Mówi: | dr hab. n. med. Ernest Kuchar, lekarz chorób zakaźnych i medycyny sportowej, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, Warszawski Uniwersytet Medyczny Robert Kornecki, prokurent i współwłaściciel Sanprobi Joanna Chatizow, prezes Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji |
Prawie połowa dorosłych Polaków odczuwa przewlekły stres. Pandemia i problemy finansowe mocno go nasilają
Prawie połowa Polaków odczuwa stres średnio kilka razy w tygodniu, a co piąty – codziennie lub prawie codziennie. Najczęstsze przyczyny to pandemia, sytuacja gospodarcza kraju albo problemy finansowe oraz zdrowotne swoje i bliskich – wynika z wrześniowego badania „Polacy a stres” przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia dla Sanprobi. Tylko 1/3 ankietowanych zadeklarowała w nim, że ma swoje sposoby radzenia sobie z napięciem. Dla 20 proc. jest to palenie papierosów, dla 19 proc. – picie alkoholu, a 15 proc. zajada stres niezdrowymi produktami. Tylko co 11. Polak wśród sposobów radzenia sobie ze wzmożonym napięciem wymienia probiotykoterapię.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała stres za jeden z najbardziej szkodliwych czynników zagrażających zdrowiu. Jak wynika z wrześniowego badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie Sanprobi, Polacy wymieniają stres jako jedną z częściej towarzyszących im emocji (obok zmęczenia i niepewności). Niemal połowa dorosłych odczuwa stres średnio kilka razy w tygodniu, z czego 18 proc. codziennie lub prawie codziennie. Tylko 8 proc. osób nie miało w ciągu ostatniego kwartału żadnej sytuacji stresogennej. Co istotne, wyraźnie częściej stresują się kobiety (50 proc.) niż mężczyźni (32 proc.).
W tej chwili Polacy odczuwają stres głównie z powodu pandemii (48 proc.). Stresują się również sytuacją gospodarczą w kraju i na świecie (33 proc.) oraz problemami zdrowotnymi – własnymi i bliskich osób (33 proc.), a także swoją sytuacją finansową (32 proc.).
– Są w tej chwili kolejki do psychiatrów i psychologów, którzy uczą nas technik radzenia sobie ze stresem, np. medytacji czy wizualizacji. Leki przeciwdepresyjne są stosowane przez kilkadziesiąt procent populacji – to jest sytuacja niespotykana. Oczywiście one pomagają nam znosić stres, ale nie likwidują jego przyczyny, działają tylko objawowo – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr hab. n. med. Ernest Kuchar, lekarz chorób zakaźnych i medycyny sportowej, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
– Nie mamy świadomości, że napięcie, które powstaje pod wpływem stresu, powinno być rozładowane, bo jeżeli się bardzo mocno skumuluje, to odbije się na naszym zdrowiu fizycznym i psychicznym – dodaje Joanna Chatizow, prezes Stowarzyszenia Aktywnie Przeciwko Depresji. – Polacy nie bardzo potrafią sobie radzić ze stresem. Tylko 22 proc. potrafi go rozładować w zdrowy sposób, czyli uprawiając sport. To jest najbardziej pożądana aktywność, która redukuje napięcie.
Przewlekły stres może być przyczyną depresji i zaburzeń lękowych, prowadzić do uzależnień i chorób somatycznych. Rozładowywanie napięcia czasem bywa jednak bardziej destrukcyjne niż sam stres – dla 20 proc. jest to palenie papierosów, dla 19 proc. – picie alkoholu, 15 proc. zajada go niezdrowymi produktami, a 2 proc. przyznało się do zażywania narkotyków i środków odurzających. Ogółem tylko 1/3 badanych Polaków zadeklarowała, że ma swoje sposoby radzenia sobie ze stresem.
Eksperci podkreślają, że istnieje ścisła zależność pomiędzy działaniem ośrodkowego układu nerwowego a mikrobiomem, czyli florą jelitową. Zostało to zauważone przez lekarzy już na początku XX wieku. Od tego czasu pojawiło się wiele badań klinicznych, które wykazały, że zaburzenia mikrobiomu w jelitach mogą powodować zmiany nastroju i zachowania. Przewlekły stres może być natomiast przyczyną zaburzenia prawidłowego stanu mikroflory jelitowej.
– Chemizacja środowiska i życie z wszechobecnym plastikiem sprawiają, że rozwój mikrobiomu jest zaburzony. Na to nakładają się nieprawidłowe odżywianie, wysoko przetworzone środki spożywcze zawierające konserwanty, przewlekłe stosowanie leków takich jak: antybiotyki, niesterydowe leki przeciwzapalne, przeciwwrzodowe, a nawet przeciwpsychotyczne, w tym przeciwdepresyjne. Wszystko to sprawia, że nasza flora jelitowa wymaga działań naprawczych. Takim sposobem jest stosowanie probiotyków. Są to wybrane szczepy bakteryjne, które w odpowiedniej ilości wpływają korzystnie na florę jelitową – wskazuje dr Ernest Kuchar.
Badania kliniczne wykazały, że bakterie probiotyczne mają wpływ na poprawę nastroju nawet u osób z rozpoznaniem depresji, ponieważ są one zdolne do wytwarzania i dostarczania organizmowi substancji neuroaktywnych, takich jak kwas gamma-aminomasłowy i serotonina.
– Szczepów bakterii mamy w przyrodzie miliardy, nawet biliony, i żeby trafić na taki, który działa korzystnie na organizm człowieka, trzeba mieć trochę szczęścia. Potem jest długotrwały proces badania takiego szczepu i jego właściwości. Sprawdza się jego genom, porównuje z innymi podobnymi szczepami i ostatecznie ustala się, czy dana bakteria może korzystnie wpływać na organizm ludzki. Jeżeli są na to dowody, wtedy możemy mówić o tym, że jest to bakteria probiotyczna. Zatem badamy to bezpieczeństwo, zanim w ogóle probiotyk wejdzie do produkcji – podkreśla Robert Kornecki, prokurent i współwłaściciel Sanprobi.
Jak wynika z wrześniowego badania dla Sanprobi, po leki i farmaceutyki minimalizujące poziom stresu sięga 13 proc. Polaków. Przeważają leki bez recepty (48 proc.), witaminy i suplementy diety (46 proc.), zioła (43 proc.) i preparaty zmniejszające poziom stresu przepisane przez lekarza (41 proc.). Tylko ok. 9 proc. wybiera właśnie probiotyki. 45 proc. Polaków nie wierzy jeszcze w skuteczność probiotykoterapii jako sposobu na niwelowanie stresu. Co czwarty obawia się też efektów ubocznych ich przyjmowania.
Mając na uwadze naukowe doniesienia oraz fakt, że 45 proc. ankietowanych w badaniu Sanprobi nie wierzy w skuteczność probiotykoterapii jako sposobu na niwelowanie stresu, Stowarzyszenie Aktywnie Przeciwko Depresji wystartowało 1 października z kampanią edukacyjną pod nazwą Psychobiotyki – przez żołądek do mózgu, której partnerem jest firma Sanprobi. Jej celem jest poprawa jakości życia osób chorujących na depresję i inne zaburzenia psychiczne poprzez modyfikację nawyków żywieniowych oraz umiejętną suplementację preparatami probiotycznymi. Więcej na temat kampanii oraz psychobiotyków można znaleźć na stronie www.psychobiotyki.com.
Do pobrania

Niemal 1/4 Polaków zmaga się z zaburzeniami psychicznymi. Stereotypy i negatywny język utrudniają im walkę z chorobą

Aktywność fizyczna wzmacnia odporność. Zmniejsza ryzyko wystąpienia infekcji górnych dróg oddechowych o 30 proc.

Koronawirus wywołuje u Polaków niepewność. Co trzeci spodziewa się nasilenia pandemii albo obawia o swoje dochody
Czytaj także
- 2023-09-28: Dietetycy zalecają włączenie margaryny do codziennego menu jako element profilaktyki zdrowotnej. Zastąpienie nią masła może znacząco obniżyć spożycie tłuszczów nasyconych
- 2023-09-18: Choroby cywilizacyjne coraz większym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia. Jedną z głównych przyczyn jest palenie i niezdrowy tryb życia
- 2023-09-12: ZUS coraz szybciej się cyfryzuje. Większość funkcji jest już dostępna nie tylko przez PUE, ale też aplikacje mobilne
- 2023-09-11: Po napoje energetyczne sięgają już nawet kilkuletnie dzieci. Niepełnoletni stanowią największą grupę konsumentów
- 2023-09-01: Instytut Zdrowia i Demokracji: Blisko połowa badanych palaczy raportuje lepszą kondycję zdrowotną po przejściu na podgrzewacze tytoniu. Większość nie zamierza wracać do tradycyjnych papierosów
- 2023-08-29: Rośnie liczba prób samobójczych dzieci i młodzieży. Często nie wiedzą, czy i gdzie mogą szukać wsparcia
- 2023-08-14: Środowisko medyczne przygotowuje się na sezon zachorowań na grypę i COVID-19. Spodziewa się sporej liczby zachorowań
- 2023-08-31: Zaawansowane choroby przyzębia są powiązane z oddziaływaniem na mózg. Liczba chorych zębów może mieć związek z ryzykiem choroby Alzheimera [DEPESZA]
- 2023-09-06: Za kółko pod wpływem alkoholu wsiadają przede wszystkim młodzi mężczyźni. Niezbędne surowe kary i odpowiednie wychowanie komunikacyjne
- 2023-08-22: Kryzys energetyczny zmniejszył dobrobyt w polskich gospodarstwach domowych bardziej niż w innych krajach UE. Najbardziej uderzył w mieszkańców wsi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Konsument

Dietetycy zalecają włączenie margaryny do codziennego menu jako element profilaktyki zdrowotnej. Zastąpienie nią masła może znacząco obniżyć spożycie tłuszczów nasyconych
Tłuszcze są niezbędnym składnikiem odżywczym, bo dostarczają potrzebnej energii i pomagają wchłaniać witaminy A, D i E. W diecie ważna jest jednak nie tyle sama ilość, co jakość spożywanego tłuszczu. Zastąpienie nasyconych kwasów tłuszczowych wielo- i jednonienasyconymi znacząco zmniejsza więc ryzyko zaburzeń lipidowych czy rozwoju miażdżycy, prowadzących do problemów z sercem. Dlatego dietetycy zachęcają, by stosować margaryny, które pozwalają ograniczyć spożycie tłuszczów nasyconych nawet o połowę.
Handel
Zmiany klimatyczne stanowią zagrożenie dla rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego. Dla niektórych grup żywność może stać się zbyt droga

Coraz rzadsze i obfitsze opady oraz ekstremalne zjawiska pogodowe zagrażają uprawom i infrastrukturze rolnej. Wymaga to od rolników stosowania nowych metod walki np. z gradem czy opadaniem wód, ale także dostosowania się do wymogów unijnych nakierowanych na walkę ze zmianami klimatu. Obydwa kierunki działania, jak podkreślają eksperci i rolnicy, powinny być wspierane przez rząd. Mimo zagrożeń w Polsce żywności w krótkim terminie nie zabraknie, ale może ona podrożeć i dla najuboższych grup stać się niedostępna ekonomicznie.
Prawo
Negatywne nastroje wśród polskich przedsiębiorców. W firmach skończyły się rezerwy na inwestycje

Polscy przedsiębiorcy od miesięcy funkcjonują w niekorzystnym otoczeniu rynkowym i w warunkach dużej niepewności. To zaś przekłada się na negatywne nastroje i mniejszą skłonność do inwestycji. Z uwagi na planowane podwyżki płacy minimalnej w nadchodzących miesiącach polskie firmy czekają dodatkowe wyzwania związane ze wzrostem kosztów pracowniczych. – Poza tym brak rzetelnych prognoz, brak przewidywalności i stabilności gospodarczej utrudnia planowanie dalszej działalności, obliczanie rentowności, płynności i podejmowanie na tej podstawie jakichkolwiek decyzji biznesowych – zwraca uwagę prezes Business Centre Club Jacek Goliszewski.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.