Mówi: | Wojciech Bartz, senior executive manager, Michael Page Richard Piskorz, szef warszawskiego centrum operacji BNP Paribas Securities Services |
90 proc. centrów usług wspólnych zamierza zwiększać zatrudnienie. Pracowników przyciągają wysokie zarobki i możliwości rozwoju
Pod względem zatrudnienia w sektorze usług dla biznesu Polska jest liderem w Europie. Łącznie w Polsce działa blisko 1,1 tys. organizacji o profilu shared service center (SSC/BPO), które zatrudniają ponad 240 tys. osób. Ta liczba będzie dalej dynamicznie rosnąć, bo 90 proc. firm w tej branży zamierza zwiększać zatrudnienie. Pracowników do sektora przyciągają m.in. rosnące wynagrodzenia i możliwości rozwoju. To właśnie kadry – ich kompetencje i wykształcenie – często są dla firm decydujące przy wyborze Polski na siedzibę swojego centrum usług.
– Sytuacja na rynku pracy w sektorze SSC/BPO przedstawia się dobrze. Sektor rośnie w tempie 15–20 proc. rocznie. Prognozy są optymistycznie, bo w 2020 roku powinno pracować już w nim 300 tys. osób – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Wojciech Bartz, senior executive manager w firmie Michael Page, oferującej usługi rekrutacyjne.
Z danych branżowego stowarzyszenia ABSL (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych) wynika, że w I kw. 2017 roku zatrudnienie wzrosło o 32 tys. osób względem I kwartału 2016 roku. Blisko 75 proc. nowych miejsc pracy wygenerowały centra zagraniczne.
– Stale rekrutujemy. Co roku zatrudniamy około 200 nowych osób, zarówno specjalistów na stanowiska junior i senior managerów, jak i studentów –podkreśla Richard Piskorz, szef warszawskiego centrum operacji BNP Paribas Securities Services.
– W związku z dynamicznym rozwojem sektora SSC/BPO w Polsce pracę w nim mogą znaleźć kandydaci z wielu różnych branż: finansów i księgowości, bankowości, IT, obsługi klienta czy procesów kadrowo-płacowych – ocenia Wojciech Bartz.
Blisko połowę zatrudnienia w tej branży generuje działalność IT oraz usługi finansowo-księgowe (F&A). Wysoko pod względem udziału w strukturze zatrudnienia znajdują się usługi bankowe, finansowe i inwestycyjne (BFSI), które odpowiadają za 14 proc. miejsc pracy w sektorze oraz usługi kontaktu z klientem (12 proc.).
– Wynagrodzenia w SSC/BPO rosną stabilnie od kilku lat. Według danych Michael Page najmłodsi specjaliści, którzy rozpoczynają karierę, mogą liczyć na wynagrodzenie 3,5–4 tys. zł brutto. Z kolei starsi specjaliści w zależności od doświadczenia i specjalizacji mogą zarabiać ok. 8 tys. zł brutto, a kadra menadżerska już od kilkunastu tysięcy złotych i więcej – wymienia przedstawiciel Michael Page.
Ponad 80 proc. pracowników tego sektora wiąże z nim swoją przyszłość zawodową. Podobny odsetek osób poleciłby innym pracę w centrach usług wspólnych. Dla zdecydowanej większości istotnym aspektem zatrudnienia są świadczenia pozapłacowe, m.in. ubezpieczenia zdrowotne, karty sportowe, dofinansowania kursów językowych czy zwrot kosztów dojazdu. Wiele zatrudnionych osób wysoko ceni możliwość szybkiego rozwoju w ramach firmy.
– Sektor centrum usług wspólnych dynamicznie rośnie, więc także nasi pracownicy mogą rozwijać swoje kompetencję i karierę. Kolejna zaleta to praca w międzynarodowym środowisku. Mamy styczność z klientami z różnych krajów – przekonuje Richard Piskorz.
Raport ABSL wskazuje, że 85 proc. SSC zatrudnia cudzoziemców, a łącznie stanowią oni ok. 10 proc. wszystkich pracowników. Co trzecia firma (37 proc.), w tym m.in. BNP Paribas Securities Services, zatrudnia minimum 10 proc. obcokrajowców. Z kolei w 40 proc. organizacji najliczniejszy odsetek cudzoziemców stanowią Ukraińcy (ok. 10 tys. osób). Dużą grupą są także Hiszpanie i Włosi.
– Sektor SSC/BPO w Polsce jest bardzo atrakcyjny dla obcokrajowców. Mają oni tutaj stabilność zatrudnienia, a przy tym korzystają z naturalnych umiejętności, czyli języków ojczystych – mówi Wojciech Bartz.
Firmy, które decydują się na ulokowanie centrum usług wspólnych w Polsce, mogą liczyć m.in. na zwolnienia z podatku od nieruchomości i CIT, dofinansowanie nowo powstających miejsc pracy, granty rządowe oraz dotacje z Unii Europejskiej. Kluczowymi czynnikami są jednak wykwalifikowana kadra i wysoka jakość usług.
– BNP Paribas Securities Services wybrało Polskę z powodu kosztów, poziomu wykształcenia polskich absolwentów i kompetencji językowych. Ponadto tutejsi pracownicy, w tym także zatrudnieni u nas, mają duży wkład w innowacje wdrażane do tej branży – wskazuje Richard Piskorz.
Jak przekonuje ekspert, dzięki temu SSC stają się poniekąd centrami innowacji i mają coraz większe znaczenie dla firm.
– Inwestujemy w cyfryzację. Wdrażamy ideę biura bez papieru, dzięki czemu oszczędzamy 267 tys. arkuszy miesięcznie. BNP Paribas Securities Services jest także liderem grupy w zakresie robotyzacji. Oczekujemy wkrótce naszego pierwszego bota. Wdrażamy również inicjatywę zwaną ACE (Action for Continuous Enhancement), która zachęca pracowników do wymyślania i wdrażania różnych ulepszeń i innowacji w zakresie wykonywanych przez nich procesów – podkreśla szef BNP Paribas Securities Services.
Czytaj także
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-18: Większość małych i średnich firm przez całą swoją działalność nie zmienia banku. Wysoko oceniają dostępność do usług bankowych
- 2024-07-17: Prace nad przepisami o asystencji osobistej na ostatniej prostej. Pomoże ona zaktywizować zawodowo osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Handel
![](https://www.newseria.pl/files/11111/e-papieros1,w_274,_small.jpg)
Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy
– Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.
Infrastruktura
Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
![](https://www.newseria.pl/files/11111/oigd-zielone-regulacje-foto,w_133,r_png,_small.png)
Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.
IT i technologie
Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii
![](https://www.newseria.pl/files/11111/upmedic-ai-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.