Mówi: | Anna Wicha |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Adecco Poland |
Polska w ogonie Europy pod względem pozyskiwania specjalistów. Problemem jest niski poziom edukacji i brak współpracy między pracodawcami a uczelniami
W dobie czwartej rewolucji przemysłowej, dostęp do specjalistów jest kluczowy dla rozwoju gospodarki. Tymczasem pod względem atrakcyjności dla rozwoju i pozyskiwania utalentowanych pracowników pozycja Polski jest coraz słabsza – wynika z raportu Global Talent Competitiveness Index. Polska nie ma pomysłu na to, jak zagospodarować osoby bez pracy. Nie potrafi wykorzystać potencjału osób 50+, z rynku odeszła część kobiet, kluczowe będzie też ściągnięcie osób, które wyjechały za granicę – przekonuje Anna Wicha, dyrektor generalny Adecco Poland.
– Dane płynące z gospodarki pokazują, że mamy wzrost gospodarczy, ale nie potrafimy tego dobrze wykorzystać. Raport GTCI wskazuje obszary, w których jesteśmy klasyfikowani dosyć wysoko, w pierwszej 20.–25. krajów, natomiast jest mnóstwo parametrów, na przykład long life learning, czyli edukacja zawodowa, gdzie nie jesteśmy w stanie być w czołówce krajów – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Wicha, dyrektor generalny Adecco Poland.
Z raportu Global Talent Competitiveness Index przygotowanego przez Adecco, INSEAD i Tata Communications wynika, że pod względem atrakcyjności dla rozwoju i pozyskiwania utalentowanych pracowników Polska zajmuje dopiero 42. miejsce – w 2017 roku byliśmy na 38. pozycji, a rok później na 39. Choć nasze PKB w ubiegłym roku wzrosło o 5,1 proc. (dane GUS), to polska gospodarka może nie poradzić sobie z wyzwaniami przemysłu 4.0.
– Nie ma ministerstwa w pełni odpowiedzialnego za to, czy my mamy talenty, czy potrafimy zabezpieczyć rozwój naszych przedsiębiorstw, czy dbamy o to, żeby poszczególne grupy pracowników były zmotywowane do tego, żeby zostać w kraju i mieć szansę na to, żeby się rozwijać. Nie mamy programów ani akcji organizowanych po to, żeby przyciągać do Polski dobrze wykształconych kandydatów i profesjonalną siłę roboczą z innych krajów. Absolutnie nie jesteśmy postrzegani jako kraj, który jest atrakcyjny dla talentów – przekonuje Anna Wicha.
Polska nie wypada najlepiej na tle krajów o podobnych uwarunkowaniach ekonomicznych i społecznych. Na przykład Czechy zajęły 25. miejsce, Litwa – 35., Łotwa – 37., a Słowacja – 41. Tylko Węgry znajdują się w rankingu za Polską. Zdaniem ekspertki to tylko wskazuje, że wzrost PKB nie do końca jest miarodajnym czynnikiem wzrostu. Bez właściwie wykształconej siły roboczej nie uda nam się nadrabiać zaległości w stosunku do Europy Zachodniej, możemy też stracić pozycję lidera w regionie.
– Powinno nam się zapalić pomarańczowe światełko, bo za chwilę ten spadek może być rzeczywiście większy. Polska nie ma w tej chwili pomysłu na to, skąd wziąć kandydatów do pracy, nie ma pomysłu, jak zagospodarować ponad 900 tys. osób, które są w tej chwili jeszcze bezrobotne, bo albo nie mają odpowiedniej kwalifikacji, albo nie potrafią sobie poradzić na rynku pracy – wskazuje dyrektor Adecco.
Bezrobocie w Polsce jest na rekordowo niskim poziomie (5,8 proc. – dane GUS) przy jednoczesnej liczbie wakatów ok. 150 tys. Zdaniem ekspertki wyzwaniem na najbliższe miesiące jest zaktywizowanie kobiet, które ze względu na program Rodzina 500+ odeszły z rynku pracy i osób starszych, 50+ – obecnie co trzecia jest aktywna zawodowo.
– Nie jesteśmy w stanie wykorzystać potencjału, który mają pracownicy 50+, programy, które są, zamiast wspierać, w zasadzie powodują, że te osoby są eliminowane z rynku pracy. Są chronione przez ustawę i niezwalnialne, więc to też nie zachęca pracodawców, żeby z tymi osobami współpracować. W obszarze zainteresowań naszych rządzących powinni być również Polacy, którzy skutecznie pracują za granicą i grupy które mogłyby wrócić do kraju – wymienia Wicha.
W Polsce problemem jest też brak odpowiedniego systemu edukacji. Choć pod względem edukacji formalnej zajmujemy 27. miejsce na świecie, to znacznie gorzej wypadamy pod względem kształcenia ustawicznego (64. miejsce) i dostępu do możliwości rozwoju (80. miejsce). Kuleje współpraca wewnątrz i między organizacjami. W kategorii „łatwość zatrudnienia” zajmujemy dopiero 76. miejsce.
– Myślę, że agencje jak Adecco, powinny mieć swoją rolę w obszarze współpracy sektora publiczno-prywatnego. Mamy dostęp do tysięcy kandydatów i tysięcy klientów. Wiemy, czego jedna i druga strona potrzebują, możemy być doskonałym partnerem do tego, żeby współpracować z rządem, instytucjami szkoleniowymi czy pozarządowymi, żeby móc kreować nową politykę zarządzania talentami – przekonuje Anna Wicha.
Adecco angażuje się też w aktywizowanie osób, które dopiero wchodzą na rynek pracy. Program „CEO for One Month” to dla młodych szansa na sprawdzenie, jak ich kompetencje wyniesione ze szkoły przystają do wymogów pracodawców.
– To doskonała okazja dla młodego człowieka, żeby zacząć swoją karierę nie od dołu w organizacji, tylko od samej góry, gdzie jest zaangażowany w podstawowe biznesowe decyzje, które się w firmie dzieją. Dla mnie personalnie to jest szczególne wyzwanie, uczymy się od siebie wzajemnie, nie tylko ja przekazuję tą wiedzę młodemu kandydatowi, ale również uczymy się o oczekiwaniach młodego pokolenia, o tym, jakiego trybu pracy potrzebują, jaki sposób komunikacji akceptują – mówi Anna Wicha.
Czytaj także
- 2025-07-29: Dobrobyt Polski uzależniony od wiedzy społeczeństwa o ekonomii i finansach. Takiej edukacji wciąż za mało jest w szkołach
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.