Mówi: | Jakub Niemczuk |
Funkcja: | dyrektor ds. technologii |
Firma: | Biocam |
Połykana kapsułka endoskopowa może zastąpić tradycyjną gastroskopię i kolonoskopię. To szansa na poprawę wykrywania chorób jelita cienkiego
Polska firma pracuje nad udoskonaleniem kapsułki endoskopowej i zwiększeniem dostępności tego narzędzia w diagnostyce. Pozwoli ono na zbadanie całego układu pokarmowego za jednym razem, większą dokładność badania i przyspieszy proces diagnozy, bo lekarza będzie w nim wspierać sztuczna inteligencja. Zespół inżynierów BioCam chce wyposażyć urządzenie w rozwiązania pozwalające przeprowadzać badanie zdalnie, w ramach telemedycyny. Kapsułka może zastąpić takie nieprzyjemne dla pacjentów badania jak kolonoskopia czy gastroskopia.
– Nasze nowe rozwiązanie i nowe podejście polega na tym, że chcemy tę platformę jeszcze bardziej usprawnić. Sprawić, że ona będzie odrobinę tańsza i bardziej przystępna, choćby na polskim rynku, żeby mogła być wreszcie substytutem badań, gastroskopii czy kolonoskopii, które są bardzo obciążające dla pacjentów – informuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Jakub Niemczuk, dyrektor ds. technologii w Biocam.
Standardowa kapsułka endoskopowa jest wyposażona w mikrokamerę rejestrującą obraz uzyskiwany podczas jej przechodzenia przez układ pokarmowy. Zdjęcia odbierane są przez urządzenie, które pacjent nosi przy sobie. Następnie lekarz przegląda zarejestrowane obrazy i na tej podstawie diagnozuje stan chorego. Rozwiązanie rozwijane przez polskich inżynierów ma być bardziej zaawansowane technologicznie niż dostępne dziś na rynku urządzenia.
– Badanie jest dłuższe i zawiera więcej materiału niż na przykład typowa kolonoskopia i gastroskopia. Lekarz musi oglądać bardzo dużo materiału. Jednym z naszych rozwiązań, które opracowujemy, jest oprogramowanie przyspieszające analizę. Będzie pokazywało lekarzowi, że na tych klatkach musi się skupić, ponieważ tam może się znajdować jakaś zmiana chorobowa – wyjaśnia Jakub Niemczuk.
Rozpoznawanie potencjalnych zmian chorobowych ma się odbywać dzięki pracy algorytmom uczenia maszynowego. Użycie takiej kapsułki endoskopowej z jednej strony upraszcza pracę lekarza, a z drugiej jest korzystne dla pacjenta. Klasyczna diagnostyka chorób układu pokarmowego odbywa się na podstawie badań endoskopowych: gastroskopii i kolonoskopii. Badanie przeprowadzane bez znieczulenia jest dla pacjentów nieprzyjemne, a w przypadku na przykład zwężeń – zwyczajnie bolesne. Z kolei głęboka sedacja wymaga rozszerzenia zespołu diagnostów o anestezjologa.
– Dzięki naszemu rozwiązaniu pacjenci na pewno zyskują większą przyjemność z badania. Ja sam badałem się taką kapsułką i jest to nieporównywalnie przyjemniejsze od badania gastroskopowego lub kolonoskopii. Mniejszy jest też koszt badania, a przy tym większa jest jego dokładność. Nasza platforma jest nieco bardziej zaawansowana i ma lepsze parametry niż rozwiązania konkurencyjne. Wynik tego badania będzie bardziej miarodajny – zapewnia dyrektor ds. technologii w Biocam.
Kapsułka endoskopowa może zrewolucjonizować podejście do diagnozowania nieswoistych zapaleń jelit, a zwłaszcza Choroby Leśniowskiego-Crohna. W przypadku tego schorzenia zmiany zapalne mogą występować na całej długości układu pokarmowego. Tymczasem zasięg gastroskopii kończy się na dwunastnicy, a pełna kolonoskopia obejmuje całe jelito grube i zaledwie końcówkę jelita cienkiego – ileum terminale. Diagnostyce nie podlega więc niemal całe jelito cienkie, a mogą w nim występować zmiany zapalne czy przetoki międzypętlowe. Ocena tego narządu odbywa się np. na podstawie enterografii, ale jest to badanie o dużo niższej obrazowości niż takie, które pozwala obejrzeć jelito cienkie od wewnątrz.
– Kapsułka endoskopowa powstała po to, żeby badać środkowy odcinek układu pokarmowego, tam gdzie nie dosięgniemy żadnym endoskopem, i była stworzona, aby wykrywać krwawienia, np. w jelicie cienkim. My chcielibyśmy stworzyć rozwiązanie, które będzie badać początek, środek i koniec układu pokarmowego – podkreśla Jakub Niemczuk.
Badanie z wykorzystaniem kapsułek endoskopowych dostępnych na rynku nie jest w Polsce zawarte w koszyku świadczeń gwarantowanych. Oznacza to, że pacjent musi za nie zapłacić sam. Koszt to od 3 do nawet 7 tys. zł. Możliwość bezpłatnego wykonania badań kapsułką opracowywana przez Biocam występuje w programie badań klinicznych.
– Mamy już zakolejkowanych pierwszych pacjentów w szpitalu klinicznym, z którym współpracujemy. Po wykonaniu tych zabiegów, jak dowiedziemy, że nasza kapsułka jest bezpieczna, i obrazy, które zbiera, mają znaczenie diagnostyczne, to projekt będzie właściwie gotowy do komercjalizacji. Chcemy go jeszcze rozwinąć w kierunku badań telemetrycznych. Ostatnio otrzymaliśmy dofinansowanie z Szybkiej Ścieżki – Koronawirusy z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na dostosowanie naszej platformy sprzętowej do badań zdalnych – w warunkach domowych. Zrobiliśmy kapsułkę, która nie wymaga zewnętrznych, bardzo zaawansowanych akcesoriów, takich jak pas odbiorczy, i dużej liczby elektrod. Całe badanie można by więc przeprowadzić zdalnie – zapowiada ekspert z Biocam.
Według Global Industry Analysts światowy rynek kapsułek endoskopowych wypracował w 2020 roku przychody przekraczające poziom 670 mln dol. Do 2027 roku jego wartość ma wzrosnąć do 1,1 mld dol.
O możliwościach wykorzystania kapsułki endoskopowej oraz o pozyskiwaniu przez start-upy wsparcia na takie innowacyjne projekty rozmawiali goście zebrani na debacie w ramach Thursday Gathering, Jest to cykliczne wydarzenie, organizowane w każdy czwartek o 17, w przestrzeni eventowej Varso przy ulicy Chmielnej w Warszawie. Organizatorem spotkań szerokiego grona innowatorów jest Fundacja Venture Café Warsaw i jej partnerzy.
Czytaj także
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-03-27: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich
- 2024-03-19: Banki przypominają dziś firmy softwarowe. Ich funkcjonowanie coraz bardziej oparte na nowych technologiach
- 2024-03-14: M. Boni: Potrzebujemy planu wdrożenia nowego aktu o sztucznej inteligencji. To może być zadanie polskiej prezydencji w UE
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-18: Sztuczna inteligencja coraz bliższa ludzkiemu sposobowi przyswajania wiedzy. Naukowcy opracowali model, który uczy się języka tak jak dzieci
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-02-27: „Antyplagiat” z nową funkcją wykrywania treści pisanych przez sztuczną inteligencję. Dyskusja o regulacjach w tym zakresie nabiera tempa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.
Ochrona środowiska
Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.
Prawo
Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.