Newsy

Komisja Europejska domaga się kary dla Polski. Grozi nam ponad 1 mln euro za każdy tydzień opóźnienia we wdrożeniu dyrektyw

2012-12-03  |  06:36
Mówi:Łukasz Jankowski
Funkcja:Radca prawny
Firma:Kancelaria Prawna Chałas i Wspólnicy
  • MP4

    W ciągu kilku lub kilkunastu miesięcy Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu może nałożyć na Polskę karę za to, że nie wdrożyła unijnych dyrektyw. Chodzi o dyrektywy dotyczące gazu i energii elektrycznej, które składają się na tzw. trzeci pakiet energetyczny, mający doprowadzić do liberalizacji europejskiego rynku i zwiększyć prawa konsumentów. Za każdy dzień zwłoki we wprowadzaniu unijnego prawa Polsce grozi łącznie ponad 170 tys. euro.

     – Sytuację może uratować poselski projekt nowelizacji Prawa energetycznego, tzw. mały trójpak energetyczny. Ma w szybki sposób implementować najważniejsze postanowienia trzeciego pakietu energetycznego, tak aby oddalić groźbę kary. Chodzi o zapisy mówiące o otwarciu rynku gazu i o obrocie hurtowym, czyli dotyczące giełdowego obliga gazowego, zwiększenia praw konsumenta, wsparcia odnawialnych źródeł energii – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Łukasz Jankowski, radca prawny z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.

    Czas, który pozostał do wydania orzeczenia przez unijny Trybunał, to szansa dla rządu na wdrożenie dyrektyw. Termin minął w marcu 2011 roku. Dlatego 21 listopada br. Komisja Europejska złożyła do Trybunału wniosek o nałożenie na Polskę kary w wysokości 88 819,2 euro dziennie za niewdrożenie dyrektywy dotyczącej gazu. Kilka tygodni wcześniej wpłynął wniosek w sprawie energii elektrycznej opiewający na sumę 84 378,24 euro dziennie.

    Zatem za każdy dzień zwłoki (liczony od dnia przyszłego wyroku do czasu pełnego wdrożenia) Polsce grozi kara w wysokości ponad 170 tys. euro. Mec. Łukasz Jankowski wylicza, że w konsekwencji za tydzień zwłoki Polska będzie musiała zapłacić ponad 1 mln euro.

    Nad Polską wisi również groźba kary za brak regulacji dotyczących odnawialnych źródeł energii (OZE). KE nie złożyła jeszcze wniosku do Trybunału, ale rozpoczęła procedurę. Termin na uchwalenie tych przepisów Polska miała do 5 grudnia 2010 roku. Przedstawiciele branży alarmują, że od miesięcy wstrzymują inwestycje w elektrownie, ponieważ nie wiedzą, jaki będzie nowy system wsparcia państwa dla energii ekologicznej i czy takie elektrownie będą rentowne. To oznacza, że produkcja energii z OZE, czyli wiatru, słońca, biomasy i wody może być znacznie niższa niż rząd zakładał.

     – KE wszczęła procedurę – wezwała Polskę do usunięcia naruszeń, następnie przesłała uzasadnioną opinię i informację o zamiarze ukarania kraju członkowskiego. Ale w przypadku odnawialnych źródeł nie złożyła jeszcze skargi o stwierdzenie naruszenia – wyjaśnia mec. Łukasz Jankowski.

    Być może zatem nowelizacja Prawa energetycznego oddaliłaby groźbę kary, ale część ekspertów obawia się, że wówczas rząd zarzuci prace nad całym trójpakiem energetycznym" (w jego skład wchodzi prawo gazowe, energetyczne, ustawa o odnawialnych źródłach energii i ustawa wprowadzająca te ustawy). Dzięki niemu mają zostać wprowadzone do polskiego prawa unijne dyrektywy. Ma też uregulować i uporządkować polski rynek energii, łącznie z wprowadzeniem nowego systemu wsparcia dla energetyki odnawialnej.

     – Koncepcja, która powstała w Sejmie, sprowadza się do formalnego wdrożenia dyrektyw po to, żeby Komisja Europejska nie mogła się nas „czepiać”. Ale to, nad czym pracują posłowie, w żaden sposób nie przybliży nas do realizacji celów – uważa Grzegorz Wiśniewski, prezes Związku Pracodawców Forum Energetyki Odnawialnej.

    Rząd zobowiązał się wobec UE, że do 2020 roku co najmniej 15 proc. całej produkowanej w Polsce energii ma pochodzić z OZE. Poza tym, zgodnie z rządowym dokumentami (np. Krajowym planem działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych), Polska ma rozwijać odnawialne źródła energii.

    Jednak plany wdrożenia od 1 stycznia 2013 roku całego pakietu ustaw energetycznych są nierealne.

     – Polska wybrała specyficzną metodę implementacji. Ministerstwo Gospodarki przewidziało nowelizację przez tzw. trójpak energetyczny, który de facto składa się z czterech ustaw. Ten „duży trójpak” powinien zostać przyjęty jak najszybciej. Jednak po zakończeniu prac nad projektami ustaw – uważa mec. Łukasz Jankowski. – To wymaga dużej ilość pracy, do samego projektu ustawy o OZE wpłynęło ponad 400 wniosków w ramach konsultacji społecznych.

    W opinii eksperta uchwalanie nowelizacji Prawa energetycznego ma być rozwiązaniem przejściowym.

    Trzeci pakiet energetyczny powstał, aby stworzyć jednolity europejski rynek energii elektrycznej i rynek gazu. Wdrożenie go ma ułatwić utrzymanie cen na możliwie najniższym poziomie oraz poprawić standard usług i bezpieczeństwo dostaw. Dzięki temu ma być zapewniona większa przejrzystość rynków detalicznych, zaś konsumenci lepiej chronieni.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.