Newsy

Rośnie aktywność zawodowa osób z niepełnosprawnościami. Wciąż jednak pozostaje wiele barier, które utrudniają im wejście na rynek pracy

2023-02-10  |  06:20

Archaiczny system orzekania o niepełnosprawności i legislacja, przez którą dziś osobom z niepełnosprawnościami często po prostu nie opłaca się pracować, ponieważ mogą stracić przysługujące im świadczenia – to jedne z najważniejszych barier, które utrudniają aktywizację zawodową w tej grupie. Według danych MRiPS obecnie aktywna zawodowo jest średnio co trzecia osoba z niepełnosprawnościami w wieku produkcyjnym, ale zgodnie ze strategią przyjętą przez rząd za kilka lat ten odsetek powinien znacząco wzrosnąć. Organizacje pracodawców podkreślają, że nie uda się to bez znaczących zmian systemowych i prawnych.

– Rynek pracy dla osób niepełnosprawnych w Polsce cały czas ewoluuje, podobnie jak ewoluuje też nasze społeczeństwo. Jesteśmy coraz bardziej wrażliwi, coraz bardziej otwarci na osoby z niepełnosprawnościami i tak samo zachowują się pracodawcy, którzy chętniej zatrudniają te osoby – mówi agencji Newseria Biznes Jan Zając, prezes zarządu Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. – Istotny jest też fakt, że pracownicy nie mają problemu z niepełnosprawnymi kolegami. Pamiętam, że jeszcze w latach 90., nawet kiedy pracodawca decydował się na zatrudnienie osoby niepełnosprawnej, to pracownicy mówili: „panie dyrektorze, my nie będziemy za tę osobę pracować, nie chcemy za nią pracować”. Dzisiaj już tego tematu nie ma. Rozwój naszego społeczeństwa jest bardzo widoczny, również w środowisku pracy.

Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej w Polsce jest ok. 3,1 mln osób z niepełnosprawnościami, czyli takich, które zgodnie z definicją prawną ukończyły 16 lat i mają orzeczenie o niepełnosprawności. W tej liczbie blisko 1,7 mln to osoby w wieku produkcyjnym (7,7 proc. ludności Polski w tym wieku).

Statystyki pokazują, że w Polsce już od dekady zatrudnienie i aktywność zawodowa osób z niepełnosprawnościami sukcesywnie rośnie, choć – jak przyznaje MRIPS – sytuacja nadal nie jest idealna. Jak zauważa resort, aktywna zawodowo jest dziś statystycznie co trzecia osoba z niepełnosprawnościami w wieku produkcyjnym. Według danych Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych w 2019 roku współczynnik aktywności zawodowej wśród tych osób w wieku produkcyjnym wzrósł o 0,5 pkt proc. r/r (i o 2,9 pkt proc. w stosunku do 2015 roku) i uplasował się na poziomie 28,8 proc. Wskaźnik zatrudnienia wzrósł w tym samym czasie o 0,6 pkt proc., do poziomu 26,8 proc. Natomiast poziom bezrobocia wśród osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym pozostał na niezmienionym poziomie – 7,2 proc.

– Dzisiaj wyzwaniem jest aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnościami, ponieważ w zasadzie każda z nich – podobnie jak osoba z otwartego rynku pracy – jest w stanie znaleźć zatrudnienie. Mamy jednak problem, żeby zaktywizować tych, którzy nie chcą albo nie mają jeszcze takiej świadomości, że mogą pracować – zauważa Jan Zając.

Jak wskazuje, jedną z największych barier w aktywizacji osób z niepełnosprawnościami wciąż pozostaje nieodpowiednia legislacja, przez którą takim osobom często po prostu nie opłaca się pracować. W momencie podjęcia zatrudnienia mogą bowiem stracić przysługujące im świadczenia socjalne.

– Często okazuje się, że porównywalne środki otrzymują, jeśli nie pracują. Gdybyśmy zmienili system na takiej zasadzie, że osoba niepełnosprawna otrzymuje świadczenia, a oprócz tego może zarabiać, to pozwoliłoby wyzwolić dodatkową energię i chęć do wejścia na rynek pracy. Podobnie jest zresztą w starym systemie służb mundurowych, których pracownicy, kończąc zatrudnienie, otrzymywali pełną emeryturę, a później mogli również zarabiać. Tego w naszym obszarze nie ma, a być powinno – podkreśla prezes POPON. – Jako organizacja pracodawców zabiegamy u rządzących o to, aby tę legislację zmieniać i poprawiać. To dotyczy również orzecznictwa. Jest wiele obszarów, które jeszcze wymagają poprawy, modyfikacji, nowych rozwiązań.

Zmiany wymaga m.in. archaiczny system orzekania o niepełnosprawności, który wywodzi się sprzed wielu lat i rodzi szereg obaw zarówno po stronie pracodawców, jak i samych osób z niepełnosprawnościami.

Według Najwyższej Izby Kontroli, która w ubiegłym roku opublikowała raport o aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami, zmiany wymaga również model działania powiatowych urzędów pracy, którym brakuje spójnej polityki w tym obszarze. Ich działanie sprowadza się głównie do bieżącego rejestrowania osób zgłaszających się w charakterze bezrobotnych, ale nie analizują już potrzeb osób pozostających bez pracy i rzadko podejmują aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu w tej grupie.

Wśród wielu wymienionych przez NIK problemów jest też m.in. niedostosowanie miejsc pracy do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, bariery architektoniczne i transportowe. W 2020 roku spośród blisko 56 tys. osób niepełnosprawnych zarejestrowanych w urzędach jako bezrobotne ponad 1/3 mieszkała na wsiach, gdzie częstym problemem jest właśnie brak lub niewystarczający transport publiczny. 

Na początku 2021 roku rząd przyjął „Strategię na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami na lata 2021–2030”, która ma na celu szersze włączenie takich osób w życie społeczne i zawodowe. Dokument zakłada m.in. zwiększenie wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym do 40 proc. oraz wzrost współczynnika ich aktywności zawodowej do 45 proc. do 2030 roku. W tym samym czasie planowane jest także podniesienie poziomu zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami na otwartym rynku pracy z niecałych 67 do 75 proc.

Tematyka aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami oraz otwartości pracodawców na ich zatrudnianie i tworzenie przyjaznych dla tej grupy miejsc pracy była jedną z głównych podczas kongresu „Biznes Odpowiedzialny Społecznie”, organizowanego w Warszawie przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. Uczestniczyło w nim szerokie grono ekspertów, przedstawicieli biznesu, nauki i mediów, a agencja informacyjna Newseria była jednym z jego patronów medialnych.

Dzisiaj świat na tyle się zmienił, że rozszerzamy formułę wrażliwości społecznej. Początkowo, w latach 90., zaczynaliśmy od promowania pracodawców, którzy tylko zatrudniają osoby z niepełnosprawnościami, dzisiaj uważamy, że wrażliwość społeczna jest pojęciem o wiele szerszym, to dotyczy również ekologicznego budownictwa, zdrowia pracowników w firmach, funkcji, które ma spełniać otoczenie w życiu społecznym. To są nowe obszary, na które my jako organizacja pracodawców musimy się otworzyć, musimy dostrzegać tych pracodawców i te osoby, które w tym aspekcie dużo robią, aby być znowu promotorem pozytywnych zmian w świadomości naszego społeczeństwa – mówi Jan Zając.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem działalności firm produkcyjnych w Polsce – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BASF Polska. Pomimo wysokiego poziomu takich deklaracji jedynie 10 proc. przedsiębiorstw ma już wdrożoną strategię w tym obszarze. Wiele podmiotów, zwłaszcza mniejszych, nie widzi korzyści z tym związanych. Aby wspierać firmy w transformacji ku zrównoważonemu rozwojowi, BASF Polska prowadzi program „Razem dla Planety”, który promuje i nagradza ekologiczne rozwiązania oraz zachęca do dzielenia się doświadczeniami w tym obszarze.

Ochrona środowiska

Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro

Ponad 200 projektów dofinansowanych kwotą 92 mln euro – taki jest bilans wsparcia z programu „Rozwój przedsiębiorczości i innowacje” z Norweskiego Mechanizmu Finansowego na lata 2014–2021. Mikro-, małe i średnie firmy mogły za pośrednictwem PARP otrzymać granty na realizację innowacyjnych projektów związanych z ochroną środowiska, jakością wód oraz poprawiających jakość życia. – Firmy, które skorzystały z Funduszy Norweskich, odnotowały korzyści biznesowe, efekty środowiskowe, ale też pozabiznesowe, społeczne – ocenia Maja Wasilewska z PARP.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.