Newsy

Polskie owoce robią furorę i zdobywają zagraniczne rynki

2012-06-15  |  06:28
Mówi:Mirosław Maliszewski
Funkcja:Prezes
Firma:Związek Sadowników RP
  • MP4

    Polscy sadownicy opanowują rynek rosyjski i innych państw zza wschodniej granicy. Wchodzą też do Europy Zachodniej i przygotowują się do ekspansji do krajów azjatyckich i północnej Afryki. Wciąż jednak zmagają się z problemem sprzedaży owoców zakładom przetwórczym poniżej kosztów produkcji.

    Nawet milion ton jabłek, czyli prawie połowa całej polskiej produkcji, trafia na rynek rosyjski. Coraz więcej tych owoców sprzedajemy do Ukrainy, Kazachstanu i Białorusi.

     – Najważniejszy jest rynek rosyjski, chcemy móc sprzedawać tam jeszcze więcej. Tym bardziej, że konsumenci z Rosji i innych krajów z bloku wschodniego jedzą coraz więcej owoców, co nas bardzo cieszy. Chcemy, aby spory udział mieli w tym polscy eksporterzy, także polscy producenci – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP.

    Apetyt rośnie nie tylko konsumentów z zagranicy, ale i samych producentów owoców.

     – Powoli, coraz śmielej, wchodzimy na rynek Europy Zachodniej i rozglądamy się za dalszymi, jak chociażby azjatyckimi czy północnej Afryki – informuje Mirosław Maliszewski.

    Wzrost spożycia owoców pozwala polskim sadownikom na zwiększenie produkcji o kilka procent rocznie. Dlatego sadów w Polsce przybywa, co jest ewenementem w skali Unii Europejskiej.

     – To pokazuje, że umiemy dostosować się do rynku, potrafimy sprzedawać. Wymieniamy też sady, sadzimy coraz nowsze, lepsze odmiany, bardziej akceptowane przez konsumentów. Osiągamy wyższe plony. Dzięki temu mamy dość dobrą pozycję w Europie i na świecie – stwierdza prezes Związku Sadowników RP.

    Nastroje sadowników popsuła decyzja Komisji Europejskiej ograniczająca do minimum wsparcie dla wstępnie uznanych grup producentów owoców i warzyw. W 2011 roku dla wszystkich grup łącznie wynosiło ono ok. 200 mln euro w ciągu roku. Teraz rolnicy będą mogli liczyć jedynie na 10 mln euro.

    Są też inne bariery – sadownicy od lat walczą z niekorzystną polityką cenową odbiorców, która obniża ich rentowność.

     – Sklepy wielkopowierzchniowe nieraz zmuszają nas do sprzedawania owoców poniżej kosztów produkcji, a także do anonimowego ich sprzedawania, nie preferując marek handlowych, marek konkretnych producentów, tylko swoje marki marketowe – zaznacza Maliszewski.

    Polscy sadownicy zmagają się również z innymi graczami na rynku.

     – Musimy przeciwstawiać się niekorzystnym trendom. To przede wszystkim zła polityka prowadzona przez zakłady przetwórcze, które chcą kupować owoce zawsze po cenach bardzo niskich, niższych nawet niż koszty produkcji. Z tym sobie nie możemy przez ostatnie lata poradzić – mówi Mirosław Maliszewski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.