Mówi: | Piotr Ciżkowicz |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | PKP SA |
Jesienią możliwy strajk na kolei. Zarząd PKP widzi jednak pole do kompromisu ze związkowcami
Zarząd PKP Cargo czeka na wyznaczenie terminu spotkania ze związkami zawodowymi, którzy domagają się pakietu gwarancji związanych z planowanym wejściem spółki na giełdę jeszcze w tym roku. Przedstawiciele właściciela, spółki PKP S.A. podkreślają, że pole do kompromisu jest i są gotowi do osobnej dyskusji o każdym z postulatów związkowców, choć o niektórych z nich już wiadomo, że są nie do spełnienia.
– Są m.in. postulaty dotyczące zamrożenia rozwiązań zawartych w Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy. Te rozwiązania są dla spółki bardzo kosztowne i ich przedłużanie na okresy oczekiwane przez związki zawodowe będzie mocno ograniczało elastyczność spółki w reagowaniu na zmieniające się warunki rynkowe – wyjaśnia Piotr Ciżkowicz, członek zarządu PKP S.A., właściciela spółki PKP Cargo.
Zapowiada, że władze PKP Cargo nie zgodzą się również na podwyżki w kształcie proponowanym teraz przez związkowców.
– Związki wysuwają postulat podwyżek płac na poziomie nie 450 złotych, jak twierdzą, tylko 820 złotych, gdyż te 450 złotych dotyczy jedynie podstawy wynagrodzenia. To żądanie w tym kształcie jest nie do spełnienia, bo ono oznaczałoby skonsumowanie całego zysku spółki za rok ubiegły – podkreśla Ciżkowicz.
Mimo trudności PKP zamierza dążyć do porozumienia, by unikać strajków.
– Na tę chwilę rozmowy są w fazie mediacji. Naszym mediatorem jest pan premier Longin Komołowski. Czekamy na wyznaczenie terminu spotkania ze związkami. Mamy wielką nadzieję, że do tego spotkania dojdzie mimo zapowiadanych wcześniej przez związki chęci zerwania tych rozmów. Jest przestrzeń do znalezienia kompromisu, ale musimy wszyscy siąść do stołu i porozmawiać – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Ciżkowicz.
Łatwiej o porozumienie powinno być w takiej kwestii jak gwarancje zatrudnienia w spółce. Władze przewoźnika przedstawiły propozycję 3-letnich gwarancji, związki domagają się 6-letnich. Nie jest też jasne, które grupy pracowników mają zostać objęte tymi gwarancjami.
– Kolejny postulat, który związki bardzo silnie wysuwały, to przedstawicielstwo pracowników, a de facto również związków zawodowych we władzach spółki, czyli miejsce w zarządzie plus przedłużenie uprawnienia do wyznaczenia trzech członków rady nadzorczej również w sytuacji, w której Cargo byłoby w większym stopniu spółką prywatną – mówi Ciżkowicz.
Wyjaśnia jednak, że prywatyzacja zakłada sprzedaż mniejszościowego pakietu akcji, więc mimo że struktura właścicielska ulegnie zmianie, to dominującym podmiotem pozostanie PKP S.A.
– Tu się nic nie zmienia, jeśli chodzi o strukturę podejmowania decyzji. Głos przesądzający należy do PKP S.A., w związku z tym to roszczenie jest dla nas trochę niezrozumiałe – podkreśla członek zarządu PKP S.A.
Chociaż przewoźnik bierze pod uwagę możliwość strajku pracowników, to ma nadzieję, że groźbę tę zażegnają skuteczne negocjacje.
– Mamy nadzieję, że będziemy w stanie się porozumieć ze związkami tak jak w innych obszarach, które do tej pory takim negocjacjom podlegały. Liczymy na pewną otwartość i zrozumienie również drugiej strony przez związki – dodaje Ciżkowicz.
Równolegle z negocjacjami w PKP Cargo toczą się również rozmowy o ulgach przejazdowych. Ciżkowicz podkreśla, że na ostateczne porozumienie strony mają czas do 30 sierpnia i wydaje się, że ten termin nie jest zagrożony.
Czytaj także
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-05-06: Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2025-04-15: Piotr Zelt: Na Święta Wielkanocne zamierzam wyjechać na narty w Alpy. Jak mam czas, to pracuję jako instruktor narciarski
- 2025-03-05: Sztuczna inteligencja usprawni załatwianie spraw urzędowych. Polski model językowy PLLuM zadebiutuje w mObywatelu
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju
Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.
Polityka
Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.
Przemysł
Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.