Mówi: | Adam Powiertowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Grupa Kapitałowa Euro-Tax.pl |
W Wielkiej Brytanii Polacy pracują na minimalnych stawkach. Ich wynagrodzenie jest niemal dwukrotnie niższe niż zarobki w Niemczech
Rosną wynagrodzenia Polaków pracujących w Niemczech – wynika z raportu Grupy Euro-Tax.pl, który objął emigrantów transferujących środki do kraju. Ich zarobki w tym kraju podobnie jak w Austrii są tylko nieco niższe niż tamtejsze średnie płace, a w Wielkiej Brytanii oscylują w okolicach minimalnego wynagrodzenia. Mimo że na Wyspach pracuje najwięcej Polaków, to łączne ich zarobki były niemal dwukrotnie niższe niż w Niemczech. W sumie ubiegłoroczne wynagrodzenia emigrantów były niższe niż w 2015 roku.
– Polacy zarabiają średnio w Unii Europejskiej ok. 300 zł brutto mniej niż w 2015 roku. Aby jednak prawidłowo to ocenić, musimy wejść w detale i popatrzeć na każdy kraj osobno – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Adam Powiertowski, prezes Euro-Tax.pl.
Z raportu Grupy Euro-Tax.pl wynika, że średnie zarobki Polaków pracujących w Unii Europejskiej wyniosły blisko 6,7 tys. zł miesięcznie, przy ponad 7 tys. rok wcześniej. W tym czasie w Polsce średnie wynagrodzenie wzrosło o 3,8 proc. W skali roku to 0,1 mld mniej. Łącznie w całej Europie polscy emigranci zarobili w ubiegłym roku 120 mld zł, czyli ok. 6,5 proc. polskiego PKB. Z tego 77 mld zł przypada tylko na sześć krajów: Austrię, Belgię, Holandię, Irlandię, Niemcy i Wielką Brytanię. Od wejścia Polski do UE zarobki przekroczyły 1,2 bln zł.
– Numerem jeden w Europie według naszego raportu jest rynek niemiecki, gdzie notujemy bardzo duży wzrost zarobków. W 2016 roku Polacy zarobili tam 42 mld zł – to wzrost o ponad 40 proc. Dobrze rozwija się też Austria. Nie jest to jeszcze rynek, gdzie emigracja jest taka jak w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech, natomiast mamy tam najwyższe średnie zarobki, ponad 12 tys. zł brutto miesięcznie – wskazuje Powiertowski.
Choć najwięcej Polaków pracuje w Wielkiej Brytanii (720 tys.), to w Niemczech emigranci (655 tys.) zarobili niemal dwukrotnie więcej (42 mld zł przy 22 mld zł). Zarobki za naszą zachodnią granicą najszybciej też idą w górę. Wzrost w skali roku sięgnął 46 proc. Średnie wynagrodzenie Polaków pracujących w Niemczech wyniosło blisko 10,9 tys. zł. Na stabilnym poziomie utrzymują się zarobki w Holandii (6,1 tys. zł), Belgii (6,8 tys. zł) i Irlandii (6,4 tys. zł). W Wielkiej Brytanii zarobki zaś spadły o 20 proc. do średniego poziomu 5,4 tys. zł.
– W Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii i Belgii najczęściej średnie zarobki Polaków to płaca minimalna. Jeśli weźmiemy pod uwagę te kraje, gdzie polskie firmy delegują swoich specjalistów, informatyków, inżynierów, np. na kontrakty budowlane, Polacy zarabiają znacznie więcej niż płaca minimalna, ale to ciągle mniej niż średnia płaca w danym kraju. W Wielkiej Brytanii Polacy pracują na minimalnych kwotach – tłumaczy prezes Euro-Tax.pl.
Jak podkreśla, nie dotyczy to osób, które osiadły w Wielkiej Brytanii, pracują i mieszkają tam ze swoimi rodzinami, a osób, które pracują za granicą i transferują środki do kraju. To ich bowiem objął raport. Różnica między tymi dwiema grupami polega także na tym, co stanie się z nimi po brexicie.
– W Wielkiej Brytanii jest bardzo duża, osiadła grupa migrantów, której brexit nie będzie dotyczył. Natomiast dla tej grupy Polaków, którzy pracują w Wielkiej Brytanii i którzy transferują środki do Polski, brexit może mieć jednak negatywny wpływ. Wszyscy czekają na to, jakie będą przepisy migracyjne po brexicie. Jeżeli nie będą korzystne dla Polaków, to nasi migranci będą szybko zmieniać miejsce pracy na przykład na Niemcy – ocenia Adam Powiertowski.
Czytaj także
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-02-05: Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
- 2025-02-13: Adam Kszczot: Sportowcy, którzy nie wchodzą do finału podczas olimpiady, nie mają za co żyć. Nie dostają stypendium w kolejnym roku
- 2025-02-21: Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
Transport
Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.