Mówi: | Bartosz Kapczyński |
Funkcja: | członek zarządu ds. sprzedaży i obsługi klienta |
Firma: | Grupa Lux Med |
Tylko 16 proc. małych firm oferuje swoim pracownikom prywatną opiekę medyczną. Pozostałe tracą szansę w wyścigu o najlepszych pracowników
Nawet 60 proc. małych i średnich przedsiębiorstw ma problemy z rekrutacją. Przy dużej konkurencji na rynku czynnikami, które mogą przyciągnąć najlepszych kandydatów, są pozapłacowe benefity, przede wszystkim prywatna opieka medyczne. Obecnie zaledwie 16 proc. małych przedsiębiorstw w Polsce zapewnia taki benefit swoim pracownikom, a 6 proc. rozważa taką opcję – wynika z badań ARC Rynek i Opinia. Firmy zwykle wiążą pakiet prywatnej opieki medycznej z dużym wydatkiem. Na rynku pojawia się jednak coraz więcej ofert szytych na miarę mniejszych przedsiębiorstw.
– Prywatna opieka medyczna jest dziś najbardziej popularnym benefitem pozapłacowym. Widać to zwłaszcza teraz, kiedy mamy do czynienia z rynkiem pracownika i o tego pracownika trzeba bardzo zabiegać. W niektórych branżach zdarza się, że podczas spotkania rekrutacyjnego kandydat pyta się pracodawcy nie o to, czy jest opieka medyczna, ale jak szeroki jest jej zakres i czy pracodawca sponsoruje również opiekę dla członków rodziny – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Kapczyński, członek zarządu ds. sprzedaży i obsługi klienta w Grupie Lux Med.
Z raportu Hays „Raport płacowy 2018. Trendy na rynku pracy” wynika, że choć zdecydowana większość firm oferuje dodatkowe pozapłacowe benefity, nie zawsze idą one w parze z oczekiwaniami pracowników. Dla tych zaś liczy się przede wszystkim prywatna opieka medyczna w rozszerzonym zakresie (wskazana przez 65 proc. badanych). To najważniejszy czynnik dla niemal każdej grupy pracowników – od młodszych specjalistów po dyrektorów i członków zarządu.
– Na początku były to benefity przede wszystkim dla kadry menadżerskiej, później także dla białych kołnierzyków, branży finansowej i usługowej. Obecnie największe ożywienie obserwujemy w takich sektorach jak produkcja i handel detaliczny. Trudno znaleźć branżę, w której pracodawcy nie inwestowaliby w ten sposób w swoich pracowników. W niektórych, jak IT, shared service czy firmy doradcze, gdzie o pracowników jest naprawdę bardzo trudno, trwa istny wyścig zbrojeń w poszukiwaniu możliwie dobrego benefitu – ocenia Kapczyński.
Z danych Hays wynika, że sami pracodawcy postrzegają prywatne ubezpieczenie medyczne jako jeden z czynników, który pomaga firmie pozyskać pracownika (73 proc. wskazuje na podstawowy pakiet opieki medycznej i 21 proc. na rozszerzony). Po dodatkowe benefity sięgają przede wszystkim duże przedsiębiorstwa. Im mniejsza firma, tym odsetek spada. Obecnie zaledwie 16 proc. małych i mikroprzedsiębiorstw zapewnia pracownikom prywatną opiekę medyczną, przy czym wśród firm zatrudniających do 9 osób wskaźnik ten wynosi 8 proc., w nieco większych (do 50 pracowników) – już 20 proc. – wynika z badania ARC Rynek i Opinia „Prywatna opieka medyczna w małych przedsiębiorstwach”.
– Część mniejszych firm nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, że benefit w postaci prywatnej opieki medycznej jest warunkiem koniecznym w rywalizacji o dobrego pracownika. Poza tym – co duże firmy już dawno sobie policzyły – zdrowy pracownik to efektywny pracownik i posiadanie opieki medycznej po prostu się opłaca. Być może małe i średnie firmy nie wiedzą też, że na rynku jest atrakcyjna oferta, przystępna cenowo dla takich przedsiębiorstw – tłumaczy przedstawiciel Lux Med.
Ze statystyk ZUS wynika, że tylko w 2016 roku Polacy spędzili na zwolnieniu lekarskim łącznie 276 mln dni. Statystycznie każdy pracownik przebywał na chorobowym średnio kilkanaście dni w roku. Części zwolnień można by uniknąć, gdyby chorzy pracownicy mieli możliwość dostać się szybko do lekarza i w ten sposób nie zarażali innych.
Mniejsi pracodawcy obawiają się kosztów związanych z wykupieniem opieki medycznej dla pracowników, choć te mogą nie być wcale wyższe niż te, które wiążą się z absencją pracowników. Zapewnienie dostępu do profilaktyki i opieki lekarskiej pomaga zmniejszyć skalę nieobecności chorobowych i związanych z nimi kosztów. To istotne dla mniejszych firm, gdzie nieobecność pracowników, zwłaszcza w okresie wzmożonych zachorowań, jest zagrożeniem dla funkcjonowania przedsiębiorstwa.
– Lux Med przygotował kilka produktów, które można dopasować zarówno do budżetu danego pracodawcy, jak i do tego, o jakich pracowników zabiega na rynku pracy. W niektórych branżach duże firmy dają bardzo szerokie pakiety opieki medycznej, w innych nieco mniejsze. Oferta opieki medycznej Grupy Lux Med pomaga małym i średnim firmom dołączyć do rywalizacji o dobrych pracowników – przekonuje Bartosz Kapczyński.
Czytaj także
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.