Mówi: | Agnieszka Kowalcze, dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej Jacek Siwiński, prezes VELUX Polska Katarzyna Olczak, dyrektor ds. personalnych, Skanska CDE |
Skandynawskie firmy jednymi z najbardziej pożądanych pracodawców. Zatrudniają w Polsce ponad 170 tys. osób
W dwóch tysiącach firm ze skandynawskim kapitałem pracuje w Polsce ponad 170 tys. osób. Nordyckie firmy zatrudniają na podstawie umów o pracę, oferują programy emerytalne, opiekę medyczną czy programy rozwoju pracowniczego, a także dbają o środowisko i lokalne społeczności. Dzięki temu są dla Polaków bardzo pożądanym pracodawcą – wynika z raportu Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej.
– W Polsce działa obecnie prawie dwa tysiące firm ze skandynawskim kapitałem, które w ciągu ostatniej dekady zainwestowały tu ponad 11 mld euro i stworzyły ponad 170 tys. miejsc pracy. Największym pracodawcą skandynawskim na polskim rynku jest obecnie Ikea Industry Poland, która zatrudnia ponad 10 tys. pracowników – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Kowalcze, dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (SPCC).
Polski i skandynawski rynek różnią się między sobą w wielu aspektach, ale w żaden sposób nie wpływa to na coraz silniejsze powiązania biznesowe i gospodarcze między nimi – wynika z raportu „Skandynawskie miejsce pracy” opublikowanego przez SPCC.
– Współpraca gospodarcza między Polską a krajami skandynawskimi rozwija się bardzo dobrze. Firmy skandynawskie postrzegają Polskę jako kraj bardzo atrakcyjny, z dużym rynkiem i 40 milionami potencjalnych klientów oraz dobrze rozwijającą się gospodarką. Wymiana handlowa między Polską a krajami skandynawskimi wynosi łącznie około 20 mld euro rocznie – z czego eksport stanowi około 11 mld euro, a import ok. 9 mld euro. Największym partnerem Polski spośród krajów skandynawskich jest Szwecja – mówi Agnieszka Kowalcze.
Firma budowlano-deweloperska Skanska, kosmetyczny Oriflame, Velux – jeden z największych producentów okien, Scania, Nordea, Cybercom, IKEA, Ericsson czy producent farb Flügger – to najbardziej znane przykłady skandynawskich marek obecnych na polskim rynku.
Dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej podkreśla, że obecność skandynawskich firm w Polsce ma nie tylko wymiar ekonomiczny, lecz także społeczny. Wraz z napływem skandynawskiego kapitału nastąpił także transfer wiedzy, technologii, doświadczeń oraz skandynawskiej kultury pracy, która powoduje, że firmy z Północy są cenionym przez Polaków pracodawcą. Wyróżnia je płaska struktura organizacji i brak hierarchii, które dobrze ilustrują skandynawski egalitaryzm, nastawienie na współpracę i szukanie konsensusu.
– Zaufanie to słowo-klucz i jedno z dóbr narodowych Skandynawii. Przynosi dobre efekty ekonomiczne i społeczne. Przekłada się na mniejszą liczbę formalnych regulacji, mniej konfliktów, a w rezultacie na wyższy poziom PKB. Ludzie są szczęśliwsi, chętniej przyjmują odpowiedzialne zadania i są bardziej otwarci na zmiany, ponieważ ufają w ich pozytywny rezultat – mówi Ulf Andreasson z Nordyckiej Rady Ministrów.
SPCC zauważa, że kraje skandynawskie od lat przodują w światowych rankingach oceniających poziom równowagi między życiem prywatnym a zawodowym oraz zadowolenia z pracy. W parze z wysokimi wskaźnikami satysfakcji idą dane dotyczące efektywności ekonomicznej, produktywności czy innowacyjności. Wskaźnik zatrudnienia, który w ubiegłym roku wyniósł w Polsce 69,3 proc., osiąga najwyższe wartości właśnie w krajach nordyckich (dla przykładu: 87,8 proc. w Islandii, 81,2 proc. w Szwecji i 78,6 proc. w Norwegii).
– Firmy skandynawskie są uważane na rynku za bardzo dobrze zarządzane. Cieszą się tez opinią bardzo dobrych pracodawców. Zasłużyły sobie na to miano m.in. tym, że są znane z mocno zakorzenionej etyki prowadzenia biznesu, transparentności i działań na polu społecznej odpowiedzialności biznesu. To ważny aspekt, który jest doceniany przez rynek. Wprawdzie wszystkie polskie i zagraniczne firmy wdrażają działania w tych obszarach, ale firmy skandynawskie są dużo bardziej skuteczne i autentyczne. Jest to doceniane przez pracowników i klientów – mówi Jacek Siwiński, prezes Velux Polska.
– Pracujemy nad tym, by nasze struktury były mniej hierarchiczne i bardziej płaskie, żeby ludzie mieli przestrzeń do powiedzenia tego, co myślą. Dużą uwagę zwracamy na zarządzanie przez wartości. Mamy cztery główne wartości, które są dla nas ważne: dbałość o życie, bycie transparentnym i etycznym, działanie razem i nastawienie na klienta. Staramy się łączyć pozytywy wynikające z naszej długiej obecności w Polsce i kultury skandynawskiej, która jest bardzo dobrze postrzegana na polskim rynku – dodaje Katarzyna Olczak, dyrektor ds. personalnych w Skanska CDE.
Dyrektor Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej podkreśla znaczenie stylu zarządzania, który stosują nordyckie firmy. Pracownicy mają nich większą swobodę w realizowaniu swoich zadań, co wiąże się z większą odpowiedzialnością, ale z drugiej strony działa motywująco. Ponadto skandynawskie firmy zatrudniają na podstawie umów o pracę, wprowadzają programy emerytalne, oferują opiekę medyczną czy programy rozwoju pracowniczego.
– Często w skandynawskich firmach wszyscy mówią do siebie po imieniu, również do swoich przełożonych, co w żaden sposób nie ujmuje roli lidera, a jednocześnie bardzo dobrze wpływa na integrację w zespołach. Skandynawskie firmy wyróżnia otwartość w komunikowaniu się, nastawienie na stałą wymianę informacji. Ważne decyzje są dyskutowane i podejmowane wspólnie z grupą. Dla nas, Polaków, może się to czasami wydawać irytujące albo dziwne, gdyż jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego podejmowania decyzji i jeśli konsultowanych to w bardzo wąskim gronie, ale z drugiej strony – doceniamy taką formę współpracy, ponieważ nasze zdanie jest cenione i mamy poczucie wpływu na to, co dzieje się w organizacji – mówi Agnieszka Kowalcze.
Jak wynika z raportu „Skandynawskie miejsce pracy”, opublikowanego przez SPCC, ten model zarządzania przynosi wymierne efekty: mieszkańcy Skandynawii są dłużej od Polaków aktywni zawodowo (obywatele Islandii pracują średnio 46 lat, w Polsce – 32,6 lat) i bardziej efektywni, co przekłada się na ilość czasu spędzanego w pracy. Podczas gdy przeciętny Polak pracuje 42,1 godz. w tygodniu (dane za 2016 rok), Duńczycy pracują średnio o 3,4 godz. krócej, podobnie jak Norwegowie.
Autorzy raportu SPCC podkreślają też wieloletnie starania krajów Skandynawii dotyczące zapewnienia kobietom równej pozycji na rynku pracy. Norwegia jako pierwsza na świecie wprowadziła wymóg, aby kobiety stanowiły przynajmniej 40 proc. członków zarządu spółek notowanych na giełdzie. W Islandii kobiety stanowią natomiast połowę parlamentu, a Finlandia notuje najwyższy na świecie odsetek wykształconych kobiet (49 proc.). Międzynarodowe rankingi wskazują obecnie północ Europy jako najlepsze miejsce do aktywności zawodowej dla kobiet. Równouprawnienie – podobnie jak zarządzanie różnorodnością, kultura pracy czy dbałość o środowisko – są częścią strategii firm skandynawskich.
Dyrektor ds. personalnych w Skanska CDE zauważa, że taki model prowadzenia biznesu może być odpowiedzią na wyzwania, z którymi pracodawcy mierzą się na polskim rynku pracy, tzn. zmianą pokoleniową, niskim poziomem zaangażowania i niedoborem pracowników, które wymuszają inne podejście do rekrutacji i zarządzania.
– Połączenie kultury skandynawskiej i polskiej przynosi bardzo dobre efekty. Polską kulturę postrzegam przez pryzmat przedsiębiorczości, pomysłowości i zaangażowania. Potrafimy dać z siebie bardzo dużo. Myślę, że kultura skandynawska tworzy podatny grunt, by jeszcze wzmacniać te mocne strony Polaków. I to się sprawdza. Osiągamy bardzo dobre wyniki właśnie dlatego, że czerpiąc ze wzorców skandynawskich, dajemy przestrzeń do uwolnienia polskiej kreatywności i zaangażowania – komentuje Jacek Siwiński, prezes Velux Polska.
Czytaj także
- 2025-01-10: Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.