Newsy

W 2013 r. będzie ustawa pozwalająca monitorować różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

2012-09-27  |  06:14
Mówi:Agnieszka Kozłowska-Rajewicz
Funkcja:pełnomocnik rządu ds. równego traktowania
  • MP4

     – Mimo zakazu dyskryminacji płacowej kobiet, nie mamy żadnego narzędzia, by to monitorować – mówi Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. Dlatego zapowiada wprowadzenie w życie przepisów, które nałożą na firmy obowiązek składania sprawozdań ze średnich zarobków kobiet i mężczyzn. Projekt zmian powinien być procedowany w przyszłym roku.

    Dzięki temu w firmie, w której zatrudnionych jest np. kilkanaście osób w księgowości moglibyśmy porównać pensję na tym stanowisku kobiet i mężczyzn, i stwierdzić, czy pensje kobiet księgowych są w stosunku 1 do 1 do pensji mężczyzny księgowych, czy może 0,8 do 1, co by oznaczało, że kobiety księgowe zarabiają mniej – wyjaśnia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

    I zapowiada przygotowanie tych rozwiązań w przyszłym roku.

    2013 rok przeznaczam na prace legislacyjne. W tej chwili się do nich przygotowuję. Zamawiam ekspertyzy i przeprowadzam konsultacje, dotyczące tego, w jakim zakresie i w jakich aktach prawnych należałoby wprowadzić zmiany, żeby osiągnąć cele, o których mówimy – podsumowuje Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

    Obowiązujące w Polsce przepisy zapewniają wszystkim pracownikom równość m.in. w zakresie warunków zatrudnienia lub awansowania bez względu na płeć. 

     – Kodeks Pracy nakazuje i wymaga, żeby nie dyskryminować z jakiejkolwiek przyczyny. A więc nie jest w tej chwili w polskim prawie dozwolone, żeby z racji płci komukolwiek różnicować pensję – mówi Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

    Kobiety i mężczyźni mają więc prawo do jednakowego wynagrodzenia za tę samą pracę lub pracę o jednakowej wartości. Są to takie obowiązki, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych stosownymi dokumentami lub doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności i wysiłku.

    Dotyczy to nie tylko płacy zasadniczej, ale i innych składników wynagrodzenia – premii, dodatków funkcyjnych czy nagród.

     – Mimo istniejącego w prawie zakazu dyskryminacji płacowej nie ma żadnej metody, żadnego narzędzia, które pozwalałoby monitorować różnice płacowe, czyli tak zwaną lukę płacową między pensjami kobiet i mężczyzn – mówi Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

    W obecnym stanie prawnym pracownik, wobec którego pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

    Jednocześnie przepisy Kodeksu Pracy przewidują ochronę pracownika, który domaga się odszkodowania za naruszenie przepisów o równości w zatrudnienia. Pracodawca nie może stosować wobec takiego pracownika jakichkolwiek negatywnych konsekwencji z powodu tego, że dochodzi swoich praw, czyli np. nie może rozwiązać z nim umowy o pracę.

    Podobna ochrona przed negatywnymi konsekwencjami przysługuje również osobom, które udzieliły wsparcia pracownikowi dochodzącemu swoich praw, naruszonych na skutek dyskryminacji.

    Jak alarmuje Unia Europejska, kobiety w Europie zarabiają średnio 16,4 proc. mniej niż mężczyźni,

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Transport

    Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

    W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.

    Handel

    Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

    Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.