Eksport jest nam potrzebny, bo szukamy możliwości wykorzystania naszych mocy produkcyjnych. A po drugie, przedmiotem eksportu są płatki śniadaniowe i batony, czyli produkty, do których surowce kupujemy w Polsce – na tej bazie budujemy taki naturalny hedging, gdyż bakalie są w 100 proc. importowane – podkreśla Marian Owerko.

Import orzechów włoskich pochodzi m.in. z Ukrainy. Napięta sytuacja polityczna nie jest jednak zagrożeniem dla dostaw. Prezes zapewnia, że w przypadku jakichkolwiek problemów, surowiec będzie sprowadzony z dwóch alternatywnych rynków, czyli z Mołdawii lub USA.

Bakalland również w Polsce nie chce rosnąć przez przejęcia. Strategia na rynek polski na najbliższe trzy lata przewiduje organiczny wzrost. Przez kolejne dwa lata firma nie zamierza też rozbudowywać mocy produkcyjnych.

 Będziemy rozwijać trzy linie, czyli bakalie, płatki śniadaniowe i batony. W tych segmentach mamy kilka nowości, które będziemy wdrażać zarówno w tym roku fiskalnym, jak i w przyszłym – zapowiada prezes Bakallandu.

Za kilka tygodni sprzedaż bakalii widocznie wzrośnie – to efekt zbliżających się Świąt Wielkanocnych – przede wszystkim dotyczy to bakalii dodawanych do ciast.

 Pozostałe bakalie, czyli owoce suszone i orzechy, sprzedają się tak samo w każdym miesiącu, z wyjątkiem okresu czerwiecsierpień, kiedy dostępne są dużo tańsze polskie świeże owoce – mówi Marian Owerko. – Również kategorie płatków śniadaniowych i batonów to nie są kategorie sezonowe.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.