Newsy

Prawo nie nadąża za technologią. Konieczne przepisy regulujące prace nad sztuczną inteligencją

2019-02-18  |  06:20

Na rozwój sztucznej inteligencji Europa będzie przeznaczać 20 mld euro rocznie. Wszystko po to, by dogonić potentatów w tym obszarze, czyli Stany Zjednoczone i Chiny. SI w przyszłości może stanowić o przewadze gospodarczej poszczególnych krajów, zwłaszcza w kontekście rewolucji 4.0. Za technologią nie nadąża jednak prawo. Brakuje opracowanych zasad etycznych korzystania ze sztucznej inteligencji oraz odpowiedzialności za jej działanie – ocenia dr Agnieszka Besiekierska z Kancelarii Noerr.

Wyzwania prawne związane z przemysłem 4.0 są wszędzie właściwie takie same i w Polsce nie różnią się one od innych krajów. Są to nowe tematy, na które prawo nie znajduje odpowiedzi. Można powiedzieć, że prawo nie nadąża za technologią. Bardzo dużo inicjatyw w tym zakresie pojawia się na poziomie UE i jest realizowanych w ramach jednolitego rynku cyfrowego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Agnieszka Besiekierska, adwokat, szefowa Praktyki Digitalizacji Biznesu w Kancelarii Noerr. 

Deloitte wskazuje, że przemysł 4.0 należy do sześciu megatrendów, które będą kształtowały globalną gospodarkę. Blisko połowa firm już zaczęła wdrażać automatyzację procesów przy wykorzystaniu robotów.

Zmiany w prawie nie nadążają za cyfrową rewolucją, choć pierwsze przepisy weszły już w życie, przede wszystkim RODO czy ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa.

Zdecydowano się na przygotowanie przepisów w zakresie najbardziej istotnych obszarów związanych z nowymi technologiami – zaznacza dr Agnieszka Besiekierska. – Istotną kwestią są dane osobowe, nieosobowe i przepływ tych danych. To bardzo istotne w związku z internetem rzeczy, analityką big data i oczywiście sztuczną inteligencją.

RODO wprowadziło jednolity standard dla wszystkich podmiotów przetwarzających dane osobowe w związku z działalnością w UE. Ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa obejmuje zasięgiem operatorów usług kluczowych, którzy muszą zapewnić zgodność swojego działania nie tylko z przepisami w zakresie cyberbezpieczeństwa, lecz także z RODO i przepisami krajowymi w obszarze danych osobowych.

Brakuje jednak rozwiązań, które dotyczyłyby szerokiego wykorzystywania sztucznej inteligencji. Tymczasem, jak wynika z badania SAS, Accenture Applied Intelligence, Intel i Forbes Insights, już ponad 70 proc. organizacji na świecie prowadzi projekty związane z SI.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego i komunikat Komisji Europejskiej „Sztuczna inteligencja dla Europy” kładą bardzo duży nacisk na rozwój sztucznej inteligencji w Europie. Podkreśla się, że Europa nie może zostać w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami, w związku z tym uruchamia się dodatkowe środki finansowe, mające służyć rozwojowi sztucznej inteligencji. Te tematy prawne są bardzo istotne, w szczególności w zakresie zasad etycznych korzystania ze sztucznej inteligencji oraz odpowiedzialności, ponieważ sztuczna inteligencja może stanowić bardzo niebezpieczne narzędzie – podkreśla dr Agnieszka Besiekierska.

Raport Digital Poland „Przegląd strategii rozwoju sztucznej inteligencji na świecie” podaje, że Chiny na rozwój AI w 2017 roku wydały 28 mld dol. W USA tylko na jawne badania nad SI rząd wydał w 2016 roku 1,2 mld dol., a dodatkowe 30 mld dol. stanowiły inwestycje sektora prywatnego. Pod względem sztucznej inteligencji Europa dopiero goni światowe potęgi. Unia Europejska zapowiada, że co roku na ten cel będzie trafiać 20 mld euro. Zdaniem ekspertki większe wydatki na SI nie zastąpią jednak ram prawnych.

Proponuje się różne rozwiązania, m.in. kwestię odpowiedzialności za działania sztucznej inteligencji na zasadzie winy w nadzorze. Należy pamiętać, że rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję są bardzo specyficzne, nie można ich porównać do niczego, co do tej pory istniało. Użytkownik sam nie do końca ma wpływ na to, w jaki sposób ta sztuczna inteligencja zadziała, ale nawet sam twórca, producent nie może ich do końca przewidzieć – przekonuje adwokat z Kancelarii Noerr.

Na możliwe zagrożenia wskazuje też raport „Złowrogie wykorzystanie sztucznej inteligencji” przygotowany przez przedstawicieli czternaście organizacji, m.in. Uniwersytet w Oksfordzie, Cambridge, czy organizacji OpenAI. Ryzykiem w rozwoju SI jest możliwość jej użycia w złej wierze – w sferze cyfrowej to np. kradzież danych i cyberataki, a w sferze politycznej np. do identyfikacji wrogów i ich eliminacji.

– Bot Microsoft w ciągu kilkunastu godzin obecności w mediach społecznościowych stał się rasistą i zwolennikiem Hitlera. Widać więc, jakie szkody może poczynić sztuczna inteligencja i jak trudno jest przypisać odpowiedzialność za jej działanie. Z jednej strony jest producent, twórca kodu, ale z drugiej strony użytkownik, który karmi to rozwiązanie oparte o sztuczną inteligencję pewnymi danymi i też może spowodować taki, a nie inny rozwój – ocenia dr Agnieszka Besiekierska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.