Newsy

Nad firmami z branży utrzymania czystości zbierają się czarne chmury. Rosną koszty działalności i brakuje rąk do pracy

2020-02-26  |  06:30
Mówi:Marek Krzemieniewski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Polska Izba Gospodarcza Czystości
  • MP4
  • Brak pracowników oraz dobrze przygotowanych do pracy zespołów – to najpoważniejsze wyzwania, które stoją przed branżą utrzymania czystości. Dziś zatrudnia ona ok. 700 tys. osób, również takich, które do tej pory z różnych względów nie pracowały. Rozwiązanie tych bolączek umożliwiłoby przyjmowanie większej liczby zleceń i dalszy dynamiczny rozwój sektora. Jednym z pomysłów jest włączenie do Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji certyfikatu dla osób sprzątających.

    Polska Izba Gospodarcza Czystości stworzyła zintegrowany system kwalifikacji mający ocenić kompetencje pracowników liniowych i wyższego szczebla. Startujemy z tym projektem na przełomie lutego i marca. To powinno podnieść kwalifikacje na rynku – mówi agencji Newseria Biznes Marek Krzemieniewski, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Czystości. – Ten biznes to już jest klasyczny „excel”, nie ma miejsca na błędy i pomyłki. Tylko firmy, które będą w stanie sprostać tego typu wymaganiom, będą rozwijały się dynamicznie.

    Teraz będzie można przystąpić do egzaminu i otrzymać certyfikat potwierdzający kwalifikację „Planowanie i realizowanie procesu profesjonalnego utrzymania czystości”. Będzie on wydawany przez PIGC i potwierdzony przez instytucję publiczną. Jak podkreśla prezes Izby, chodzi o to, by usługi sprzątania były wykonywane w sposób ustandaryzowany na najwyższym poziomie. Uzyskanie certyfikatu zwiększy konkurencyjność poszczególnych pracowników, a to powinno pozytywnie przełożyć się na rynek.

    Branża utrzymania czystości rozwija się nadal bardzo dynamicznie. Ten rynek wart jest około 17 mld zł i pracuje na nim około 700 tys. ludzi. Jeżeli odniesiemy się do Europy, te liczby podwoiły się: w 1996 roku pracowało w niej około 2 mln pracowników, dzisiaj zatrudnionych jest ponad 4 mln – mówi Marek Krzemieniewski.

    Specyfika tej branży pozwala zaktywizować osoby, które do tej pory nie mogły lub nie chciały pracować. System certyfikacji może ich zachęcić do podnoszenia kwalifikacji, dzięki czemu staną się bardzo pożądanymi na rynku pracownikami.

    – Ten sektor gospodarki rozwija się nadal bardzo dynamicznie. Największym problemem jest czynnik ludzki i jeżeli w najbliższym czasie sytuacja na rynku pracy się nie poprawi, to rynek będzie szedł w kierunku robotyzacji, automatyzacji i nowych technologii. Innej drogi nie mamy – mówi prezes PIGC.

    Średnia efektywność pracownika z branży czystości na całym świecie wynosiła w 2016 roku 27,4 tys. euro, czyli w ciągu dwóch dekad wzrosła o 69 proc. Rosnące koszty pracy stają się jednak poważnym wyzwaniem dla firm z sektora.

    Rozwój został nieco zahamowany przez ozusowanie umów-zleceń, podniesienie najniższego wynagrodzenia i mniejsze dotacje z budżetu państwa. Dzisiaj stoimy przed dużym dylematem, jak sprostać tej sytuacji na rynku – mówi Marek Krzemieniewski. – Czynnikiem, który może dalej hamować rozwój, jest zapowiedziane przez rząd na kolejne lata podniesienie płacy minimalnej, co będzie generować dość duże koszty dla właścicieli biznesu i powodować przeniesienie ich na klienta końcowego, który niekoniecznie może być zadowolony z podwyżek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

    Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

    Problemy społeczne

    Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

    Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.