Newsy

Rekordowa liczba elektronicznych wniosków o dopisanie do rejestru bądź spisu wyborców. To duże wyzwanie dla samorządów

2019-10-08  |  06:30

Osoby, które 13 października chcą wziąć udział w wyborach poza swoim miejscem zamieszkania i dopisać się do spisu bądź rejestru wyborców, mogły to zrobić do 8 października osobiście lub online. Liczba elektronicznych wniosków okazała się bardzo wysoka – w sumie wpłynęło ich ponad 265 tys. Minister cyfryzacji Marek Zagórki podkreśla, że złożenie wniosku nie oznacza jednak automatycznie dopisania do rejestru bądź spisu wyborców. Dlatego przed pójściem na wybory trzeba się upewnić, czy został on obsłużony przez urząd gminy.

Zakończyliśmy przyjmowanie elektronicznych wniosków składanych online o dopisanie się do spisu bądź rejestru wyborców. Ta usługa spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem, już na etapie wyborów samorządowych skorzystało z niej około 45 tys. osób. Natomiast to, co stało się w ciągu ostatniego miesiąca, przerosło nasze oczekiwania. Łączna liczba wniosków złożonych online przekroczyła 265 tys., przy czym blisko 220 tys. to wnioski o dopisanie do spisu wyborców, a 45 tys. do rejestru wyborców – mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

W najbliższą niedzielę odbędą się wybory do Sejmu i Senatu. Zgodnie z kalendarzem wyborczym do 8 października trzeba było się dopisać do spisu bądź rejestru wyborców, aby wziąć w nich udział.

Do spisu wyborców można dopisać się tylko na najbliższe wybory – muszą to zrobić osoby, które chcą głosować poza swoim miejscem zameldowania (np. przebywają w tym czasie w innym mieście). Natomiast chcąc zmienić miejsce głosowania na stałe – trzeba dopisać się do rejestru wyborców. Do wtorku można było zrobić to osobiście, we właściwym urzędzie, albo elektronicznie – za pomocą Profilu Zaufanego lub e-dowodu.

Jak podkreśla minister Zagórski, złożenie takiego wniosku nie oznacza jednak automatycznie dopisania do rejestru bądź spisu wyborców. Wniosek online trafia najpierw do urzędu gminy, gdzie musi zostać odebrany i rozpatrzony przez urzędnika. Dlatego wszystkie osoby, które wysłały elektroniczne wnioski – zwłaszcza ostatniego dnia, po godzinach pracy urzędu – powinny się upewnić, czy na pewno zostały rozpatrzone. Można to zrobić, kontaktując się z urzędem telefonicznie.

Podkreślam kolejny raz, że są to tylko wnioski. Dlatego apelujemy do obywateli, żeby sprawdzali, czy ich wniosek został obsłużony przez gminę. Zwłaszcza w przypadku dopisywania się do rejestru wyborców, bo tutaj procedura jest trochę bardziej skomplikowana – samorządy mają obowiązek zweryfikowania, czy rzeczywiście zamieszkujemy w miejscu, które deklarujemy. Co prawda uprościliśmy ten proces, ale mimo wszystko jest to decyzja administracyjna, którą musi wydać samorząd – podkreśla minister marek Zagórski.

Status swojego wniosku powinny sprawdzić zwłaszcza te osoby, które wnioskowały elektronicznie o dopisanie do rejestru wyborców. W tym przypadku urzędnik ma bowiem na rozpatrzenie 5 dni i powinien sprawdzić, czy dana osoba faktycznie mieszka we wskazanym miejscu. To oznacza, że wnioski wysłane po 6 października br. mogą nie zostać rozpatrzone przed najbliższymi wyborami.

Z uwagi na tak wielką liczbę wniosków warto się skontaktować telefonicznie z urzędem, czy rzeczywiście nasz wniosek został obsłużony. My także będziemy różnymi kanałami – zarówno mailowo, jak i SMS-owo – przypominać samorządom i osobom składającym te wnioski, żeby sprawdzać, weryfikować, czy one zostały obsłużone. Tym niemniej jeszcze raz apelujemy, żeby przed pójściem do wyborów skontaktować się z urzędem i to sprawdzić, o ile nie dostaliśmy wcześniej informacji potwierdzającej – mówi minister Marek Zagórski.

Jak podkreśla, liczba złożonych online wniosków o dopisanie do rejestru bądź spisu wyborców mogła zwyczajnie okazać się zaskoczeniem dla samorządów.

Dla przykładu, w samej Warszawie jest ponad 52 tys. wniosków o dopisanie się do spisu wyborców i ponad 12 tys. wniosków o dopisanie się do rejestru wyborców. To oznacza, że przed urzędami dużo pracy, żeby zdążyć te wnioski obsłużyć – mówi minister Zagórski – Tym samym apelujemy do samorządów, żeby zwrócić na to uwagę i wziąć sobie do serca fakt, że tych wniosków jest po prostu bardzo, bardzo dużo.

Osobom, które nie zdążyły złożyć wniosku, a 13 października chcą głosować poza miejscem swojego zameldowania, pozostaje osobiste pobranie z urzędu zaświadczenia o prawie do głosowania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

Infrastruktura

Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.